April2001
UżytkownikRecenzent który posiada również swój kanał na YT-https://www.youtube.com/channel/UCGTDOulCToBUsToJb1hqG3Q?view_as=subscriber
oraz swojego Fanpage-https://www.facebook.com/April2001PL/?view_public_for=253982845427475
-
Niby lepiej rozumie materiał źródłowy niż film Anga Lee, ale jednocześnie wypada mocno nijako, schematyczne i po prostu masz gdzieś wydarzenia i postacie.
-
Lepiej rozumie swój materiał źródłowy niż film Anga Lee, ale ma swoje własne problemyl jak nijakóść, słabe postacie czy też zmarnowany potencjał w postaci utalentowanych aktorów, którzy nie mają co robić.
-
Kiedy myślisz sobie, że nie może być już tak źle skoro jeden film o 303 był zły, okazuje się, że drugi jest JESZCZE gorszy. Tylko bitwy i Adamczyk są w porządku.
-
Ring 4: Kryminalne zagadki Slender Mana to idealny przykład tego, że niektórych martwych rzeczy się nie tyka. Ale nawet spoko z tego komedia.
-
Samoświadoma i naprawdę śmieszna parodia kina superbohaterskiego, która może bez wstydu stawać we szranki z innymi produkcjami kina superhero.
-
Chciałbym napisać, że to kolejna polska komedia z białym plakatem, ale tak nie jest, bo to bardziej dramat, co odnosi się również do jego poziomu. Paździerzysko.
-
Matthew Vaughn rozumie te postacie tak dobrze, że równie dobrze mógłby robić samemu wszystkie filmy z serii X-Men, a do tego stworzył produkcję, która byłaby idealnym rebootem serii, ale nawet jeśli jest jej prequelem to radzi sobie bardzo dobrze w tej kategorii. Są sympatyczne postacie, udany casting oraz dobry setting. Jedna z najlepszych części X-Menów.
-
Slender Man? Raczej Sony Man. XD A tak na poważnie, ten film to raczej niezamierzona komedia. Tutaj widać, że grzebano nad tym filmem do końca, bo nic się tu nie klei. Bohaterki mają poziom IQ na poziomie kamienia, jest tak ciemno, że ledwie cokolwiek widać na ekranie, a te elementy horrorowe wywołują żenadę/śmiech niż poczucie strachu. Naprawdę warto było wydawać pieniądze na film, Sony? Szczególnie, że w pewnym momencie też się poddaliście i próbowaliście innym sprzedać film.
-
Ciężko go nazwać ważnym, bo co prawda może niektórym coś tam uświadomi, ale często mówi oczywiste rzeczy, a do tego w paru momentach jest zbyt nierealny. I najgorsze, Smarzowski nie rozliczył Kościoła z jego grzechów tylko je wyliczył. Cenię raczej za fenomenalnych aktorów i bardzo dobry momentami scenariusz niż za tematykę.
-
Bardziej przypomina mi robienie fundamentów pod uniwersum (SHIELD, Fury, Natasha, Coulson) niż pełnoprawny film, a do tego historia jest dość przeciętna na czele z czarnymi charakterami, których słabo się pamięta. Jednakże Robert dalej jest świetny, a film ogląda się przyjemnie.
-
Dziwne jest to, że w ostatnich latach DC radzi sobie całkiem nieźle, a nawet świetnie, w przypadku filmów animowanych (choć są też wyjątki). W przypadku filmów aktorskich - niezbyt. "TTGO!:TTM" jest naprawdę dobrze zrobioną animacją pełną zabawnych gagów, sympatycznych postaci i ogólnie dostarczającej dobrej zabawy. To film, który może spodobać się również osobom nie przepadającym za oryginalnym "Teen Titans GO!".
No i hej, Stan Lee w końcu zagrał w produkcji na podstawie komiksów DC. -
Coś co powstało wyłącznie dzięki chorym głowom ludzi z Sony i przyczyniło się do śmierci moich komórek mózgowych i tego, że nigdy nie powstał Popeye od Tartakovsky'ego. To nie powinno było nigdy powstać.
-
Serca jest tutaj równie dużo co w The Room i widać to na każdym kroku, bo czuć tą pasję Franco oraz jego miłość do oryginału. Poza tym, to film o kręceniu The Room. Już samo to wystarczy, żeby kochać The Disaster Artist. Ha ha ha, what a movie!
-
Tutaj na każdym kroku widać, jak bardzo twórcy kochają "The Room" i z szacunkiem starali się złożyć temu filmowi hołd. I to produkcja o kręceniu "Obywatela Kane'a" złych filmów. Czego chcieć więcej? Franco jest świetny jako Tommy.
-
Wiekopomne dzieło, które jest cytowane aż do dzisiaj i inspiruje masę ludzi. Polecam z całego serca.
-
Spektakularne widowisko Marvela zbierające niemal wszystkich głównych bohaterów z aż 18 filmów MCU i łączące ich w jedno wydarzenie. Zachwyca efektami specjalnymi i scenami akcji, wzrusza, bawi, Thanos jest tu najlepszym złoczyńcą ze wszystkich w tym uniwersum. Po prostu trzeba to zobaczyć!