kika777

Pomieszanie z poplątaniem.

Co to jest???

Niepotrzebne dłużyzny. Oraz różne dziwne rzeczy np. strzały odbijające się od ciała.

Uśmiałem się

Dzieciom może się spodobać.

Ten film wie czym jest, dlatego fajnie się go ogląda.

Brontë jest głupia i niepoważna. Przez cały film mnie denerwowała.

Nie wiem co to ma wspólnego z Panem Samochodzikiem. Najlepsza w tym filmie jest piosenka z czołówki. Śpiewa ją bodajże Natalia Kukulska.

Film całkiem spoko. Ale finałowa walka jest totalnie spartaczona.

Miś pierwsza klasa, tylko szkoda, że tak mało go było! Całą resztę przemilczę.

Sam film trochę przynudzał, jednak sceny walki były piękne.

Gdzie ten humor z dwóch pierwszych części?!

Jako slasher nawet ujdzie. Jako "droga bez powrotu" beznadzieja.

Nie wytrzymałem nawet 10 minut. Animacja taka, że czułem się jakbym oglądał jakąś grę komputerową.

Ale się wynudziłem, a liczyłem na coś naprawdę fajnego.

Może kiedyś śmieszyła bardziej niż współcześnie, ale i tak daje radę. Najlepsze sceny były z admirałem Bensonem.

Bardzo nie udany, a szkoda. Polowanie na wampiry wyszło Abrahamowi zdecydowanie lepiej. Ciekawe na co zapoluje następnym razem.

Tytuł brzmi elfy,a w tym filmie był jeden elf, który jak dla mnie na elfa nie wyglądał. Kilka razy w tym filmie mówią o jego wzroście, że niby elfy są małe itd. Tylko jakoś nie idzie to w parze z jego rzeczywistym wzrostem. Prędzej bym powiedział, że to jakiś troll czy coś takiego.

Po rewelacyjnej pierwszej części miałem nadzieję na równie dobrą dwójkę. Totalne rozczarowanie.

Bardzo słaby. A mogło być tak fajnie. Nie wykorzystany potencjał filmu. Rebel gra tak jak w wielu filmach. Szkoda.

Widziałem wiele filmów, ale takich głupot to jeszcze nie widziałem.

W swej klasie jest naprawdę bardzo dobry. Ale zakończenie fatalne.