Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

King's Man: Pierwsza misja

2021 Film
6.1 10.0 0.0 13
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.0
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Milionom ludzi zagraża wojna wywołana przez spisek najgorszych tyranów i największych zbrodniarzy w historii świata. Powstrzymać może ich jedynie wyjątkowy człowiek, który tworzy tajną organizację szpiegowską "Kingsman".

  • Recenzje krytyków

    • To nie tyle zmarnowany potencjał, ile wielkie uczucie niedosytu po dwóch sprawnie nakręconych odsłonach cyklu. Szkoda zaangażowanych środków, bo można je było z większym powodzeniem wykorzystać.

      Więcej
    • Z jednej strony King's Man: Pierwsza misja to w sumie całkiem dobry film, świetnie poruszający niewygodne wątki historyczne z mocnym antywojennym przesłaniem, a zarazem najgorszy film z serii Kingsman. Jednak doceniam walor edukacyjny, jaki w tym blockbusterowym dziele chciał przemycić Vaughn i próby zabawy konwencją kina wojennego osadzonego w okresie I wojny światowej.

      Więcej
    • Świetna zabawa i udany unik reżysera przed sidłami powielania tego samego pomysłu aż do znudzenia, ale warto się bawić odpowiedzialnie, zwłaszcza jeśli wykorzystuje się figurki wypożyczone z galerii realnych postaci ginących na realnej wojnie. Przymknięcie oka na to i na gwałtowne przeskoki z tonu na ton to warunki, które na pewno dla części widzów będą niemożliwe do spełnienia, pozostałych ucieszy powrót serii do wysokiej formy i ponad dwie godziny wizualnie zachwycającego absurdu.

      Więcej
    • Obawiam się, że osoby nie znające serii lekko się wynudzą i raczej nie zdecydują się na obejrzenie innych części. Z kolei fani mogą się czuć lekko zawiedzeni. Jednak mimo wszystko uważam, że jest to mocny średniak i spokojnie można go odpalić do przysłowiowego kotleta. A fani zawsze mogą się pobawić w wyłapywanie easter egów.

      Więcej
    • To film nijaki - kolejny produkcyjniak akcji do obejrzenia po ciężkim dniu i zapomnienia. Dla fana serii będzie wielkim zawodem.

      Więcej
    • Nierówne i zaskakująco tragiczne początki radośnie absurdalnej serii. Połączenie kreskówkowego wariactwa i wojennego realizmu nie powinno działać, a jednak w tym szaleństwie jest jakaś metoda.

      Więcej
    • Moja pierwsza kinowa wizyta w roku 2022 i nie mogę powiedzieć, że byłem... bardzo zmieszany, a momentami wstrząśnięty. To o wiele poważniejsza inkarnacja cyklu, gdzie jest mniej podśmiewywania się oraz robienia jaj, a dramatyczne sceny potrafią naprawdę uderzyć z pełnej siły. I na pewno ta część spolaryzuje fanów serii.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Rasputin jako jedyny sprawia, że ten film żyje, bo poza nim, absolutnie nic nie przykuwa uwagi i jest do zapomnienia. Zupełnie zbędny prequel.

    • Matthew Vaughn w przypadku The King's Man miał dobry pomysł tylko na sekwencję z udziałem Rasputina. Nie mam zielonego pojęcia, co on chciał tutaj opowiedzieć konkretnego, bo film ciągle lawiruje w tej scenariuszowej miernocie między wątkami, bohaterami oraz ogólnym tonem fabuły.

    • Sam film trochę przynudzał, jednak sceny walki były piękne.

    • Nie jest tak dobry jak poprzednie części, ale nie jest także filmem tragicznym, ma swój styl i klimat. Aktorzy spisują się bardzo dobrze i wynagradzają mielizny scenariuszowe. Epizod z Rasputinem bezbłędny!

    • Potencjał był,niestety coś nie wyszło,klimatyczny jest,scenariuszowo koszmarny,czasami nie wiadomo o co w tym chodzi,wiele scen bym wyciął,aktorstwo nie najgorsze,efekty też,kilka scen akcji godnych zapamiętania.Mocno przewidywalny.

    • Trochę za dużo składników w tym garze, ale Matthew Vaughn ponownie potwierdza, że jest świetny w kręceniu scen walk. Za każdym razem, gdy pojawiał się Rhys Ifans miałem ciary na plecach

    • Poza etapem z Rasuptinem mocno przeciętnie.