
- 91% pozytywnych
- 79 krytyków
- 78% pozytywnych
- 195 użytkowników
Książę T'Challa przywdziewa kostium Czarnej Pantery po tym, jak jego ojciec - król Wakandy - zostaje podstępnie zamordowany.
- Aktorzy: Chadwick Boseman, Michael B. Jordan, Lupita Nyong'o, Danai Gurira, Martin Freeman i 15 więcej
- Reżyser: Ryan Coogler
- Scenariusz: Joe Robert Cole, Ryan Coogler
- Premiera kinowa: 14 lutego 2018
- Premiera światowa: 29 stycznia 2018
- Ostatnia aktywność: 26 grudnia 2020
- Dodany: 2 lutego 2017
-
7.1Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
91%pozytywnych
-
79krytyków
-
79recenzji
-
67ocen
-
61pozytywnych
-
6negatywnych
-
-
6.4Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
78%pozytywnych
-
195użytkowników
-
52recenzje
-
187ocen
-
145pozytywnych
-
42negatywne
-
-
Recenzje krytyków
-
Oczywiście, świeżość "Czarnej Pantery" polega przede wszystkim na sugestywnej pop-polityczności.
-
Nie jest to w żaden sposób wiekopomne dzieło, ale na pewno istotne dla gatunku - formuła filmowego Marvela dostaje spory zastrzyk unikalności.
-
Marvel wciąż tkwi w artystycznym marazmie, ale tym razem robi to z wdziękiem i godnością.
-
Być może dopiero teraz dzieci zaczną częściej sięgać po czarne kredki do kolorowanek ze swoimi ulubionymi postaciami. I będą marzyć o najpiękniejszych zachodach słońca w Wakandzie.
-
Ryan Coogler serwuje nam średnią przystawkę przed głównym daniem, jakim niewątpliwie będzie Avengers: Wojna bez granic.
-
Ogólnie podobało mi się, zadowalająco poszerza filmowe uniwersum, oglądało się to przyjemnie, ale za tydzień będę z tego głównie pamiętać afrykańskie motywy w kostiumach, charakteryzacji i muzyce.
-
Czarna Pantera wprowadza lekki powiew świeżości do uniwersum Marvela, udowadniając, że nawet drugi czy trzeci garnitur bohaterów Domu Pomysłów można z powodzeniem zaadaptować na potrzeby kina. Nie jest to jednak tak dobry film, do jakich przyzwyczaiło nas studio, lecz tylko poprawna, rzemieślnicza robota.
-
Jeden z najlepszych filmów całej serii.
-
Na pewno coś nowego w kinie spod znaku Marvela. Zabrakło mu jednak "jaja" i reżysera z wyobraźnią sięgającą poza porządność, która okazała się nudna.
-
Pozornie wydaje się kolejnym origin story, gdzie poznajemy kolejnego bohatera. Jednak afrykański sznyt, pokazanie czarnej siły oraz pewne społeczne zacięcie czynią ten film o wiele ciekawszym niż się wydaje. Aż chce się jeszcze głębiej wejść w ten świat - tak bogaty, mieszający tradycję z nowoczesnością.
-
-
Recenzje użytkowników
-
-
Jasne, to jest bardzo dobry film, który wyróżnia się wieloma elementami na tle innych produkcji osadzonych w MCU. Jednak czy to "nowa jakość Marvela"? Nie.
-
7.5
Film zachwyca walorami audio-wizualnymi, choć to czasem jest psute przez słabe jak na tego typu produkcje CGI. Jednak reszta jest dosyć standardowa jak na Marvela i jedynie co zostaje po filmie oprócz ładnych kadrów, to to jakim ogromnym sukcesem finansowym i kulturowym jest ta produkcja. -
Cieszę się, że nie jest origin story i posiada całkiem dobry komentarz społeczny. Poza tym postacie i warstwa wizualna rządzą.
-
Jak na Marvela to dosyć przeciętnie, ale bronią się postacie i ta piękna Wakanda. Boli biedne CGI, liczne skróty i brak balansu pomiędzy wątkami.
-
Trochę girl power, trochę tego co słuszne, średni choć nienajgorszy villain, zajebista muzyka, aktorstwo i klimat, a w to wszystko wplątane słabe CGI
-
To ważny film nie tylko dla czarnej rasy, ale ogólnie dla Amerykanów. Przyjemny seans, podczas którego nie można się nudzić. Mocna produkcja, jednak bez rewolucji jeśli chodzi o uniwersum.
-
Wakanda forever! Wizualne cudeńko, świetny soundtrack, drugi plan kradnie film głównemu bohaterowi, ale jakoś mi to nie przeszkadza. Plus chyba to pierwszy film z MCU, w którym jest aż tyle ciekawych postaci kobiecych. Mocne 7,5.
-
Kreacja świata, role Bosemana, Jordana, Serkisa, czy kilka świetnie wyreżyserowanych scen niosą film, ale to nadal za mało, abym się mógł w pełni zachwycić.
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Black Panther imponuję praktycznie wszystkim, czego tu nie ma, cudowna Wakanda, fantastyczna muzyka, klimat afryki ociekający z tego filmu czy połączenie technologii z tradycją w taki sposób że się to ani trochę nie gryzie. Mamy tu 3 świetnie napisane postacie kobiece jak np. Shuri czy jednego z najlepszych antagonistów w MCU jakim jest Killmonger, to co on robi jest naturalne z jego przekonaniami i chociaż z początku może wydawać się dziwne to w dalszym rozrachunku ma sens. Tylko to CGI...
-
Cieszę się, że nie jest origin story i posiada całkiem dobry komentarz społeczny. Poza tym postacie i warstwa wizualna rządzą.
-
Jasne, to jest bardzo dobry film, który wyróżnia się wieloma elementami na tle innych produkcji osadzonych w MCU. Jednak czy to "nowa jakość Marvela"? Nie.
-
Typowy film MCU jakich było już pełno, proszę się zastanowić nad swoimi ocenami.
-
Kolejny dobry film Marvela. Od jakiegoś czasu nie schodzi poniżej jakiegoś poziomu, zarzuca się nawpychanie poprawności politycznej, ale mi to szczerze nie przeszkadzało, dobra rozrywka, świetnie przedstawiony świat! Gra aktorska również na wysokim poziomie, ale przeszkadzała mi czasem płytkość głównego bohatera i drętwość w niektórych dialogach.