Mike Banning zostaje oskarżony o próbę zamachu na prezydenta USA. Ścigany przez FBI i tajne służby stara się odnaleźć prawdziwych sprawców.
- Aktorzy: Gerard Butler, Morgan Freeman, Jada Pinkett Smith, Lance Reddick, Tim Blake Nelson i 15 więcej
- Reżyser: Ric Roman Waugh
- Scenarzyści: Matt Cook, Ric Roman Waugh
- Premiera kinowa: 23 sierpnia 2019
- Premiera DVD: 4 grudnia 2019
- Premiera światowa: 21 sierpnia 2019
- Ostatnia aktywność: 2 grudnia 2023
- Dodany: 2 lipca 2019
-
Nieznacznie lepszy od poprzednika, ale nie zmienia to faktu, że to wciąż kino rachityczne bez szans na głębszą ewolucję i otwarcie żerujące na nostalgii widza za dawnymi obrazami akcji.
-
Mógłby być hitem w 1993 roku.
-
Fani klasycznej sensacji raczej nie mają tu czego szukać. Tym bardziej zwolennicy współczesnej akcji spod znaku choćby "Johna Wicka". "Świat w ogniu" strawił doszczętnie ogień najgorszej filmowej przeciętności i nawet Gerard Butler nie jest w stanie tego ugasić.
-
Gerard Butler ratuje prezydenta i widzów od nudy.
-
Zadowoli widza, który potrafi przymknąć oko na scenariuszowe bzdury i który lubi zobaczyć filmy oglądane przez niego już trzydzieści lat temu. Z pewnością wśród atutów filmu Waugha trzeba wymienić też Nicka Nolte.
-
Wygląda na to, że sam aktor nie ma na siebie większego pomysłu. Odrywa kolejne kupony po kultowej roli Leonidasa w 300 oraz czeka na przełom. Szkoda, że Świat w ogniu to przełamie, ale tamę chroniącą nas przed wtórnością, nudą i bylejakością.
-
Słabiutki scenariusz Świata w ogniu nie zaskakuje, ale przynajmniej jest konsekwentny w dostarczaniu emocji. Wystarczy tylko przymknąć oko na niedorzeczności, by dobrze się bawić.
-
Niewyróżniający się niczym akcyjniak z masą mielizn w środku, które zamiast angażować sprawiają, że szybciej można wpaść w objęcia Morfeusza niż cieszyć oczy dosadną rozwałką.
-
Nawet jednak Nolte nie jest w stanie wynieść ten film ponad przeciętność. "Świat w ogniu" jest jedynie solidną rzemieślniczą robotą, którą przyjemnie się ogląda, ale do której raczej nie będzie się chciało powrócić w przyszłości.
-
Tendencyjne kino akcji. Typowe kino klasy B, które gdyby powstało w latach 90. XX wieku, cieszyłoby się swoją bytnością na nośnikach VHS. Jak na film wyprodukowany w 2019 roku to zwyczajnie za mało. I nawet Gerard Butler nie ratuje tego obrazu.
-
Przypomina produkcję, która winna ukazać się od razu na VoD, ewentualnie pojawiać się w nocnym paśmie telewizyjnym między wczesnym i późnym Seagalem. To kino wtórne, niepotrzebne i nudne.
-
Nic tu nie ma sensu, jednak nie mniej niż nie miało w przypadku dwóch poprzednich części. Absurdy są w dodatku podlane wiadrami oczywistości, które nawet moją, przepełnioną masochizmem duszę przyprawiały o mdłości. Skłamałbym jednak, mówiąc że siedziałem na sali kinowej zażenowany cały seans.
-
Bezczelnie bzdurne patriotyczne porno z diaboliczną Rosją w tle, które zapamiętasz tylko z tego ujęcia, gdzie cyfrowo wciśnięto Morgana Freemana między Putina i Tuska.
-
Mam nadzieję, że Świat w ogniu to już ostatnia część przygód Mike'a Banninga, bo boję się, że kolejne produkcje o nim mogłyby być jeszcze gorsze.
-
To pozycja wpisująca się w kategorię tych, które, jeśli humor i pogoda dopasują, można ewentualnie zobaczyć na jednym z wielu serwisów streamingowych. Nie jest to bynajmniej dzieło fatalne, jednak pieniądze za bilet do kina lepiej przeznaczyć na coś, co znacznie bardziej przysłuży się zdrowiu, jak np. owoce i warzywa.
-
Nawet w sezonie wakacyjnych blockbusterów jawi się jak wypadek Hollywood przy pracy na rzecz wydobywania pieniędzy z naszych portfeli. Szwankuje tu absolutnie wszystko, od scenariusza począwszy, na grze aktorskiej skończywszy.