Dziewczyna posiadająca nadnaturalne zdolności ucieka z zamkniętego obozu i dołącza do grupy nastolatków stawiających opór rządowi.
- Aktorzy: Amandla Stenberg, Mandy Moore, Bradley Whitford, Harris Dickinson, Patrick Gibson i 15 więcej
- Reżyser: Jennifer Yuh Nelson
- Scenarzysta: Chad Hodge
- Premiera kinowa: 24 sierpnia 2018
- Premiera światowa: 1 sierpnia 2018
- Ostatnia aktywność: 23 października 2023
- Dodany: 5 września 2017
-
Zakończenie filmu dość jednoznacznie sugeruje plany nakręcenia sequela. Czy ktoś będzie chciał go oglądać? Po tym, co zobaczyłem, szczerze wątpię.
-
Słaby film, który trudno dobrze zrozumieć bez znajomości książki.
-
Trzeba jednak przyznać, że dystopijne filmy młodzieżowe nabierają na wartości i kształtują się coraz lepiej. W końcu doczekamy jakiegoś rewolucyjnego obrazu, który trafi w samo sedno. "The Darkest Minds" potraktuję jako próbę przetarcia szlaków dla takiego obrazu.
-
To nie jest zły film - jeżeli podobały się Wam na przykład "Igrzyska śmierci" to warto sobie włączyć "Mroczne umysły" w jakiś wieczór.
-
Ma niegłupie, choć nazbyt optymistyczne przesłanie, zgrabnie oddane metafory, trochę zabawnych momentów, niezłą dynamikę i solidną stronę wizualną. Niestety, założenia scenariusza, jak również poprowadzenie pewnych wątków, okazują się zgoła idiotyczne.
-
Płynący z tego wniosek jest równie oczywisty co meandry przedstawianej fabuły - że półtorej godziny przeznaczone na seans, dla obeznanego z kinem widza będzie czasem który lepiej spożytkować dla przykładu na rozwiązywanie krzyżówek. Niby to też nic nowego, ale przynajmniej płynie z tego jakaś satysfakcja.
-
Jedynie nastolatki będą się nieźle bawić - pod warunkiem, że najpierw przeczytają książkę i dzięki niej polubią bohaterów.
-
Bardzo słaby film, który nawet pomimo paru nielicznych lepszych momentów, nie jest w stanie praktycznie niczego zaoferować poza jedynie sporą dawką "absurdów", nielogicznych zachowań kolejnych bohaterów, sztuczną "melodramatycznością" i zmarnowanych potencjałów aktorskich na czele z Harrisem Dickinsonem i Gwendoline Christie, których zaskakująco nieudane role, jeszcze mocniej tylko uwydatniają przeciętną reżyserię Jennifer Yuh Nelson.
-
Mroczne umysły są nieudaną próbą pokazania ciekawej wizji dystopii, która zawodzi zarówno na polu emocjonalnym, jak i widowiskowym.
-
Nie reaktywuje praktycznie martwego gatunku, bo jest po prostu średni do bólu.
-
Może rzeczywiście czas dystopii dla młodych dorosłych przeminął. A może zwyczajnie Mroczne umysły są po prostu słabym filmem.
-
Pomysł z potencjałem, niestety zupełnie niedopracowany. Nic, co dzieje się w filmowej narracji po ekspozycji, nie bardzo ma sens.
-
Niestety mam bardzo mieszane odczucia po seansie i jestem rozczarowany wykorzystaniem tak prostych schematów fabularnych.
-
Gdyby nie to utopienie w romansidle, film byłby całkiem niezłą przygodówką w rodzaju skrzyżowania "X-menów" z "Więźniem labiryntu". Mimo sporej przewidywalności fabuły, sceny dramatyczne są dostatecznie przekonujące, niepewność i wahania głównej bohaterki dobrze zagrane, na dodatek niesamowicie ujęła mnie trójka dzieciaków uciekająca furgonetką i starająca się stworzyć dla siebie namiastkę rodziny.
-
Mają wszytko, aby przemówić do fanów estetyki young adult.
-
Typowy film akcji z masą efektów specjalnych i płytką fabułą.
-
Kolejna leniwa próba ekranizacji bestselleru dla nastolatków, z dokładnie tymi samymi elementami, które posiadają inne tego typu produkcje, tylko zrobione o wiele gorzej.
-
Powstał jedynie na fali popularności gatunku. I niestety nawet na tle konkurencji filmowych dystonii wypada bardzo słabo.