Nathan Drake wraz ze swoim przyjacielem Victorem Sullivanem i dziennikarką Eleną Fisher wyrusza na poszukiwania El Dorado.
- Aktorzy: Tom Holland, Mark Wahlberg, Antonio Banderas, Tati Gabrielle, Sophia Ali i 15 więcej
- Reżyser: Ruben Fleischer
- Scenarzyści: Rafe Judkins, Art Marcum, Matt Holloway, Alicja Petruszka
- Premiera kinowa: 18 lutego 2022
- Premiera światowa: 10 lutego 2022
- Ostatnia aktywność: 26 lutego
- Dodany: 30 grudnia 2018
-
Jeśli potraktujemy Uncharted jako typowego przedstawiciela kina rozrywkowego, przy którego seansie pozwalamy odpocząć naszym zwojom mózgowym, to produkcja może się podobać ze względu na dynamikę wydarzeń, akcję i zabawne dialogi. Ot takie połączenie Skarbu narodów, Piratów z Karaibów i Mission: Impossible.
-
627 lutego 2022
- 11
- Skomentuj
-
-
Jest fajnym, widowiskowym kinem przygodowym w starym stylu, w którym nie liczy się tylko charyzma głównego bohatera, ale także ciekawe zagadki. Nie jest to próba chamskiego spieniężenia znanej marki. W mojej ocenie jest to lekkie kino przygodowe, które potrafi dostarczyć widzom sporo rozrywki.
-
Materiał wydawał się gotowy do wykorzystania, ale zabrakło kontroli na planie, żeby zapobiec pewnym rzeczom oraz reżysera z stylem, który dodałby do tego filmu energii.
-
Ja wizję Uncharted Fleischera absolutnie kupuję. Na seansie bawiłem się świetnie, często ciesząc się jak małe dziecko. Holland jako młody Drake daje rade, Wahlberga jak nigdy nie lubiłem, tak tutaj bardzo mi podszedł, jest akcja, jest przygoda, humor i podkładka pod następny film.
-
Wypada więc nieźle jako kino przygodowe, ma dobre tempo, jest niedorzeczne i niemożliwe jako kino akcji, ale większość scen znalazłoby swoje miejsce w grze, wiec ponownie wszystko jest na swoim miejscu.
-
Średni film, który raczej oglądamy dla zapchania czasu. Jeśli faktycznie lubicie przygody Drake'a, to pamiętajcie, żeby nie mieć wysokich oczekiwań, bo możecie się rozczarować.
-
Widzowie ceniacy logikę i wiarygodność opowieści będą tym samym mocno rozczarowani. Ale Uncharted miało przede wszystkim bawić i bawi. Nawet jeśli Holland gra, jakby właśnie zszedł z planu Spider-Mana, a napięcia czy choćby emocji brakuje...
-
Przeciętny popcorniak, który będzie miał problem zarówno ze zjednaniem sobie nowych fanów, jak i zaspokojeniem tych, którzy jakiś czasu temu zakochali się w produkcjach Naughty Dog.
-
Gra "Uncharted" uchodzi za scenariuszowy gotowiec. "Jak można było to zepsuć?" - pytają recenzenci filmu w reżyserii Rubena Fleischera. Już to świadczy o fundamentalnym niezrozumieniu języka gier wideo.
-
Niby kino rozrywkowe, ale pozbawione duszy, serca, pasji i charakteru. "Uncharted" wygląda jak film nakręcony przez dziecko, które dostało kamerę do ręki i nie ma kompletnie pojęcia co robi. Dlatego powstało nudne, bezpieczne quasi-widowisko.
-
Najtrudniej pisze się o filmach totalnie przeciętnych, których ani nie można za nic zganić, ani pochwalić. Jestem w idealnej sytuacji, w której mogłabym spisać swoje wrażenia na świeżo, tylko że niestety wrażeń zabrakło.
-
Jeżeli chcemy wypełniacza nudnego wieczoru, ekranowa wersja przygód Nathana Drake'a wypełni dwie godziny naszego życia na tyle skutecznie, by nie zasypiać z nudów. Jeśli jednak mamy nadzieję na prawdziwie angażującą przygodę... cóż, lepiej po prostu zagrać w grę.