Były żołnierz Holt zostaje opiekunem cyrkowego słonia. Z biegiem czasu jego dzieci odkrywają niesamowite zdolności Dumbo.
- Aktorzy: Colin Farrell, Michael Keaton, Danny DeVito, Eva Green, Alan Arkin i 15 więcej
- Reżyser: Tim Burton
- Scenarzysta: Ehren Kruger
- Premiera kinowa: 29 marca 2019
- Premiera DVD: 14 sierpnia 2019
- Premiera światowa: 11 marca 2019
- Ostatnia aktywność: 2 grudnia 2023
- Dodany: 7 marca 2018
-
Widać, że w disnejowskim kołchozie zabijane są wszelkie przejawy artystycznej myśli, aby tylko dostosować się do ram hermetycznego familijnego kina, które będzie przeznaczone dla masowego, niewymagającego odbiorcy. W przypadku Dumbo nawet ta złota recepta Disneya okazała się niewystarczająca, by magia latającego słoniątka przyciągnęła widzów.
-
To niestety film środka. Za mały dla dużych, zbyt niewyraźny, sądząc po okrzykach małoletnich widzów w sali kinowej, dla tych mniejszych.
-
Nie łudźcie się, że idziecie na autorski projekt Tima Burtona.
-
Warto zobaczyć Dumbo ponownie! Latający słoń na pewno poruszy Wasze serca.
-
Upadek z wysokiego słonia - tak zatytułowałabym tę recenzję. Dlatego, że Tim Burton nigdy dotąd nie zrobił niczego równie niedobrego, a oryginalny "Dumbo" to najwybitniejsze dzieło w pełnometrażowym animowanym dorobku Disneya.
-
Rozrywka dla całej rodziny, z której każdy może wyciągnąć coś dla siebie. Piękne obrazki i momentami przerysowane CGI dostarczają serię wrażeń, potrafią zachwycać i wzruszać. Największym rozczarowaniem pozostanie jednak brak autorskiego stempla Tima Burtona.
-
To wciąż niezwykła i poruszająca opowieść dla niemal całej rodziny. Najmłodsi niech póki co pozostaną przy pierwowzorze.
-
Polubiłem się z "Dumbo". Nie miałem wielkich oczekiwań oraz nie myślałem, że Tim Burton zaprezentuje wizjonerski i napompowany swoim hajpem film, jak to zazwyczaj jest w przypadku premier amerykańskiego twórcy. Tutaj jest inaczej. Czuć, że Disney od początku do końca miał rękę na pulsie, pilnując aby wyszło miłe familijne kino.
-
Jak udowadnia latający słoń - uszy do góry, wtedy wszystko jest możliwe. Nawet to, że Tim Burton nakręci porządne kino familijne pod szyldem Disneya i nikogo przy okazji nie przestraszy.
-
Możliwe, że "Dumbo" spodoba się młodszym widzom, zwłaszcza jeśli będzie to ich pierwsze spotkanie z latającym słoniem, ale w przypadku remaków Disney celuje także w starszych odbiorców, których kusi sentymentami związanymi z ulubionymi bajkami z dzieciństwa. Dla nich seans będzie prawdopodobnie smutnym dowodem na to, że chęć zarobku obdziera z jakiejkolwiek magii także ich ukochanych bohaterów z dawnych lat.
-
Za zmarnowany potencjał powinni kogoś pociągnąć do odpowiedzialności. Mimo to, da się na filmie dobrze bawić.
-
Wizualnie Burton stanął na wysokości zadania i niektóre sceny - jak choćby ożywione zwierzęta z baniek mydlanych - wzbudzają zachwyt, są to jednak tylko momenty, które nie przerywają dość słabej ostatnimi czasy aury Burtonowskich filmowych przedsięwzięć.
-
Rzecz jest pięknie wykonana, momentami wręcz zapiera dech, lecz operuje oczywistościami i zgubiła sens animacji sprzed prawie 80 lat. Szkoda, bowiem dobrze podany morał, że warto być innym, byłby dzisiaj bardzo na czasie.
-
Świetna warstwa wizualna, poprawne aktorstwo oraz wprowadzenie widza w klimat baśni składają się na przyjemny seans. Pod względem fabularnym może jednak pozostawiać pewien niedosyt zarówno u starszego, jak i młodszego, widza, ale wprowadzona magiczna aura wiele rekompensuje.
-
Solidna, utrzymana w dobrym tempie rozrywka dla całej rodziny.
-
Ograniczenie mroku pozwoliło Burtonowi na rozwinięcie swoich artystycznych skrzydeł i zaprojektowanie jednego z najpiękniejszych światów w swojej karierze. Od magicznego świata rozrywki, przy którym Disneyland to miejski plac zabaw, przez iście barokowe stylizacje i kostiumy, aż do choreografii, których pozazdrościć mógłby Circus De Solei.
-
Uproszczone postacie i niezbyt głęboki wątek dramaturgiczny nie zaangażują starszego widza. Młodszego owszem, ale nawet on dostrzeże kilka niekonsekwencji.
-
Przepiękna, ale i mimo wszystko prosta produkcja, jest niczym barwy, które kolorowy niesie wiatr - do wszystkich tych, którzy chcą słuchać. Walt Disney byłby dumny.
-
Nawet najpiękniejsza scena w całym filmie - słynna wizja różowych słoni, pozbawiona jednak demonicznego charakteru znanego z oryginału - to najlepszy dowód na to, by o nowej wersji "Dumbo" myśleć nie inaczej jak o bezpiecznym hollywoodzkim produkcie. W dodatku niespecjalnie porywającym i zwyczajnie nijakim.
-
Kolejny taśmowy produkt Disneya - świetnie sprawdzająca się familijna rozrywka, na którą naprawdę warto wybrać się do kina i która - gwarantuję - zarówno dzieciom jak i starszym widzom dostarczy mnóstwo zabawy i wzruszeń. Jednocześnie jest to film mało odświeżony w stosunku do oryginalnej animacji, co podważa zasadność jego powstania, podobnie jak zatrudniania na stołu reżysera Tima Burtona, któremu ograniczono pole manewru.
-
Warto zobaczyć, jak tym razem Disney zaadaptował swoją kultową opowieść rękami autora "Gnijącej panny młodej". Zawód raczej nieprzewidziany, za to dużo wysmakowanej zabawy, wybornego humoru oraz wzruszeń, którym tak bezwarunkowo uległ generał w filmie Spielberga.
-
Dumbo opowiedziany na nowo robi wrażenie, jednak brakuje mu trochę magii buchającej z pierwszej wersji. Zdecydowanie polecam wszystkim fanom produkcji Disneya, szczególnie na seans z całą rodziną.
-
Zdobył moje serce z kilku powodów. Po pierwsze obraz jest niezwykle wzruszający, po drugie otwiera oczy na nieludzkie traktowanie zwierząt w przemyśle cyrkowym.
-
Ciepły, ładnie zrobiony film z bardzo dobrze obsadzonymi bohaterami i w większości dość ciekawymi dodatkowymi pomysłami. Z drugiej strony, pod względem artystycznym mnóstwo tutaj odtwórstwa i to właśnie dość mocno potrafi rozczarować, zwłaszcza kiedy po chwili uświadomimy sobie, że za sterami stanął swego czasu jeden z największych i najbardziej śmiałych wizjonerów Hollywood.
-
Danny Elfman ścieżkę dźwiękową zaaranżował, jak zwykle, świetnie. Colin Farrell znów jest strapiony, Eva Green chciałaby wycisnąć z tego coś więcej, ale nie może, bo jej napisana na kolanie postać na to nie pozwala, Burton jest grzeczny, a film... cóż, przyjemny. Tak, jest niepodważalną prawdą, że dzieciaki wraz z rodzicami powinny na Dumbo bawić się dobrze.