Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Absolwentka Filmoznawstwa i wiedzy o nowych mediach na Uniwersytecie Jagiellońskim i autorka książki Wybrańcy - kino Luchino Viscontiego a literacka twórczość Thomasa Manna (Wydawnictwo Naukowe Archaegraph, 2020). W 2022 roku otrzymała wyróżnienie w Konkursie im. Krzysztofa Mętraka. W 2023 roku została laureatką drugiej nagrody w Konkursie im. prof. Nurczyńskiej-Fidelskiej za pracę magisterską Pachnidło, perfumiarze, duchy przeszłości zamknięte we flakonach: kulturowa historia zapachów w kinie.

  • Ostatnia aktywność: 7 października 2024
  • Dodany: 4 lipca 2019
  • Siła filmu wypływa też w znacznym stopniu z tego, jak umiejętnie łączy uwodzicielski świat sportu ze smutkiem i melancholią. Mimo emocji oglądanych na korcie potyczek czy dynamicznych słownych pojedynków, film ma zaskakująco wiele minorowych, refleksyjnych momentów. Bohaterowie Guadagnino nawet na gruncie amerykańskim pozostają tak skomplikowani i nieoczywiści jak protagoniści filmów jego największych mistrzów: Piero Paulo Pasoliniego czy Bernardo Bertolucciego.

    Więcej
  • Tym, czego bez wątpienia brakuje historii mieszkańców plebanii w Haworth, jest przenikająca przecież i samo miejsce, i kolejne adaptacje "Wichrowych Wzgórz" niespokojny duch gotyckiej powieści. Adjani jako Emily Brontë w filmie Téchiné wydawała się odcieleśnioną istotą, przebywająca na styku świata żywych i umarłych, pogrążoną w wyniszczającym uzależnieniu od towarzystwa ukochanego brata. Samą plebanię przez większość czasu spowijał mrok.

    Więcej
  • Sam amerykański reżyser znajduje się zresztą w szczególnym punkcie w karierze. Z jednej strony jego filmografia cieszy się szaloną popularnością, a charakterystyczny styl i estetyka, jaką wypracował przez dekady, jest kopiowana i powielana - od filmów w mediach społecznościowych po konta ze zdjęciami w stylu reżysera. Z drugiej, jego dwa ostatnie filmy spotkały się z mieszanym przyjęciem, a reżyserowi coraz częściej zarzuca się zbytnią teatralność i przerost formy nad treścią.

    Więcej
  • Samo zwrócenie się w stronę opartego na gotyckich powieściach horroru z nawiedzanym przez duchy palazzo też nie odbiega szczególnie daleko od twórczości Christie, która miała w swoim dorobku popularne w latach 20. i 30. opowiadania o siłach nadprzyrodzonych czy demaskujące spirytyzm. Wierni miłośnicy detektywa znajdą tu szereg chwytających za serce szczegółów świadczących o uwadze twórców - od dostaw czekoladek dwa razy dziennie do palazzo Poirota po jego hodowanie dyń na emeryturze.

    Więcej
  • O ile Barbie Land przedstawia się tak sztucznie i jednocześnie uroczo, jak tylko to możliwe - pieczołowicie odtworzony w najmniejszych szczegółach, to wizja kobiecości, jaką przytacza się i Barbie, i widzom, przypomina bardziej okładki i nagłówki z prasy kobiecej ostatnich piętnastu lat. Nagłówki, które już w większości brzmią nieaktualnie.

    Więcej
  • Nierówny, czasem irytuje, by zaraz potem zainteresować jakimś świeżym elementem w niekończącej się galerii Scharaderowskich psychopatów, wojennych wraków, ludzi stworzonych dla przemocy.

    Więcej
  • Wpisuje się w inne spojrzenie na lata 60. Podobnie jak niedawny serial "Proces Christine Keeler" o słynnym seksskandalu wśród brytyjskich elit czy dokument Sadie Frost o projektantce mody Mary Quant, "Ostatniej nocy w Soho" nie do końca może burzy legendę o mieście będącym wtedy centrum wszechświata, ale trochę zmienia podejście do nostalgii za nim.

    Więcej
  • Miasto odczarowane z turystycznych klisz i pozbawione odwiecznej trójcy Central Parku, Fifth Avenue i Empire State Building, zanurzone w klasycznej jazzowej muzyce i przypominające zapomnianą pocztówkę z końca lat 50., składa się na szczególny urok tej eleganckiej historii. Sofia Coppola opowiada ją subtelnie, unikając dosłowności i prostych odpowiedzi. Jednak jej delikatność nie wyklucza zabrania silnego głosu na tematy tak ponadczasowe jak rodzinne relacje, małżeństwo czy samotność.

    Więcej
  • Jaka jest więc "Emma" lat dwudziestych XXI wieku? Kontrastująca malowniczy, poukładany i bezpieczny świat pikników, balów i proszonych kolacji z lekko duszną atmosferą skostniałych norm i klaustrofobią małego miasteczka. Jeśli czymś znacząco różni się od poprzednich wersji, to zdecydowanie empatią i zrozumieniem dla postaci, które wcześniej były jedynie komediowymi pionkami - kobietami z samego dołu drabiny społecznej, zależnymi od innych, jak panna Bates i Harriet.

    Więcej
  • Nie jest tak przepełniony poezją, jak można by się było spodziewać, poezja wyraża się głównie w przepięknych zdjęciach autorstwa Zaca Nicholsona, które nie mają nic wspólnego z pewną skansenową tandetą "Zakochanego Szekspira".

    Więcej