Johnny Saxby, rolnik z Yorkshire, swoje frustracje rozładowuje w alkoholu i przypadkowym seksie. Jego życie zmienia się kiedy przyjeżdża rumuński imigrant zatrudniony na okres narodzin owiec.
- Aktorzy: Josh O'Connor, Alec Secareanu, Gemma Jones, Ian Hart, Liam Thomas i 9 więcej
- Reżyser: Francis Lee
- Scenarzysta: Francis Lee
- Premiera kinowa: 22 września 2017
- Premiera DVD: 29 stycznia 2018
- Premiera światowa: 23 stycznia 2017
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 18 lipca 2017
-
Udowadnia nam w sposób nieprosty, bez laurek i wielkiej celebracji, ale jednak bardzo optymistyczny fakt - podejście do tematu związków osób o tej samej orientacji zmieniło się diametralnie. Piękny kraj jest szczerze wzruszającą historią miłosną, którą pozornie możemy oczywiście zakwalifikować jako kino LGBT z oczywistych względów, jednak nie ma tutaj żadnych próśb do kamery o akceptacje i manifestacji odmiennej orientacji.
-
"Piękny kraj" z życzliwością patrzy na wszystkie strony tego dramatu i bezpretensjonalnie przywraca wiarę: że można, że warto po swojemu, inaczej.
-
Nie wpada w klisze i banały, a z dużą wyrozumiałością pokazuje, jak łatwo jest rzucić się w wir cielesnej miłości, zrzucić z siebie ubrania, a jak wiele czasu potrzeba, aby dojrzeć emocjonalnie do intymności.
-
Ważny, mądry film wart Waszego czasu i uwagi, a przy okazji idealna propozycja na tą ponurą jesień.
-
Jest filmem tak prostym, jak życie, które toczą jego bohaterowie. Angielski reżyser świetnie ograł tę prostotę, ograniczając ilość bohaterów, scenografię i zwroty akcji oraz korzystając z najbardziej klasycznego, uproszczonego schematu melodramatu. Jednak warstwa gatunkowa zostaje w tym wypadku zasłonięta wrażliwością, która rodzi się w twardym sercu brutala.
-
Niemniej relacja głównych bohaterów rozwija się później w "Pięknym kraju" w dość przewidywalny sposób, główną siłą filmu pozostają więc inteligentne kreacje Secareanu i O'Connora.
-
Jest w tym spora doza naiwności, ale mam wrażenie, że to właśnie ona staje się siłą napędową i głównym atutem Pięknego kraju. I gdy w końcu zderzy się ona z rzeczywistością zimnych stepów, zaboli mocniej niż cokolwiek dotąd zabolało.
-
"Piękny kraj" i piękny film. Wiarygodnie i intensywnie o historii starej jak świat.
-
Uwodzi widza, nawet mimo swojej prostoty w formie.
-
Dzięki tym wszystkim elementom "Piękny kraj" staje się hipnotyzującą baśnią, wciągając widzów do świata przedstawionego, odzierając ich ze sceptycyzmu, który rodzi się z aż za dobrej znajomości narracyjnych schematów filmowych.
-
Choć "Piękny kraj" opowiada historię utartą już w kinie, godne słów uznania zdjęcia, świetnie rozpisane role oraz mocna obsada aktorska składają się na warty zauważenia debiut.
-
Od pierwszej sceny "Pięknego kraju" trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z niezwykle dojrzałym obrazem.
-
Porusza emocjonalnie i wciąga w opowiadaną historię. Jak na debiut całkiem niezła robota.
-
Film, który wreszcie pokazuje miłość dwóch gejów bez homofobii czy problemów z samoakceptacją.
-
Surowy, prawdziwy i poruszający. Debiut o niezwykłej wrażliwości.
-
Lee pod płaszczykiem kina romantycznego porusza wiele ciekawych, a niekiedy nawet kontrowersyjnych tematów.
-
Zaskakujący w minimalizmie oraz w swojej teatralności, gdyż Francis Lee umiejętnie gra z kliszami kina LGBT. Poruszający dramat obyczajowy o miłości homoseksualnej funkcjonuje jednocześnie jako poetycki traktat etyczny, wzbudzający empatię, emanujący czułością i gotowością na przyjęcie nowego.