Niedaleka przyszłość. Nieznana rasa obcych atakuje Ziemię, niszcząc miasta i zabijając miliony ludzi. Wojska z całego świata łączą siły, by wspólnie walczyć najeźdźcą. Podpułkownik Bill Cage, który nigdy wcześniej nie uczestniczył w prawdziwej walce, bez odpowiedniego przygotowania i słabo wyposażony, zostaje rzucony na pierwsza linię. Po kilku minutach ginie, chwilę wcześniej jednak udaje mu się zabić jednego z obcych.
- Aktorzy: Tom Cruise, Emily Blunt, Brendan Gleeson, Bill Paxton, Jonas Armstrong i 15 więcej
- Reżyserzy: Doug Liman, Christopher McQuarrie, Jez Butterworth
- Scenarzyści: Christopher McQuarrie, Jez Butterworth
- Premiera DVD: 10 października 2014
- Ostatnia aktywność: 26 stycznia
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Ta produkcja udowadnia, że blockbuster sf może być zarazem czystą rozrywką i oferować poważną, ale nie patetyczną do przesady historię, Tom Cruise wciąż zasługuje na nazywanie go dobrym aktorem, a Emily Blunt powinna częściej grać w filmach akcji.
-
Obejrzyj, wyjdź, powtórz. Najlepiej wielokrotnie.
-
Solidna rozrywka, kolejna solidna kreacja Toma Cruise'a i kopiąca ostro tyłki Blunt sprawiają, że ten film mogę z czystym sumieniem polecić.
-
Posiada wszystko to, co idealny blockbuster mieć powinien. Niegłupią fabułę, świetną i wartką akcję oraz dwójkę głównych bohaterów, świetnie zagranych przez Cruise'a i Blunt.
-
Zawiera mniejsze i większe bzdury, widać kupę kasy zainwestowaną - to prostu rozrywkowe kino zrobione na solidnym poziomie. Fajny pomysł, solidna realizacja, dobre aktorstwo i tyle.
-
Nie uświadczymy tu morza patosu i nie zobaczymy powiewającej amerykańskiej flagi. To wielka zaleta, dzięki której "Na skraju jutra", nie może być wrzucony do worka z hollywoodzką papką. Nie wiem jak reszta widzów, ale ja - miłośnik science fiction wyszedłem z kina usatysfakcjonowany.
-
Dobre kino akcji połączone z science ficion w wojennej oprawie. Kończąc film, uśmiechałam się perłowo jak Tom Cruise w finale i to chyba najlepsza rekomendacja omawianej pozycji. Kawał dobrego kina.
-
Zaskakująca opowieść skąpana w naprawdę imponujących efektach wizualnych to nic innego jak zabawa i rozrywka, która jest sednem blockbusterów. Na skraju jutra jest pozycją idealną i nawet osoby, które nie mogą patrzeć na Tomka powinny zacisnąć zęby i zmusić się do obejrzenia, a nie będą zawiedzione.
-
Trzyma w napięciu i zachęca do kibicowania bohaterowi.
-
Apokaliptyczne science fiction, które sprytnie udaje film z ambicjami. Ale to tylko gra pozorów - spektakularna i chwilami nawet trzymająca w napięciu akcja skrywa bowiem banalną i zbudowaną z klisz fabułę.
-
Pewna przewidywalność i powtarzalność motywów jest przecież jednym z wyznaczników kina gatunkowego. Między innymi dzięki temu otrzymaliśmy blockbusterowy hit tuż na skraju wakacji!
-
Skutecznie zniechęca mnie nie tylko do literackiego oryginału ale osłabia wiarę w pomysłowość hollywoodzkich scenarzystów.
-
Za mądre to nie jest, ale za to zabawne, wciągające i dobrze zagrane. Idealny seans na upalne dni.
-
"Dzień Świstaka" zaplątany w grę komputerową. Ale będący dobrze skonstruowanym rozrywkowym spektaklem, wzorcowym blockbusterem. Czyli kino w sam raz na wakacje.