W dniu piątej rocznicy ślubu Nick Dunne zgłasza policji, że jego żona zaginęła. Wraz upływem czasu i postępami śledztwa coraz więcej poszlak zaczyna go obciążać.
- Aktorzy: Ben Affleck, Rosamund Pike, Neil Patrick Harris, Tyler Perry, Carrie Coon i 15 więcej
- Reżyser: David Fincher
- Scenarzysta: Gillian Flynn
- Premiera kinowa: 10 października 2014
- Premiera DVD: 4 marca 2015
- Premiera światowa: 26 września 2014
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Kiedyś Eric Emmanuel Schmitt napisał, że "małżeństwo to kontrakt zabójców". Fincher dosłownie przeniósł to zdanie na ekran. Pytanie tylko, czy jest jakieś wyjście z tego emocjonalnego klinczu i szantażu?
-
Fincher oszukuje tym filmem, że aż miło - nie tylko opowiada historię inną niż można się początkowo spodziewać, ale i bawi go gatunkowe szaleństwo całości.
-
Każdy fan kryminałów i pokręconych historii znajdzie w tym filmie dużo rzeczy, z których będzie czerpać przyjemność.
-
Ma sporo zalet i tylko jedną wadę - jest słabszy od książki, na bazie której powstał.
-
Nie dajcie się więc zwieść - "Zaginiona dziewczyna" nie jest kolejnym, mrocznym kryminałem, od których zaroiło się ostatnio w kinach i księgarniach. Jest czymś o wiele ciekawszym. Produkcją, która powinna się stać wzorem dla współczesnego kina rozrywkowego - atrakcyjną narracyjnie, nienaganną formalnie, niejednoznaczną, a przy tym mówiącą coś istotnego o otaczającej nas rzeczywistości.
-
Niełatwa do sfilmowania książka, ale twórcy nie poszli na skróty, dzięki czemu możemy obejrzeć wciągający, daleki od sztampowych rozwiązań, thriller.
-
Amerykanin uwielbia szukać sposobów na to, by widzowie poszli za historią na ścięcie, i dali się zwodzić, czerpiąc z tego wyraźną przyjemność. Wie jednakże, kiedy odpuścić - skupić się na tym, gdzie postawić kamerę, kiedy ją włączyć i wyłączyć. Pod względem formy "Dziewczyna" jest chwilami niemal wyzywająco przezroczysta, a mimo to nosi wyraźne piętno autora, dwuipółgodzinny seans mija w mgnieniu oka.
-
Wyróżnia się tle tegorocznych thrillerów. Sprawdza się i jako dramat przybliżający relacje damsko-męskie w kilkuletnim związku, i jest celną satyrą na amerykańskie napastliwe media.
-
Satyra często budzi śmiech, gorzej wypada dramaturgia i napięcie. "Zaginiona dziewczyna" ma za mało niespodzianek i zbyt wolne tempo, by utrzymać zainteresowanie.
-
"Zaginiona dziewczyna" zdaje się być także gorzką satyrą na ogłupiający i zgubny wpływ wszędobylskiej telewizji, która wbrew racjonalnym przesłankom wciąż cieszy się sporym autorytetem w oczach bezmyślnych mas. Ta żądna sensacji, manipulacji emocjami widzów, pełna nienawistnej pasji, pieniactwa i zacietrzewienia instytucja odgrywa tu niepokojąco istotną rolę w kreowaniu natychmiastowej i bezdowodowej nagonki.
-
Szereg socjologicznych i psychologicznych konotacji wynosi "Zaginioną dziewczynę" poza ramy konwencji i komercji, czyniąc film fascynującym.
-
Najnowsze dzieło Finchera może nie jest jego najlepszym w dorobku, ale na pewno jest kawałkiem świetnej roboty czysto warsztatowej, z dobrą, wciągającą historią, która pochłania widza bez reszty. Inteligentna rozrywka dla dorosłego widza!
-
Mądre kino, recepta na to, że można zrobić kasowy film dla dorosłych z treścią, który trapi i spędza sen z powiek.
-
Na długo pozostaje w pamięci, trudno przejść obok niego obojętnie. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy poszukują w kinie rozrywki na bardzo wysokim poziomie.