Zdrada, której doświadczyła Diabolina, zmienia jej czyste serce w kamień. Żądna zemsty rzuca klątwę na Aurorę - nowo narodzoną córkę króla wrogiego królestwa.
- Aktorzy: Angelina Jolie, Elle Fanning, Sharlto Copley, Lesley Manville, Imelda Staunton i 15 więcej
- Reżyser: Robert Stromberg
- Scenarzysta: Linda Woolverton
- Premiera kinowa: 30 maja 2014
- Premiera światowa: 28 maja 2014
- Ostatnia aktywność: 23 marca
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Twórcy nie do końca wiedzieli, co chcą zrobić, dlatego ich film cierpi na brak własnej tożsamości i konsekwentnie prowadzonego klimatu. Dokładając do tego słodko-kwaśny kicz, momenty spalonego komizmu, standardowe fajerwerki pod koniec i płytki happy end, otrzymujemy zaledwie średnią produkcję.
-
Wbrew pozorom, to bardzo spokojna, wręcz kameralna baśń, którą można było podkręcić. Jednak solidna realizacja i naprawdę wyborna Angelina w roli głównej potrafią przykuć uwagę na dłużej. I potwierdza, że Disney zaczyna wracać do formy.
-
Nie wykracza poza standardy, jakie wyznaczyły wcześniejsze przeróbki Disneya. Film najwięcej czerpie z "Królewny Śnieżki i Łowcy". W podobny sposób bawi się konwencjami, zaprzęga bliźniaczy styl opowiadania oraz koncepcje wizualne. Nie szuka zatem indywidualnego języka, natomiast zapewnia dobrą zabawę w dopracowanym świecie fantasy.
-
Wspaniała lekcja tolerancji i zarazem ostrzeżenie przed zbyt pochopnym wyciąganiem częstokroć błędnych wniosków, ponieważ każda historia ma swoje drugie dno. Młodszy widz otrzymuje piękną opowieść o sile prawdziwej i bezwarunkowej miłości, zaś dorośli odnajdą w dziele bardzo silny aspekt feministyczny, wyniszczające starcie cywilizacji z naturą oraz studium obsesji władzy i egoistycznych żądz skrywanych na dnie ludzkiej duszy.
-
Nieudana baśniowa wariacja, pełna fabularnych schematów, pozbawionych polotu dialogów, rysowanych grubą kreską konfliktów.
-
Przywraca wiarę, że potęga miłości, koniec końców pokona zło i przezwycięży zemstę.
-
Oczywiście, niektórym może przeszkadzać pewna doza naiwności i patetyczność wybranych scen, ale należy pamiętać, że mimo wspomnianych przekształceń mamy wciąż do czynienia z konwencją baśni. Nawet osoby, których nie interesują reinterpretacje mitów, chcące otrzymać po prostu solidną dawkę rozrywki, będą na pewno zadowolone po seansie.
-
W "Czarownicy" pojawiają się mroczne fragmenty, ale ogólna wymowa filmu jest zaskakująco ciepła. To nowoczesna baśń, przetwarzająca znane motywy, ale starająca się jednocześnie przedstawić je nieco w innym świetle.
-
Jest naprawdę interesującą produkcją z treściami zahaczającymi o aspekt pierwiastka męskiego oraz żeńskiego, konflikt natury i cywilizacji.
-
Całe uniwersum oddycha, scenografia nie jest tekturowa, wszystko waży, tyle ile powinno. Film Stromberga nie jest efektowną błyskotką. Po wyjściu z kina, w pamięci nie pozostaje jedynie kilka wizualnie dopieszczonych kadrów, ale głównie dobrze napisani bohaterowie.
-
Stara bajka ubrana w nowe szaty, która w paru miejscach może zaskoczyć, ale raczej nie rozbawi i nie zachwyci.
-
Stoi gdzieś w rozkroku pomiędzy filmem dla dzieci a widowiskiem fantasy dla widzów nieco starszych. Nie wybiera jednak żadnej z tych dróg, w rezultacie ląduje w próżni.