Na zlecenie Henry'ego Forda II amerykański projektant Carroll Shelby i brytyjski kierowca Ken Miles podejmują wyzwanie pokonania samochodów ekipy Ferrari w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
- Aktorzy: Matt Damon, Christian Bale, Jon Bernthal, Caitriona Balfe, Josh Lucas i 15 więcej
- Reżyser: James Mangold
- Scenarzyści: Jez Butterworth, John-Henry Butterworth
- Premiera kinowa: 22 listopada 2019
- Premiera DVD: 25 marca 2020
- Premiera światowa: 30 sierpnia 2019
- Ostatnia aktywność: 25 stycznia
- Dodany: 7 czerwca 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Nie jest filmem złym, warto go obejrzeć. Problem w tym, że mogła to być o wiele lepsza produkcja.
-
Na długo po seansie nie mogę wyjść z zachwytu nad mnogością poruszonych w tym pozornie prostym dziele problemów i plątaniną nieoczywistych relacji między bohaterami, ale niestety scenariusz ma również swoje wady. Największą z nich bez wątpienia jest to, jak instrumentalnie została potraktowana prawdziwa historia udziału Kena Milesa w rajdzie Le Mans, którą twórcy zmienili, by nadać obrazowi bardziej dramatyczny wydźwięk.
-
Choć nie zapisze się na kartach historii jako jeden z najwybitniejszych przedstawicieli gatunku kina biograficzno-sportowego, "Le Mans '66" to widowisko, które z całą pewnością - i w pełni zasłużenie - przypadnie do gustu przytłaczającej większości widzów. Klasyczny, staromodny 'crowd-pleaser'.
-
Mamy tu do czynienia z naprawdę dobrze zrobionym kinem. Na ekranie widać ile pasji twórcy włożyli w ten film. Oczywiście motyw przyjaźni jest przerysowany, żeby pokazać postaci z jak najlepszej strony, jednak ten mały zgrzyt nie przysłania całości. Dostajemy świetną historię, intersujące postaci i co najważniejsze samochody.
-
Dwie i pół godziny sprawnie zainscenizowanej akcji.
-
Historia kocha takie pojedynki - dynamiczne, zażarte, fascynujące. "Le Mans '66" to klasyczny crowd-pleaser w najlepszym rozumieniu tego słowa - szybki, inspirujący, fenomenalnie napisany, zagrany i zmontowany. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty i przynosi ogromną satysfakcję. Wspaniałe, pełnokrwiste kino - nie tylko dla wielbicieli szybkich samochodów.
-
Nawet, jeśli ktoś na co dzień omija warsztaty samochodowe szerokim łukiem, powinien pójść na ten film, by obejrzeć tą dwójkę w akcji. Jeżeli jeszcze dodam, że całość skąpana jest w nostalgicznej, analogowej otoczce lat 60- tych zeszłego wieku, niejeden widz pewnie skusi się na wizytę w kinie.
-
-
Recenzje użytkowników
-
To wielka uczta fanów motoryzacji.Od strony technicznej film ten jest genialny-dźwięk,montaż dźwięku,efekty specjalne oraz montażowe są niezwykle trafne,wysublimowane i nadające charakteru opowieści.Aktorsko nie ma się czego czepiać-wiadomo nie od dziś,że Bale przechodzi sam siebie w kreowaniu postaci i tak też jest tym razem.Mam parę "ale" co do samego scenariusza,momentami gdzieś akcja siada.To dobrze skrojone kino,ale bez większych zachwytów.Od strony technicznej tak-reszta jest po prostu OK.
-
6.53 lutego 2020
- 9
- Skomentuj
-
-