Dziennik
-
-
Nawet jak na animację historia jest mocno naciągana i przewidywalna, postaci obcych nieciekawe, zero jakiegoś zaskoczenia. Tak naprawdę jedyną ciekawą postacią jest Grigon, bo nie jest tak ugrzeczniony, chociaż i tak wszystkiego można się domyślić, bo jest równie generyczny co większość rzeczy w tym filmie.
-
Nie gorsze od filmów aktorskich. Masa nowych postaci, które służą jedynie jako cameosy celebrytów, musical bo Rihanna, generalnie film mało smerfny, bardziej przypomina Trolle. Jest kilka kreatywnych scen, ale byłoby lepiej, gdyby głównym celem filmu było opowiedzenie ciekawej historii o Smerfach, a nie bycie "na czasie", bycie hiperaktywnym, reklamowanie Rihanny i zbieranie celebrytów.
-
Efektowny heist-thriller z Samarą Weaving jako była kierowczyni wracająca do przestępczego świata. Ciekawe sceny pościgów i inteligentne dialogi, ale zatraca się w powielaniu stylu Tarantino czy Wrighta. Pomysłowy start zamienia się w schematyczną narrację, która traci impet w połowie seansu.
-
Dużo mówi o lękach, konfrontując bohaterów z ich najgorszymi koszmarami tkwiącymi w podświadomości (i na tym polu sprawdza się znakomicie). Gorzej wypada natomiast jako horror. Twórcy sięgają bowiem po metody wywoływania gęsiej skórki stosowane w parkach rozrywki (Dom strachu), z uwagi na grupę docelową staram się jednak nieco przymykać na to oko. Klimaty rodem ze "Stand By Me" świetne.
-
-
-