Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Pokémon Detektyw Pikachu

2019 Film
6.2 10.0 0.0 53
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.1
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Prywatny detektyw Harry Goodman znika w niewyjaśnionych okolicznościach, a jego 21-letni syn Tim próbuje ustalić, co się wydarzyło.

  • Pokemony to całe moje dzieciństwo-wracając ze szkoły wręcz biegłem do domu aby obejrzeć kolejne przygody Ash'a.Niestety już jako dorosły najwidoczniej sentyment tylko pozostał po pokemonowskim szale.O ile całość ogląda się dość zgrabnie tak nie wyczuwam w tym filmie nic nadzwyczajnego.Taki troche kolejny poprawny skok na kasę.Owszem Pikachu jest i będzie zawsze uroczy,jednak cała otoczka intrygi oraz gagi komediowe wyjątkowo nie siadły.Z pewnością jest w tym COŚ ale już nie dla mnie:)

  • Widać, że twórcom zależało mocno na oddaniu jak najlepiej świata Pokemonów. Co prawda fabularnie to typowy standardowy film detektywistyczny pełen schematów i oczywistych na kilometr zwrotów akcji, ale całość nadrabia Ryanem Reynoldsem, nie najgorszymi głównymi bohaterami oraz niezłym humorem. To jest jedna z niewielu udanych adaptacji gry wideo.

  • Śledztwo przewidywalnie pod młodszych, ale serca do Pokemonów i charyzmy Reynoldsa (spadać z Deadpoolem, od dziś to dla mnie ta mała kudłata wredota) starczy dla każdego by się dobrze bawić. Wreszcie dobra adaptacja gry.

  • Reynolds na wielki plus. Relacja głównego bohatera z Pikachu również wyszła nieźle. Są w tym filmie też minusy. Dialogi z innymi postaciami, niż nasza główna dwójka, pozostawiają wiele do życzenia. Efekty w kilku momentach też mogłyby wyglądać lepiej. Ekspozycja bohaterów i przypominanie co chwilę o tym, co było powiedziane 20 minut wcześniej to trochę uderzanie widza młotkiem w głowę. Nie zmienia to jednak faktu, że do tego świata chciałbym wrócić, niekoniecznie jednak do tego filmu.

  • Fabularnie nie oferuje niczego ciekawego, bo historia jest pretekstowa, ale przede wszystkim ogląda się to ze względu na dobry humor oraz ciekawy świat. Poza tym ciężko nie docenić szacunku jaki twórcy oddają Pokemonom. Kolejna udana adaptacja gry.

  • Z przyjemnością informuję, że doczekaliśmy się naprawdę dobrej adaptacji gry wideo. Owszem, humor bywa czasami nieśmieszny, a i ostatni akt filmu wypada trochę średnio, ale nadal śliczny wygląd większości stworków oraz Ryan Reynolds ze swoim Pikachu sprawiły, że po prostu uwielbiam ten film.

  • Prawda jest taka, że film stoi tylko i wyłącznie na relacji Pikachu i Tima. CGI wygląda nieźle, sam świat przedstawiony również, jednak przydałby się nieco lepszy scenariusz. Nie angażuje w wątek kryminalny, to co śmieszne - żenujące, a każde kolejne wydarzenia, niby bardziej efektowne to coraz bardziej męczące. Mnie Pikachu nie przekonał, co za tym idzie? Gry wideo nadal bez dobrej ekranizacji.

  • Mimo, że cały hype Pokémonów przeleciał koło mnie i obejrzałem tylko trzy odcinki w swoim życiu, to na tym filmie bawiłem się wyśmienicie. Dwa plot twisty czuć było na kilometr, fabuła nie jest jakoś super oryginalna, ale genialne efekty, ekstra muzyka (szanuję za 8-bitowe dźwięki w soundtracku),zupełnie naturalne aktorstwo i Ryan Reynolds wynagradzają to z nawiązką. Nie nazwałbym tego arcydziełem, ale jest jedną z bardziej udanych adaptacji

  • Czego oczekiwać od filmu o Pokemonach? Pomijając logikę i wyłączając myślenie można się naprawdę (!!!) świetnie bawić. Reynolds robi robotę.

  • Choć fanem pokemonów nie jestem to film podobał mi się,to lekki,zabawny film przygodowy w świecie Pokemonów. Efekty bardzo dobre,ciekaw intryga,główny bohater z dubbingiem naszego Macieja Stuhra i oryginalnym panem Reynoldsem naprawdę robi wrażenie i na poważnie go polubiłem,minus tego filmu to naiwność

  • najlepszy film na podstawie gry jaki powstał. w omawianą grę nie grałem ale w inne części Pokemonów już tak. finał nieco zawodzi, jednak nadrabia wyglądem i przedstawieniem świata... no i Ryan Reynolds. na pewno będę wracał do tej produkcji, sprawia dużo radości i frajdy, nie nudzi

  • Świetnie wykreowany świat Poksów! No i jest mój ukochany Charizard ze swoim pijackim, ognistym oddechem. Szkoda tylko, że cała para poszła na kreację, o jakimś sensownym scenariuszu już zapomnieli.

  • Film jest porcją solidnej rozrywki-tylko tyle i aż tyle-scenariusz jest przewidywalny, ale całość potraktowana lekko i z sentymentem do fanów Pokemonów-to jest naprawdę dobra adaptacja gry-co stanowi w kinie rzadkość. Normalnie byłoby 5 punktów, ale dodatkowy należy się za genialne sceny z Mr. Mimem!

  • Jest ok, szkoda tylko że jak film mnie zaskoczył czymś w trzecim akcie to przez to już wiedziałem jaki będzie drugi twist. Szkoda..

  • Intryga jest prosta, nie zawsze żart siądzie, ale ile tu serducha, klimatu, imersji ze światem. Postaci da się lubić, Już nie mówiąc o świetnym Pika-Reynoldsie.

  • Fajnie przedstawiony świat pokemonów w kolejnej standardowej historii o relacji ojciec-syn oraz wielkim złym biznesmenie.

  • Dla mnie ten film był zaledwie ok, ocena bardziej 6,5 niż 7, ale sam Pikachu był uroczy. Kilka żartów udanych.

  • Prawda jest taka, że film stoi tylko i wyłącznie na relacji Pikachu i Tima. CGI wygląda nieźle, sam świat przedstawiony również, jednak przydałby się nieco lepszy scenariusz. Nie angażuje w wątek kryminalny, to co śmieszne - żenujące, a każde kolejne wydarzenia, niby bardziej efektowne to coraz bardziej męczące. Mnie Pikachu nie przekonał, co za tym idzie? Gry wideo nadal bez dobrej ekranizacji.

  • Ryan, odstaw ty lepiej tę kawę, bo film prawie zepsułeś.

  • No film średni bym powiedział, oczekiwania były większe... Fabuła nie jest tutaj najmocniejszą stroną, ale jest do zrozumienia no i za mało walki pokemonów.

  • O matko jakie to było złe. Same pokemony fajniutke, ale reszta to jakaś masakra. Jedynie Ryan ratuje ten film

  • Bawiłem się naprawdę świetnie

  • Nie o takich aktorskich Pokemonach marzyłem, czy to teraz, czy za dzieciaka. Nużący fabularnie, stojący w rozkroku jeżeli chodzi o target. Rec: tiny.cc/rieq7y

  • Trochę się przejechałam z zapałem do tego filmu. Pokemony są, bez wyjątku, przeurocze.

  • Jak dla mnie dobry, familijny film o Pokemonach wraz z ukochanym Ryanem Reynoldsem. Nie raz uśmiałem się na żartach tam wstawionych, a CGI naszego detektywa jest wprost nieziemski. Widać w historii, że zabrali się za nią osoby które wiedzą o czym piszą. Jak na razie jest to najlepsza ekranizacja gry według mnie. Czekam niezwłocznie na jakieś kolejne kontynuacje tego pomysłu.

  • Nieskomplikowana, momentami infantylna opowieść detektywistyczna z dość oczywistymi zwrotami akcji, bo i skierowana do młodszego widza. Większość braków scenariuszowych nadrabia jednak wykreowanym światem, którego Pokemony stanowią integralną część.

  • Przyjemny film familijny. Rozwiązanie kwestii ojca mogło być mniej klasycznym kinem familijnym, ale ok.

  • Jestem zbyt sentymentalny wobec takich filmów, dlatego trudno mi na nie spoglądać bardzo krytycznym okiem. Lubię, ale jestem świadom wad.

  • najlepszy film na podstawie gry jaki powstał. w omawianą grę nie grałem ale w inne części Pokemonów już tak. finał nieco zawodzi, jednak nadrabia wyglądem i przedstawieniem świata... no i Ryan Reynolds. na pewno będę wracał do tej produkcji, sprawia dużo radości i frajdy, nie nudzi

  • Psyduck to najlepsze co ten film spotkało

  • Im dalej, tym gorzej, banalnie, ale przeurocze są Pokemony

  • Animowany Pika z głosem Reynoldsa, to jedna z najbardziej fantastycznych rzeczy jakie przydarzyły się kinu w 2019 roku. Ogromna szkoda, że w tym miejscu zakończę pochwały dla tego filmu. Niestety scenariusz jest generowany przez program komputerowy, wybierający losową intrygę i marnych, szablonowych bohaterów. Brakuje pazura w prawie każdym elemencie.

  • Reynolds kradnie totalnie ten film, poza tym całkiem przyjemny, ale twistu spodziewałem się jednak lepszego