Joanna Walczak
Krytyk-
Mimo że otrzymujemy nie najgorszy thriller psychologiczny z elementami horroru, ciężko doszukać się tu bardziej zajmującej historii. Wszystko jest po prostu wtórne, zaczynając od fabuły, a kończąc na straszakach. I pomimo kilku całkiem dobrych elementów raczej polecić go można tylko zapalonym miłośnikom gatunku albo reżysera.
-
Fani powinni bezwzględnie unikać tego filmu. A inni oglądający, nieznający Predatora, idą na własna odpowiedzialność. Mimo wszystko nawet i komedio-horror akcji science-fiction, znajdzie swoich miłośników.
-
Mimo wszystko Zakonnica, chociaż nie dorównuje Obecności, trzyma poziom dobrego horroru, niestety nie ze względu na fabułę czy grę aktorską, ale na efekty specjalne.
-
Film zdecydowanie dla osób, które obejrzały pierwszą część i mają po niej pozytywne wrażenia. Tylko wtedy druga będzie w pełni sensownym widowiskiem. W innym wypadku tytuł przeznaczony jest dla osób, które nie oczekują zbytnio rozbudowanej fabuły, a jedynie bezsensownej, krwawej przemocy, i nie boją się równie brutalnych widoków.
-
Winchester. Dom duchów jest produkcją zwyczajną, która z horrorem ma niewiele wspólnego. Film bardziej można potraktować jako ciekawostkę na temat prawdziwej pani Winchester i jej nawiedzonej posiadłości.
-
Ostatecznie okazał się filmem nie najgorszym. Jest odpowiednie wprowadzenie, niejednowątkowa fabuła i ciekawa kreacja głównej bohaterki, ale zabrakło tempa, większych zwrotów akcji i scen, które co jakiś czas podnosiłyby napięcie, aby widz mógł poczuć atmosferę osaczenia rodziny Morganów.
-
Drugą część Kingsmana z czystym sumieniem można polecić fanom Tajnych służb. Naszpikowany efektami specjalnymi i nieprawdopodobną pracą kamery, zapewni ponad dwie godziny czystej rozrywki. Z kolei jeśli wybieramy się pierwszy raz, trzeba nastawić się na efektowny film, pełen przerysowanego humoru, w którym fabuła gra drugie, a nawet trzecie skrzypce.
-
Mimo wszystkich wad film jako całość jest nie najgorszy. Owszem, pewne aspekty bolą, jak braki w fabule czy nielogiczne elementy w zachowaniu bohaterów, jednak reżyser przełożył to wszystko na film akcji, w którym ciekawych, zaskakujących czy efektownych scen jest pod dostatkiem.
-
Łączy w sobie to, co z pewnością spodoba się każdemu widzowi, czyli interesującą fabułę, szaleństwo, tajemnicę, krew i nutkę fantastyki, aby wydarzenia były bardziej nieprawdopodobne.
-
Fabuła od samego początku jest przewidywalna, bohaterom brakuje jakiegokolwiek logicznego zachowania, a straszenie widza to tylko powtórki dziewczynki wychodzącej z telewizora.
-
Na tle horrorów Autopsja Jane Doe prezentuje się całkiem dobrze. Oryginalna historia wzbogacona całkiem niezłymi efektami oraz udaną gra aktorską zapewni niegłupią rozrywkę dla miłośników tego gatunku.
-
Dla widzów zdecydowanie o naj-naj-najsłabszych nerwach, bo ci z mocniejszymi raczej zasną.