
- 57% pozytywnych
- 26 krytyków
- 70% pozytywnych
- 43 użytkowników
Młody mężczyzna przyjeżdża do ośrodka odnowy biologicznej, aby zabrać stamtąd swojego szefa. Nie wie, że miejsce skrywa mroczny sekret.
- Aktorzy: Dane DeHaan, Jason Isaacs, Mia Goth, Ivo Nandi, Adrian Schiller i 15 więcej
- Reżyser: Gore Verbinski
- Scenariusz: Justin Haythe
- Premiera kinowa: 17 lutego 2017
- Premiera światowa: 15 lutego 2017
- Ostatnia aktywność: 18 marca
- Dodany: 24 października 2016
-
5.8Negatywnie oceniony przez krytyków
-
57%pozytywnych
-
26krytyków
-
26recenzji
-
21ocen
-
12pozytywnych
-
9negatywnych
-
-
6.1Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
70%pozytywnych
-
43użytkowników
-
17recenzji
-
43oceny
-
30pozytywnych
-
13negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Skuteczne lekarstwo na nudę w mainstreamowym kinie grozy.
-
To nie jest kino, jakie chcielibyśmy oglądać, chyba że lubimy bardzo oczywiste i przewidywalne produkcje, które z łatwością obrażają inteligencję widza. Samymi fantastycznymi zdjęciami i surrealistycznymi wizjami nie da się pozyskać atencji widza, gdy od fabuły wieje nudą.
-
Wizualno-muzyczna perełka, która warstwą audiowizualną maskuje przeciętną fabułę.
-
Mam bardzo duży problem z nowym filmem Verbinskiego, który z jednej strony ma jaja, by być czymś zupełnie innym od reszty filmów z tego gatunku - bardzo stylowym, wysmakowanym horrorem z ambicjami, z drugiej jego spokojne tempo oraz długi metraż potrafią zmęczyć, a im bliżej końca, tym bardziej klimat zaczyna się rozpływać. Ale "Lekarstwo" ma coś w sobie, co nie pozwala o sobie zapomnieć.
-
Chaotyczny bałagan, którego fabuła szybko okazuje się bezcelowa i pozbawiona sensu. To jest najgorsze, co może spotkać horror, gdy okazuje się, że historia nie jest warta czasu na seans.
-
Intrygująca, świetnie opowiedziana fabuła nie pozwala nawet spojrzeć na zegarek.
-
Verbinsky nie korzysta z tanich sztuczek znanych ze współczesnych horrorów. Nie chce, by zaskoczeni widzowie podskakiwali na fotelach. Stara się ich wciągnąć w opowiadaną historię, zaniepokoić, zaszczepić w głowach odrobinę szaleństwa.
-
Lekarstwo na życie nikogo nie wyleczy. Zamiast tego zachorujecie na nudę.
-
Mimo, że nie mogę z czystym sumieniem napisać, że wyszła Verbinskiemu ta fuzja horrorowych podgatunków dokładnie tak jak to sobie zaplanował, już za samą tak rzadką w obecnych czasach próbę stworzenia czegoś odmiennego, należą się brawa.
-
Mimo, że Lekarstwo na życie momentami przypomina gotycką parodię Młodości Paolo Sorrentino, a kilka scen, jak na przykład pobyt w przypominającej osadę fanów niemieckiego industrial wiosce, budzą bardziej śmiech niż strach, to film ten ma szansę zainteresować nie tylko fanów bycia przerażanym, jest też odtrutką na horrory, w których nie ma nic poza krwią, latającymi kończynami i flakami na ścianach.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Ciekawy wizualnie B-klasowy horror. Oglądało się nieźle, ale intryga pod koniec jakby rozpada się jak domek z kart.
-
-
W pełni wysmakowany audiowizualnie horror, w którym to jeszcze treść potrafi zaniepokoić. Muszę dokończyć filmografię Verbinskiego.
-
W dobie współczesnych mainstreamowych horrorów ciekawa odskocznia i przepięknie sfotografowana, ale nie ustrzegła się fabularnych głupot w drugiej połowie.
-
Damn! Ciężko ocenić bardziej 7 ale dam 8 bo... bo mogę :P Niektóre elementy robione na siłę, dziurawy, dodatkowo całą prawdę znamy po 30 minutach natomiast cała reszta naprawdę na bardzo wysokim poziomie no i ta sceneria <3
-
Doskonały wizualnie (wyważone połączenie mroku ze sterylnością), ale scenariuszowo kuleje. Logiki tu za grosz, a zwrot akcji jest głupi. Takie sobie aktorstwo.
-
http://tnij.at/LNZvL Dziurawy, pełen łopatologii scenariusz. Za to klimat rewelacyjny.
-
Wybaczam kilka głupotek, bo klimat jest tu niesamowity. Pochłonęła mnie całkowicie ta historia.
-
-
Kolejny w ostatnich latach projekt, za którym stoi ciekawy pomysł, parę ciekawych konceptów wizualnych i sama historia i reżyseria nie dowożą... Niestety ani bohaterowie, ani scenariusz nie są w stanie zaangażować, zaciekawić, a tym bardziej zachwycić. Rozwiązanie wątku głównego jest tak koszmarnie idiotyczne, że zęby bolą z oglądania Jasona w jednej z najbardziej uwłaczających jego talentowi ról. Niestety zamiast ciekawego SF horroru mamy do czynienia marnej próby świadomym B-klasowcem.
-