Adam Aleksandrowicz
Krytyk-
To film dla mnie niezrozumiały. Bohaterowie zachowują się irracjonalnie i podejmują nierealistyczne decyzje. Rozwiązania wątków są bardzo niewiarygodne i nielogiczne.
-
Czy najnowsza odsłona Piły to dobry film? Nie wiem, na pewno jest lepsza niż ostatnie odsłony. Wciąż jest to jednak mocne torture porn, chociaż pułapki nie są zbytnio przekombinowane i w większości jestem w stanie uwierzyć, że takie coś mogłoby działać. Wciąż jednak ciężko patrzy się na wszechwiedzącego Kramera i ludzi ucinających sobie kończyny na żywca bez znieczulenia i pozostających świadomymi.
-
Jest naprawdę solidną produkcją. Może i Jann Mardenborough nie osiągnął za dużo już po wydarzeniach, które obserwujemy w filmie, ale jednak jest to ciekawa historia i może się ona dla niektórych okazać inspirująca. Parę razy wzruszyłem się na seansie, ale nie wiem czy dlatego, że taki był zamiar twórców, czy dlatego, że niektóre sytuacje ukazane na ekranie przypominały mi moje dzieciństwo.
-
Solidny kawał kina i jak pokazują liczby - fenomen.
-
Ogólnie Transformers: Przebudzenie Bestii są raczej kiepskim widowiskiem. Ktoś odwalił kawał dobrej roboty przy choreografii i starcia Autobotów, Maximali i Terraconów wykonane są serio efektownie i spektakularnie. Jednak fabuła jest bardzo prosta i nieangażująca, bohaterowie są nijacy - znamienne jest to, że nie pamiętam imienia praktycznie żadnego z nich.
-
Gdyby wycięto z filmu poprzedzające ją 15 minut, to z czystym sumieniem kazałbym wam teraz lecieć do kina, a tak... lepiej włączcie sobie Coś za mną chodzi, a Uśmiechnij się obejrzyjcie, jak już kiedyś trafi na streaming.
-
Cóż mogę rzec... chyba powinna mnie ta produkcja rozbawić, bo nabija się z głupoty ludzkiej i absurdalnych sytuacji, które miały miejsce w Polsce. Tylko że to nie bardzo bawi, bo to wydarzyło się naprawdę i jest przerażające. Tym bardziej że scenarzyści ani reżyser nie wykazują się tu zbytnio swoją inwencją twórczą.