
Aktorka Elizabeth odwiedza małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, których romans w przeszłości był gorącym tematem tabloidowej prasy.
- Aktorzy: Natalie Portman, Julianne Moore, Charles Melton, Cory Michael Smith, Drew Scheid i 15 więcej
- Reżyser: Todd Haynes
- Scenarzysta: Samy Burch
- Premiera kinowa: 5 stycznia 2024
- Premiera światowa: 20 maja
- Ostatnia aktywność: 18 listopada
- Dodany: 26 maja
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
W May December Haynes wykonuje doskonałą pracę, rozwijając historię ze znakomitą dynamiką, utrzymując widza w napięciu. Porusza też w kompleksowy sposób kilka poważnych pytań natury moralnej, szydząc złośliwie z kolegów po fachu, a może i samego siebie. Mimo wszystko ciężko mi traktować najnowszy film Amerykanina jako dzieło w pełni udane, czego powodów doszukiwałbym się we wspomnianej już, ocierającej się o kicz stylistyce małomiasteczkowego thrillera, godzącej w tym przypadku w spójność utworu
-
Niezależnie od gatunku, bo to sprawa drugorzędna, wyszedłem z tego filmu nieco rozczarowany, a przede wszystkim obojętny. Zatem w stanie, który w przypadku produkcji Haynesa był mi do tej pory obcy.
-
To z całą pewnością jedna z najbardziej zaskakujących i wyrazistych produkcji pokazywanych na tegorocznym festiwalu w Cannes. Toddowi Haynesowi udało się połączyć kampową, przerysowaną stylistykę z intrygującą, ludzką historią.
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Nowe recenzje krytyków
-
Niezależnie od gatunku, bo to sprawa drugorzędna, wyszedłem z tego filmu nieco rozczarowany, a przede wszystkim obojętny. Zatem w stanie, który w przypadku produkcji Haynesa był mi do tej pory obcy.
-
Choć Portman i Moore dają tu prawdziwy popis, nie potrafią odwrócić uwagi od mankamentów tekstu. Nużące tempo i kiepska struktura dramaturgiczna dają o sobie znać, z drugiej strony dostajemy sceny, w których twórcy torpedują nas napastliwą kamerą i muzyką rodem z hiszpańskich telenoweli. Rażą również płytkie metafory.
-
To z całą pewnością jedna z najbardziej zaskakujących i wyrazistych produkcji pokazywanych na tegorocznym festiwalu w Cannes. Toddowi Haynesowi udało się połączyć kampową, przerysowaną stylistykę z intrygującą, ludzką historią.
-
W May December Haynes wykonuje doskonałą pracę, rozwijając historię ze znakomitą dynamiką, utrzymując widza w napięciu. Porusza też w kompleksowy sposób kilka poważnych pytań natury moralnej, szydząc złośliwie z kolegów po fachu, a może i samego siebie. Mimo wszystko ciężko mi traktować najnowszy film Amerykanina jako dzieło w pełni udane, czego powodów doszukiwałbym się we wspomnianej już, ocierającej się o kicz stylistyce małomiasteczkowego thrillera, godzącej w tym przypadku w spójność utworu
-
-
Nowe recenzje użytkowników