
- 75% pozytywnych
- 8 krytyków
- 100% pozytywnych
- 6 użytkowników
Tajna organizacja, na zlecenie bogatych klientów, oferuje usługę wszczepienia implantu do mózgu, który umożliwia zmuszenie człowieka do popełniania zabójstw na zlecenie.
- Reżyser: Brandon Cronenberg
- Scenariusz: Brandon Cronenberg
- Premiera światowa: 25 stycznia 2020
- Ostatnia aktywność: 16 stycznia
- Dodany: 5 listopada 2020
-
To klimat ciągłego wiercenia się w fotelu. Jako film prowadzony ręką opieszałego wizjonera potrafi niejednokrotnie wybić z sennej tonacji gwałtownym zrywem, brutalnym aktem, przy którym przemoc wybucha donośnie.
-
Inteligentne, lecz niedosłowne kino, które intryguje, szokuje i bezapelacyjnie godne jest polecenia.
-
Nie oszukujmy - niektórych widzów Possessor może znudzić. Wciąż jednak uważam, że reżyser zaprezentował naprawdę udaną futurystyczną podróż polegającą na weryfikowaniu granic immersji wśród odbiorców.
-
Dostarcza wrażeń estetycznych na wysokim poziomie, a przy tym rozsmakowuje się w ultraprzemocy. Jest tak intensywna, że na jej widok Aleksowi z "Mechanicznej pomarańczy" zrobiłoby się słabo.
-
Przy całej swojej ultrakrwawej otoczce zachowuje humanistyczny, poetycki ton. Jest beznamiętny i mizantropijny, ale wizualnie hipnotyzujący. Chłodny i niemrawy, ale fluorescencyjnie skomponowany. "Possessor" to film wielu sprzeczności, choć na pewno wygląda oszałamiająco: doszlifowano go w ambitnym, artystycznym porywie, każdy kadr czaruje drobiazgową dbałością o szczegóły.
-
Wyniosłam z niego bardzo przygnębiające wrażenia, doświadczyłam dyskomfortu jakie powinno w swoim założeniu powodować kino grozy, ale czegoś mi zabrakło.
-
Miejscami ładna to bajka, ale kompletnie nie moja bajka.
-
Oferuje jedynie banalną opowieść science fiction, która zrobiłaby wrażenie kilka dekad temu, gdy nie spodziewano się od takiego kina zbyt wiele, a liniowa fabuła nie byłaby wadą. Film nie potrafi sam siebie obronić przez niemal cały seans, a gdy już próbuje to zrobić - reaguje zbyt późno.