
- 89% pozytywnych
- 26 krytyków
- 94% pozytywnych
- 103 użytkowników
Bracia Coenowie opowiadają o przygodach amerykańskich pionierów i bandytów na Dzikim Zachodzie, sprawnie lawirując między żartem i absurdem a poważniejszymi klimatami.
- Aktorzy: Tim Blake Nelson, James Franco, Liam Neeson, Harry Melling, Tom Waits i 15 więcej
- Reżyser: Ethan Coen, Joel Coen
- Scenariusz: Ethan Coen, Joel Coen
- Premiera światowa: 31 sierpnia 2018
- Ostatnia aktywność: 17 stycznia
- Dodany: 2 września 2018
-
7.0Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
89%pozytywnych
-
26krytyków
-
26recenzji
-
18ocen
-
16pozytywnych
-
2negatywne
-
-
7.0Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
94%pozytywnych
-
103użytkowników
-
32recenzje
-
99ocen
-
93pozytywne
-
6negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Ballada o Busterze Scruggsie to w istocie przegląd klasycznych westernowych tropów: jest pojedynek w samo południe, jest napad na bank, jest gorączka złota, karawana osadników i podróż dyliżansem. Twórcy niezwykle inteligentnie wykorzystują tu jednak gatunek przeciwko niemu samemu.
-
Trzeba przyznać, że bracia dotrzymali słowa, a "The Ballad..." to rzeczywiście zbiór luźno powiązanych ze sobą historii, których akcja toczy się na Dzikim Zachodzie. Jak można było się spodziewać, Coenowie potraktowali jednak gatunkowe schematy z właściwą sobie przewrotnością.
-
Coenowie wszystko zatapiają w klimat swoich najlepszych komedii. Ba, są nawet ich ulubieni Polacy, choć zamiast Lebowskiego i Sobczaka mamy...Cipolskiego! Ten film to jednak przede wszystkim zabawa elementami gatunku.
-
To na pierwszy rzut oka western lekki i przyjemny, ale przecież mówi o rzeczach ważnych i trudnych. Potrafi chwycić za serce, dostarczyć emocji, wzruszyć, a najczęściej rozbawić.
-
Po zaostrzeniu apetytu na więcej westernowego dobra dzięki dwóm pierwszym nowelkom, tempo i jakość kolejnych systematycznie spada aż do zapomnienia, że na początku było fajnie.
-
"Ballada o Busterze Scruggsie" pomimo gracji, z jaką bracia ją zrealizowali, pozostaje zbiorem niezwykle gorzkich, choć uniwersalnych miniatur filmowych, w których odbija się także obecna rzeczywistość. Netflix w końcu doczekał się godnego pochwały filmu fabularnego, być może dzięki niemu młodsze pokolenia nie zapomną o dziś nieco zakurzonych dziełach gatunku.
-
Poza byciem antologią oraz mieszanką różnych stylistyk, recenzowany tytuł - choć warsztatowo bardzo dobry - nie jest oryginalnym dziełem ani tym bardziej redefiniującym swój gatunek westernem. Film twórców fenomenalnego No Country for Old Men można potraktować jako ciekawostkę i szczerze, jeżeli już miałbym polecać, to tylko dla tytułowej ballady oraz opowieści zatytułowanej "Źródło utrzymania".
-
Sam film potrafi dostarczyć rozrywki w stylu braci Coen i pokazuje, że jeszcze nie powiedzieli oni ostatniego słowa. Nic, tylko oglądać, a potem na koń! Niby nic, czego byśmy nie znali, ale bardzo przyjemnie się ogląda.
-
-
Recenzje użytkowników
-
-
Antologia sześciu historyjek, z których nie każda z nich jest na takim samym poziomie. Jako całość film zachwyca warstwą wizualną oraz przyzwoitym scenariuszem.
-
Może jedna lub dwie historie są nieco gorsze, ale i tak większość stoi na tym samym wysokim poziomie dzięki warstwie wizualnej i świetnemu scenariuszowi.
-
Bracia Coen zawiązują sojusz z Eurypidesem. Deus ex machina jest tu obecny i rządzi w tym bogatym zbiorze jakże ciekawych i zróżnicowanych sekwencji. Geniusze!
-
Nie takich Coenów chciałbym oglądać. Jest sporo dobrego w postaci czarnego humoru, epatowania przemocą, piosenek, technikaliów czy trafionych nomen omen puent. Jedna naprawdę interesująca nowela, (tutaj "The Gal Who Got Rattled") nie wynagrodzi jednak całości, która mimo ograniczonej długości nowel, potęgowała u mnie coraz to częstszą chęć zaglądania na timeline filmu.
-
Wygląda super, z tymi kolorowymi kadrami i jakością obrazu. Historyjki są lekkie i przyjemne choć duży udział czarnego humoru może nie wszystkim przypaść do gustu.
-
Chyba najsłabszy film Coenów. Dwa pierwsze chaptery jeszcze jak Cię mogę, ale reszta do totalnego zapomnienia.
-
Mogła to być perełka gatunku, a dostałem mało interesujące historyjki z pięknymi widokami. Szkoda.
-
Klimat i sceneria naprawdę wgniatają w fotel. Przyjemny film na niedzielny wieczór mimo, że historie nie są zbyt wesołe.
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Może jedna lub dwie historie są nieco gorsze, ale i tak większość stoi na tym samym wysokim poziomie dzięki warstwie wizualnej i świetnemu scenariuszowi.