OldCamera.pl to portal, który powstał z myślą o wszystkich miłośnikach kina, a szczególnie tych ceniących klasyczne pozycje X Muzy. Stronę tworzą pasjonaci zakochani w starych mistrzach filmu. Można tu znaleźć informacje o historii kina, najwybitniejszych reżyserach w dziejach, wielkich gwiazdach, a także przeczytać omówienia klasycznych dzieł kinematografii.
-
"Rozdzielenie" to jeden z bardziej intrygujących seriali Apple TV. Historia Marka, który po śmierci żony bierze udział w eksperymencie polegającym na rozdzieleniu jego tożsamości zawodowej i prywatnej, z pewnością skłania do refleksji na temat biurokratycznego korpoświata naszych czasów. Kiedy oglądałam tę produkcję, nie mogłam się jednak oprzeć również skojarzeniom psychoanalitycznym. Dla mnie "Rozdzielenie" to historia utrzymana w duchu Jungowskim: o poznawaniu i integrowaniu własnego Cienia.
-
Colombo, Poirot, Sherlock Holmes... - telewizyjni detektywi, których ciężko zapomnieć, to tak niezwykłe postacie, a rozwiązywane przez nich zagadki kryminalne są tak ciekawe, że do seriali z tymi bohaterami chce się regularnie wracać. I właśnie do tego doborowego towarzystwa należy także tytułowy "Monk", serial stworzony przez Andy'ego Breckmana, realizowany w latach 2002-2009.
-
"Yellowstone" nawiązuje do amerykańskiego westernu, czyli wielkiej opowieści o narodzinach Ameryki. Reaktywuje mit kowboja, dyskutuje z ideami ekologii, a przede wszystkim powraca do pierwotnej definicji ojczyzny jako ziemi ojców. To ona wyznacza brutalną logikę działań bohaterów, którzy występują w obronie dawnego, niemal archaicznego porządku. I chyba ten serial jest jak ukazane w nim zapierające dech, a jednocześnie wymagające krajobrazy: można go tylko znienawidzić albo pokochać.
-
Na korzyść produkcji działają rajska sceneria wyspy Nantucket, piękne wnętrza i kostiumy bohaterów, cały blichtr wykreowanego na potrzeby produkcji świata amerykańskiej elity zasiedlającej wille na Półwyspie Cape Cod. Jednak fabuła i bohaterowie, pomimo doborowej obsady, to raczej zbiór ogranych i przewidywalnych chwytów. Jedyne, co zostało w mojej pamięci po obejrzeniu "Pary idealnej" to boska sukienka od włoskiego domu Missoni, w której Meghann Fahy tańczy na plaży w blasku zachodzącego słońca
-
Ten serial poruszy każdego rodzica, a już z pewnością każdą matkę, której figurą nieprzypadkowo jest tu zawodowa bokserka, wspaniale zagrana przez Maszę Wągrocką. Bo polska matka jest prawdziwą fajterką, która nieustannie walczy: z systemem edukacji, z dyskryminacją, z kłopotami finansowymi, z brakiem czasu i z wyśrubowanymi standardami idealnego rodzicielstwa. Czasem też walczy z innymi matkami, żeby pokazać, że jej plan na wychowanie jest lepszy i to ona ma receptę na powodzenie.
-
"Sprostowanie" od Apple TV to serial bez wątpienia wyróżniający się na tle konwencjonalnych produkcji z psychologiczno-kryminalnym wątkiem. Decyduje o tym przede wszystkim oryginalna, ciekawie poprowadzona fabuła, osadzona w literackiej stylizacji, ale też brytyjski koloryt lokalny. Ciekawe, nieco przerysowane postaci wzbogacają całość o dodatkowe smaczki, a posągowa uroda Cate Blanchett jak zwykle okazuje się fasadą, za którą skrywa się mroczna tajemnica.
-
[...] Dwójka przystojnych policjantów, którzy ubierają się w modne garnitury i jeżdżą drogimi samochodami. W powyższych opisach łatwo jest znaleźć wyraźną różnicę pomiędzy trzema pierwszymi charakterystykami a tą ostatnią. Wytrawni wielbiciele policyjnych seriali XX wieku zapewne szybko rozszyfrują o jakich postaciach jest mowa. Ja skupię się na produkcji, która raz na zawsze zmieniła obraz policjantów w telewizji - "Miami Vice".
-
Pracujesz w barze, gdzie każdy dzień wygląda tak samo. Aż do momentu, w którym próg przekracza nieznajoma kobieta - starsza od ciebie, wyraźnie załamana, zalewająca się łzami. Siada przy barze i nie stać jej nawet na szklankę wody. Robi ci się jej żal, więc proponujesz jej filiżankę herbaty "na koszt firmy". Brzmi dość dobrze, ale co jeśli powiem ci, że jest to początek jednego z twoich największych koszmarów?
-
Serial "Sukcesja" jest jak zaproszenie na olimpijską ucztę współczesnych bogów. Wraz z należącymi do elitarnego grona najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi tego świata bohaterami kluczymy po labiryntach nowojorskich drapaczy chmur, by spojrzeć z wysoka na swoje "błahe" problemy. Nie znajdziemy tu troski o codzienny byt ani o zapłacenie rachunków, za to obejrzymy wytrawne sceny bezwzględnej walki o władzę, w której wszystkie chwyty są dozwolone.
-
Oparty na faktach serial HBO "Schody" jest jak wspinanie się po stromych stopniach prawdy, ponieważ, jak się okazuje, prawda bywa stopniowalna. Przemilczenia i niedopowiedzenia, choć nie są kłamstwem samym w sobie, mogą zupełnie zmienić optykę wydarzeń. Historia znanego amerykańskiego pisarza, Michaela Petersona, którego skazano na dożywocie za zabójstwo żony, zostaje w serialu rozłożona na czynniki pierwsze. Emocjonujący sądowy proces, małżeńskie tajemnice i rodzinny dramat.
-
"Informacja zwrotna" to kolejna doskonała rola Arkadiusza Jakubika, który prowadzi tę produkcję niczym wybitny piłkarz mecz: jest jednocześnie w ataku, rozgrywa piłkę i stoi na bramce. To kochający ojciec szukający zaginionego syna, rujnujący rodzinę alkoholik i rozmarzony muzyk żyjący nostalgią za grą w dawnym rockowym zespole. Śledztwo niezmiennie splata się tu z osobistym, poruszającym dramatem, bo właśnie w rodzinnych relacjach kryje się więcej tajemnic niż w kryminalnej intrydze.
-
Muszę przyznać, że serial bardzo mi się podobał, z odcinka na odcinek wchodziłam w jego zabawną, wewnętrzną logikę i język. Lekka satyra na współczesność w historycznym kostiumie naprawdę może w wielu miejscach rozbawić, a teksty zaczerpnięte z nowoczesnego dyskursu zderzone z siedemnastowiecznymi realiami brzmią naprawdę wyśmienicie. I o dziwo świetnie komentują zarówno tamtą jak i obecną polską rzeczywistość.
-
Serial "Żmijowisko" ogląda się dobrze, a nawet przyjemnie, mimo że temat zaginięcia nastolatki podczas rodzinnego letniego wyjazdu nie napawa optymizmem. Malownicze mazurskie krajobrazy i klimat beztroskich wakacji nad jeziorem udziela się szczególnie tym, którzy mają sentyment do polskich widoków. Owa sielska sceneria staje się jednak równocześnie przestrzenią powrotu do natury, a więc i do głęboko skrywanych instynktów.
-
Polski serial kryminalny "Szadź" zaskoczył mnie przede wszystkim kreacją Macieja Stuhra. W przeciwieństwie do ostatniego sezonu "Belfra" jego postać wypada nie tylko ciekawie, ale i diabolicznie, a, że jest głównym bohaterem tej historii, utrzymuje widza w nieustannej huśtawce nastrojów między przewidywaniem jego kolejnego kroku a pragnieniem wymierzenia mu kary. Tempa dotrzymuje aktorowi Aleksandra Popławska w roli policjantki śledczej, która ciągle depcze po piętach niebezpiecznemu mordercy.
-
Bardzo oryginalna propozycja serialowa od Canal Plus wzbudzająca silne i niejednoznaczne emocje. Mamy tu historię grupy nastolatek ze szkolnej drużyny piłkarskiej postawionych w ekstremalnych okolicznościach po tym, jak samolot, którym leciały na rozgrywki o mistrzostwo kraju, rozbił się w środku dzikiej puszczy w Ontario. Sytuacja graniczna wyzwala oczywiście w bohaterkach pierwotny instynkt przetrwania za wszelką cenę.
-
Twórcy serialu "Dzień za dniem" nie bali się poruszać trudnych i kontrowersyjnych tematów. W czasie, gdy znaczna część seriali ilustrowała życie w tzw. "mydlanej bańce", "Dzień za dniem" wydawał się bliższy problemom przeciętnych Amerykanów.
-
Nie tylko się nie zwiodłam, ale na nowo przeżyłam wyjątkowe doświadczenie obcowania z dziełem włoskiej pisarki. Uważam, że serialowa adaptacja tej prozy jest niezwykle wierna pierwowzorowi i zdobywa serce widza swoją niewyszukaną prostotą. Nawet więcej: mam poczucie, że ekranizacja wzbogaciła mój odbiór o precyzyjnie odtworzone realia Italii zmieniających się na przestrzeni kilku dziesięcioleci.
-
Należy już do kanonu najlepszych polskich seriali ostatniej dekady. Produkcję Canal+ wyróżnia dobry scenariusz, świetne aktorstwo i świeży pomysł. Akcja kryminalnego serialu rozgrywa się bowiem nie w świecie gangsterskich porachunków, ale w środowisku licealnej młodzieży, na pozór niewinnych nastolatków zmagających się z trudami dorastania. Okazuje się jednak, że właśnie tam czai się prawdziwy mrok, którego nie rozjaśni kaganek oświaty niesiony przez szkolnych belfrów.
-
To według mnie serial nierówny - są w nim elementy naprawdę świetne, jak na przykład diaboliczna kreacja Daria w wykonaniu Jana Frycza, ale są też elementy słabsze, do których należy niestety niezbyt udana rola głównego bohatera, w jakiego wcielił się Kamil Nożyński. Ogólnie produkcja HBO na podstawie prozy Jakuba Żulczyka to obraz brutalny i ciemny, pokazujący mroczną stronę Warszawy.
-
Oglądając serial Netflixa "Lilyhammer", bawiłam się przednio, gładko i błyskawicznie przepływając przez trzy sezony komediowej produkcji. O dziwo do końca nie znużyła mnie bardzo specyficzna postać głównego bohatera - amerykańskiego mafioso, który jako uczestnik programu ochrony świadków wybiera na swoje nowe miejsce zamieszkania tytułowe, norweskie miasteczko.
-
Świetna serialowa rozrywka, osadzona w wyjątkowym klimacie pięknego Paryża. Lekka, pełna humoru, ale też oferująca kryminalną intrygę akcja wciąga od pierwszego odcinka, a kreacja Omara Sy pozwala delektować się kolejnymi przygodami Assane'a Diopa, który ma do załatwienia kilka spraw z przeszłości. Produkcję Netflixa nawiązującą do popularnej serii powieści Maurice'a Leblanca "Arsène Lupin, dżentelmen włamywacz" z pewnością można polecić jako filmowe urozmaicenie kilku wieczorów.
-
Polski serial "Klangor" zrealizowany dla Canal Plus to z pewnością produkcja warta uwagi. Główny wątek kryminalny, czyli poszukiwanie zaginionej w tajemniczych okolicznościach nastolatki, zostaje obudowany wielowymiarową narracją o rodzinnych więziach i tajemnicach, ale też o zachodnim Pomorzu, filmowanym w mrocznej, przygnębiającej aurze. Najmocniejszą stroną serialu jest zaś według mnie centralna figura ojca, znakomicie wykreowana przez Arkadiusza Jakubika.
-
Miniserial "Małe ogniska" dostępny na Amazonie to interesująca produkcja obyczajowa ze świetną obsadą, która skupia się na konfrontacji różnych modeli macierzyństwa. Reese Witherspoon i Kerry Washington wcieliły się w role kobiet wychowujących swoje dzieci w odmiennych warunkach i wartościach. Serial pokazuje, że niezależnie od rodzaju obranej strategii wychowawczej więź kobiety z dzieckiem jest niczym nieokiełznany i nieprzewidywalny płomień
-
Serial "Dziewięcioro nieznajomych" obejrzałam z prawdziwą przyjemnością. Świetna obsada, ciekawa fabuła i autentyczne emocje - to najważniejsze atuty produkcji dostępnej na platformie Amazon. Tytułowe postaci to grupa ludzi, którzy z różnych przyczyn decydują się na warsztaty rozwojowe w luksusowym SPA. Brzmi znajomo - poszukiwanie life work balance i dbanie o psychofizyczny dobrostan to bowiem pojęcia świetnie znane z coachingowego języka, które niejednokrotnie stają się obiektem żartów.
-
Historia Candance Montgomery, która zabiła żonę swojego kochanka, zadając jej 41 ciosów siekierą, a następnie została uniewinniona przez amerykański sąd, z pewnością ma w sobie potencjał filmowy. Nic dziwnego, że sięgnięto po nią po raz trzeci - po produkcji z 1990 roku oraz serialu z 2022 roku z główną rolą Jessiki Biel, również HBO wypuściło swoją wersję pod tytułem "Miłość i śmierć". To nie tylko historia romansu, zbrodni i sądowego procesu, ale również obraz małej, tradycyjnej społeczności
-
To bez wątpienia jeden z najlepszych polskich seriali ostatnich lat. Już sama tematyka produkcji Netflixa wzbudza ogromne emocje, ponieważ dotyka jednej z poważnych traum naszej zbiorowej pamięci ostatnich dziesięcioleci, czyli wielkiej powodzi z 1997 roku. Trzeba przyznać, że świetnie zrobiony serial odzwierciedla grozę tamtych dni, budując napięcie na zasadzie wytrawnego thrillera.
-
Prawdziwa gratka dla miłośników ambitnych seriali. Ryzykowny pomysł przeniesienia historii legendarnego detektywa z prozy Arthura Conana Doyle'a w realia współczesne, według mnie, sprawdził się znakomicie. Możemy bowiem wyruszyć na ekscytującą wycieczkę po zakamarkach obecnego Londynu i wspólnie z geniuszem rozwiązywać kryminalne zagadki. Najbardziej fascynującą tajemnicą okazuje się zaś nie tyle zawikłany świat wyrafinowanych zbrodni, ile sam Sherlock
-
Filmy prezentujące problematykę wchodzenia w dorosłość często nas wzruszają, bawią, dają do myślenia. Mało jest jednak tak zachwycających, a zarazem gorzkich obrazów jak "Ostatni seans filmowy" w reżyserii Petera Bogdanovich.
-
To bez wątpienia jeden z najlepszych polskich seriali ostatnich lat. W moim prywatnym rankingu zajmuje pierwszą lokatę ze względu na świetne połączenie interesującej kryminalnej intrygi z głęboką analizą psychologiczną i polskim kolorytem lokalnym. Twórcom udało się pokazać wyjątkowy klimat Podlasia z jego kontrastami między nowoczesnym obliczem regionu i niemal archaicznym światem odczyniających uroki szeptuch, dzikiej przyrody, urokliwych cerkwi i kapliczek.
-
Główną rolę zagrał Peter Falk i sądzę, że podobnie, jak w wypadku Davida Sucheta jako Poirota, nikt nie stworzyłby lepszej kreacji.
-
Muszę przyznać, że do serialu Netflixa "Wednesday" podchodziłam z pewną dozą sceptycyzmu. Historia na pozór projektowana dla nastolatków wydawała mi się mało pociągająca i naiwna. Tymczasem okazało się, że byłam w błędzie: "Wednesday" to nie tylko świetna rozrywka, ale też trzymająca wysoki poziom produkcja, w której można poczuć klimat twórczości Tima Burtona.
-
Tak jak wspominałam, muzyka Johna Lunna to arcydzieło, ale do arcydzieł należą także scenografia i kostiumy. Za posiadłość Downton Abbey służy zamek Highclere Castle, spektakularna budowla z wieżyczkami, ogromną ilością pokojów i korytarzy.
-
Bardzo przyjemny serial HBO, który podobnie jak popularne "Wielkie kłamstewka" czy "Od nowa" pokazuje życie amerykańskiej elity z kryminalną nutą w tle. W produkcji Mike'a White'a mamy okazję śledzić perypetie zamożnych bohaterów na wakacjach, które jedynie pozornie wydają się nieustanną sielanką, tymczasem wraz z wypoczynkiem pojawia się okazja na przemyślenia o niewygodnych sprawach, na co dzień zamiatanych pod dywan.
-
Trzymający w napięciu miniserial Netflixa, który zdobył dużą popularność, choć również i grono krytyków. Mamy tu ciekawą historię opartą na faktach, tajemniczą intrygę oraz aktorstwo gwiazd tej klasy, co Naomi Watts, Bobby Cannavale czy Mia Farrow.
-
Serial HBO "Normalni ludzie" na podstawie bestsellerowej powieści Sally Rooney z pewnością oddaje klimat prozy słynnej irlandzkiej pisarki. Akcja toczy się niespiesznie, w nieco nostalgicznej aurze Zielonej Wyspy, a bohaterami opowieści są młodzi ludzie powoli wchodzący w dorosłość i dokonujący pierwszych życiowych wyborów. To jednak nie tylko historia inicjacyjna, ale przede wszystkim serial o miłości, w której pragnienie intymności jest równie silne jak paniczny lęk przed bliskością.
-
Z mało spektakularnego, za to niezwykle intymnego filmu wyłania się obraz prozy ludzkiej egzystencji, miłości, skrywanych tajemnic, obezwładniającej samotności
-
Sprawnie zrealizowana kryminalna intryga, ciekawi bohaterowie, a przede wszystkim fascynujący obraz nowojorskiej elity. Szczególne miejsce przypadło tu odtwórczyni głównej roli - Nicole Kidman, której osoba stanowi interesujący łącznik z portretem socjety Kalifornii, prezentowanym w serialu "Wielkie kłamstewka". Aktorka w obu produkcjach jest postacią pierwszoplanową i ujawnia mroczne sekrety swojej sfery społecznej.
-
Zachwycił widzów świetnym scenariuszem i zjawiskowymi kobiecymi kreacjami. Nicole Kidman, Reese Witherspoon, Shailene Woodley i Laura Dern, a w drugim sezonie również Meryl Streep to plejada gwiazd, które pozwoliły odbiorcom zagłębić się w zawikłane losy bohaterek, połączonych uniwersalnym doświadczeniem macierzyństwa.
-
Niepokoi i męczy, ale nie sposób się od niego oderwać. Nie tylko ze względu na kryminalną zagadkę, ale przede wszystkim dzięki postaci tytułowej detektyw, brawurowo zagranej przez Kate Winslet. Bez wątpienia to jedna z najwybitniejszych ról w karierze tej aktorki. W wielowymiarowej postaci Mare jak w soczewce skupia się depresyjny klimat małego miasteczka, w którym niemal każdy z mieszkańców naznaczony jest piętnem cierpienia i winy.
-
To jedna z najlepszych ekranizacji prozy Jane Austen. Powieść angielskiej pisarki odczytana w zupełnie innej epoce niż ta, w której powstawała, na ekranie odsłoniła iście kobiecą perspektywę widzenia świata. Bo choć w centrum znajdują się tu bohaterki kobiece, ich spojrzenie skierowane jest na mężczyzn. Serial BBC pozostawia zatem w pamięci przede wszystkim szalenie przystojnego i interesującego pana Darcy'ego.
-
Oparta na bestsellerowej powieści Colleen McCullough historia zakazanej miłości katolickiego księdza Ralpha i pięknej Meggie pomimo sprzeciwu Kościoła nawet w Polsce gromadziła przed telewizorami miliony widzów. Twórcy ekranizacji znaleźli bowiem klucz do serc odbiorców. Okazali się nim wspaniali aktorzy, egzotyczne australijskie plenery
-
Dzięki świetnie nakreślonym postaciom oraz rozbudowanej ikonografii serial zyskał status czytelnej pod każdą szerokością geograficzną opowieści o buncie wobec systemu.