-
Po tych powyższych zaletach i niewielu wadach, szary, zimny, smutny i realistyczny"Klangor" dodaje na listę najbardziej udanych polskich seriali ostatnich lat. Do oceny 9/10 i przymiotnika - wybitny trochę zabrakło, jednak nie warto dalej odkładać w czasie seansu tych ośmiu odcinków.
-
Świnoujście i nadmorskie okolice znakomicie tworzą scenografię do wydarzeń, które śledzimy. Nie każdemu będzie odpowiadać tak powolne tempo i bijący z ekranu chłód, ale jeśli Wam się to spodoba, to wsiąknięcie.
-
Polska produkcja udowadnia, że stać ją na wiele i umie zbliżyć się do poziomu szwedzkiego kryminału.
-
Nie jestem zdziwiony zachwytami nad "Klangorem", bo to bardzo dobrze napisany i wyreżyserowany 8-odcinkowy serial. Duet Kośmicki/Wysocki trzyma wszystko w ryzach, wciąga do ostatnich scen, a nawet bardziej brutalne, szokujące momenty wydają się być na miejscu. Fantastycznie zagrany oraz wykonany tytuł, który znajome schematy ogrywa w mniej oczywisty sposób.
-
Przez pierwszą połowę serialu, "Klangor" zapowiadał się na jeden z niezłych polskich kryminałów ostatnich lat, które można obejrzeć na małym ekranie. Po drugiej połowie nie ma już wątpliwości, że jest jednym z najlepszych.
-
8.520 maja 2021
-