Dagmara Trembicka-Brzozowska
Krytyk-
Ciekawy film, chociaż trafiło się kilka dłużyzn. Jest dość sentymentalny, nostalgiczny, wizualnie dopracowany i wyszlifowany. Jednocześnie nie mogę oprzeć się wrażeniu, że czegoś w nim brakuje.
-
Mimo licznych niedociągnięć i fabularnych fikołków, seans Aquamana to kawałek naprawdę przyjemnej rozrywki. Film jest dynamiczny, przepiękny wizualnie, zawiera duże ilości Jasona Momoy naraz, a do tego po prostu i bez większej filozofii - daje czystą frajdę z oglądania.
-
Dzięki aktorom dostaliśmy tu ładnego wizualnie średniaka. Gdyby nie dobre kreacje, film byłby po prostu słaby.
-
Jest przepiękny, doskonale zrobiony, ale jednocześnie niezbyt łatwy w odbiorze, ambitny, pełen niedopowiedzeń.
-
To nie jest dobry film, ale polecam go gorąco. Jeśli nie jesteście bardzo wrażliwi na niedostatki scenariusza i nie szukacie głębokiej, skomplikowanej historii, a o pierwotnym serialu macie jakieś pojęcie, zapewne będziecie się na nim bawić tak dobrze, jak ja.
-
Kawałek świetnej, ale mało ambitnej rozrywki. Marvel nie zawodzi wizualnie, aktorsko ani technicznie, czym maskuje płytkość fabuły.
-
Są dłużyzny, są momenty po prostu nudne, a historia jest prowadzona tak, że widz jest w stanie przewidzieć wszystkie zwroty akcji. Niewiele napięcia, za dużo mazania się i miotania.
-
Zdecydowanie warto się z nim zaznajomić. Jeśli macie ochotę na prawdziwe "coś innego", ambitniejszą produkcję zmuszającą do myślenia, pełną metafor, to tu traficie w dziesiątkę.
-
Jest średnim filmem. Najpierw ładnie buduje napięcie, które potem w sposób zupełnie bez sensu rozładowuje.
-
Russell połączył zbyt wiele koncepcji i wątków na raz, przez co produkcja stała się ciężkostrawna. Niestety, w Joy, nie ma za grosz tytułowej radości.
-
Jest rozrywkowy, podszyty lekkim humorem, Elba i Madden spisują się bardzo dobrze w swoich rolach - ponurego osiłka i uroczego złodziejaszka - a akcji jest w bród. Jeśli nie szukacie ambitnego filmu z drugim dnem, epickimi kreacjami aktorskimi czy oscarowymi efektami - tu traficie w dziesiątkę.
-
Ogólne wrażenia po filmie mam mieszane. Niedociągnięć i niedoróbek scenariuszowych jest sporo. Z drugiej strony tak od połowy oglądało się już nieźle, akcja pędziła, kosmici strzelali, humor nie był żenujący.