
Najnowszy film Janusza Kondratiuka, autora niezapomnianych "Dziewczyn do wzięcia", to słodko-gorzki obraz relacji rodzinnych, dla którego inspiracją jest prawdziwa historia. Pełna ironicznego humoru wizja nieszablonowej rodziny, z jej konfliktami i rywalizacją, niepozbawiona momentów wzruszenia i autentycznej bliskości. Gdy starszy z braci Andrzej, nagle zachoruje, młodszy pomimo różnic i muru nieporozumień jaki przez lata wyrósł między nimi, podejmie się opieki nad potrzebującym pomocy bratem.
- Aktorzy: Robert Więckiewicz, Olgierd Łukaszewicz, Bożena Stachura, Aleksandra Konieczna, Marcin Stępniak i 15 więcej
- Reżyserzy: Janusz Kondratiuk, Dominik W. Rettinger
- Scenarzyści: Janusz Kondratiuk, Dominik W. Rettinger
- Premiera DVD: 27 lutego 2019
- Ostatnia aktywność: 29 grudnia 2024
- Dodany: 17 kwietnia 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Kondratiuk tworzy film niezwykle osobisty, blisko przedstawianych bohaterów, a przez to skromny i niezwykle cichy.
-
Niby uniwersalna historia rodzinna, a jeden z najbogatszych do interpretacji i analiz pokładów w polskim kinie ostatnich lat. Film, który widzów łączy.
-
Świetnie zagrana i bardzo osobista tragikomedia o braterskiej więzi.
-
Czuć, że "Jak pies z kotem" powstało bardziej z potrzeby serca, niż rozumu. Bo na dobrą sprawę opowiadana historia oryginalnością nie zachwyca.
-
Produkcja "Jak pies z kotem" ma więc równo rozłożone akcenty i jest zrobiona z niemałym wyczuciem. To na pewno bardzo osobisty dramat, którego największą siłą jest jego autentyczna historia oraz warsztat aktorski głównych postaci. Pod innymi względami, film Janusza Kondratiuka jest obrazem po prostu poprawnym.
-
Trudna, intymna i emocjonalna wycieczka po ostatnich miesiącach ze wspólnego życia z bratem, Andrzejem. Dzięki inteligentnemu scenariuszowi prywatna trauma nabrała uniwersalnego wymiaru, stając się przyziemną historią nie o umieraniu, ale o niesamowitej empatii, miłości i sile rodzinnych więzów.
-
Bawi, wzrusza i pozostawia z ciepłem w sercu.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Być może cierpi na formalną przeciętność, ale aktorsko jest to koncert nie z tej ziemi - Więckiewicz świetny, Łukaszewicz rewelacyjny, Konieczna wybitna! Stoi sobie gdzieś z boku, jako ta trzecia do elektryzującego duetu i po raz kolejny ("Ostatnia rodzina") miejscami kradnie show. Historia ma dla Kondratiuka wymiar osobisty, a więc przygotował wyjątkowo emocjonalny seans, który pozwala wybaczyć telewizyjną formę.
-
to ciekawe Wam powiem, to ciekawe. W sumie prawdopodobnie jeden z lepszych filmów w Gdyni, z kurwa ZAJEBISTĄ rolą Aleksandry Koniecznej w roli Igi Cembrzyńskiej. Wiecie no, ja Kondratiuka znam tylko Hydrozagadkę i jest to mój jeden z ulubionych polskich filmów ever, toteż jakoś ta historia mnie poruszyła. A że jest przy okazji gorzka, ale też nieco zabawna i powiedzmy gdzieś tam zostawia jakąś nadzieję to super.
-