Ziemska kobieta po kontakcie z obcą rasą Kree otrzymuje nadludzkie moce.
- Aktorzy: Brie Larson, Samuel L. Jackson, Ben Mendelsohn, Jude Law, Annette Bening i 15 więcej
- Reżyserzy: Anna Boden, Ryan Fleck
- Scenarzyści: Geneva Robertson-Dworet, Anna Boden, Ryan Fleck
- Premiera kinowa: 8 marca 2019
- Premiera światowa: 27 lutego 2019
- Ostatnia aktywność: 16 marca
- Dodany: 7 marca 2018
-
Bardzo ciekawe origin story-bohaterkę poznajemy już ze swoimi mocami a wraz z fabułą odkrywane są nowe fakty oraz intryga dlaczego jest tak ważna i pożądana.Bardzo podobało mi się wewnętrzne balansowanie/walka bohaterki z tym co ludzkie i obce w Niej.Larson robi świetną robotę.Ten film to również ukazanie genezy samej organizacji S.H.I.E.L.D. oraz projektu"Avengers",fajnie uzupełnia to co już wiadomo, nic tylko czekać na 4 część Avengersów. Marvel trzyma poziom, dobre tempo,strona wizualna.Brawo
-
716 marca 2019
- 11
- #87
- Skomentuj
-
-
Bardzo sprawnie zrealizowany błockbusterek - żarty grają tak jak trzeba, Brie Larson jest fantastyczna, akcja błyszczy aż miło (choć uspokoiłbym nieco montaż), po prostu strasznie przyjemnie się to ogląda. Takie 6/10, tylko że o oczko wyżej, czyli 7/10, ale takie z ogromnym serduchem.
Niby przewidywalny, niby parę zgrzytów, niby zapomnę o nim za parę dni, ale ciul - świetnie się na nim bawiłem ♥️♥️♥️. Co moje, to moje.
-
To nie jest rewolucja w MCU, ale to kolejna solidna odsłona tego uniwersum, która daje radę pod względem postaci, interakcji między nimi (szczególnie świetnie wypadają wymiany zdań pomiędzy Nickiem Fury a tytułową Kapitan) oraz aktorstwa (pochwały dla Brie Larson). Świetnie się całość oglądało. Goose i Skrulle ♥️
-
Przyjemny film MCU z świetnie napisaną bohaterką. Bez problemu można będzie odróżnić Carol od reszty ekipy. Scen akcji nie było za dużo, a jeśli były to nie najlepsze, ale za to akt II, dziejący się na Ziemi, gdzie mamy relacje, dialogi Carol z Fury'm co łączy się z świetnym humorem, nadrabia te gorsze momenty. Poza kotem film kradną także Skrulle!
-
Scenariusz słaby. Film ratuje klimat lat 90-tych, kot, Samuel L. Jackson i częściowo Brie Larson. Fajny eksperyment z salą ScreenX w Galerii Mokotów. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2019/03/09/Kapitan-Marvel-%E2%80%93-rudy-sier%C5%9Bciuch-Oceny-Woda-410-Ogie%C5%84-610
-
Odebrałam go w sposób bardzo osobisty i emocjonalny. Brie Larson to idealna Carol Danvers - taka z moich marzeń o ekranizacji przygód ulubionej superbohaterki. Relacje między postaciami zostały świetnie nakreślone, więc czego chcieć więcej. Nawet jeśli nie wnosi nic nowego, to wzrusza i nie rozczarowuje.
-
Sprawnie zrealizowany (choć nietypowy) origin story Carol Danvers, stojący na poziomie prawie każdego pierwszego filmu o superbohaterze MCU. Brie Larson jest fantastyczna, a jej chemia z Furym zyskuje ocenę wzorową. Pani Kapitan nie musi już niczego udowadniać. Poproszę duet Cap-Cap podczas walk w Endgame. :D
-
Najlepszy od czasów Thor: Ragnarok solowy film Marvela. Jest przygoda, wielka moc i młody L. Jackson, ale w ostatnich czasach tylko corssovery MCU na mnie działają.
-
5.59 marca 2019
- 3
- Skomentuj
-
-
Brie, która dla niektórych jest nietrafionym castingiem, moim zdaniem sprawdza się świetnie. Szczególnie dobrze wyglada jej ekranowa relacja z Samuelem L. Jacksonem. Wspomnieć muszę rownież o znakomitym soundtracku. Pomimo przewidywalności jest tutaj sporo frajdy z odkrywania poszczególnych elementów tajemnicy, jednakże bardzo często niebezpiecznie ociera się o kicz. Jest to moim zdaniem jeden z gorszych filmów uniwersum, stworzony pod budowanie atmosfery przed ostatecznym starciem.
-
Nie jest to produkcja idealna, ale moim zdaniem zdecydowanie była potrzebna. Kobiety po prostu zasłużyły na kolejną po Wonder Woman silną i świetnie zagraną superbohaterkę, z którą mogą się utożsamiać i która może je inspirować. Brie Larson udowodniła, że jest na prawdę dobrą aktorką i ma charyzmę więc nic dziwnego, że udało jej się wykreować ciekawą postać. Już nie mogę się doczekać na to, co pokaże w Avengers Endgame. Dodatkowe punkty dla Goosa, który zdecydowanie kradnie show.
-
"Kapitan Marvel" zdecydowanie różni się od tytułowej bohaterki, tak nieprzeciętnej, niezłomnej, charakternej i nierzadko złośliwej, a empatycznej i od razu dającej się polubić postaci potrafiącej się postawić oraz odnaleźć i wyrazić swoją siłę bez względu na sytuację, w jakiej zostaje postawiona - film zrealizowany jest dobrze, poprawnie i solidnie, ale w gruncie rzeczy bardzo bezpiecznie i właściwie nie podejmuje żadnego ryzyka. Mimo tego seans oczywiście jest przyjemny, ale nie oferuje więcej.
-
Kolejny ciekawy film origin od Marvela. Cała historia Carol jest intrygującą jak ona sama. Walka jej samej ze swoją tożsamością zachęca nas do dalszego wpatrywania się w ten ekran. Jak i sama Brie Larson najbarwniejsza, a zaraz przy niej "młody" Pan L. Jackson. Film jako część uniwersum wypełnia pewne luki stworzone przez wcześniejsze filmy, a jako film sam w sobie trzyma poziom, CGI jak zwykle dobre, tempo dobrze zbalansowane, a ja bawiłem się na nim jak cholera.
-
76 maja 2020
- 1
- Skomentuj
-
-
Do tego filmu zabrałem się rok po premierze. Trochę się obawiałem, że tym razem twórcy nie podołali zadaniu. Ale jak przeczytałem recenzję tego filmu to od razu zdecydowałem się na jego obejrzenie. Okazało się, że Kapitan Marvel to nic nadzwyczajnego ale po prostu kolejna solidna produkcja MCU. Polecam!
-
8.54 października 2020
- 1
- Skomentuj
-