Młody Han Solo, przemierzając galaktykę, staje się przemytnikiem.
- Aktorzy: Alden Ehrenreich, Joonas Suotamo, Woody Harrelson, Emilia Clarke, Donald Glover i 15 więcej
- Reżyser: Ron Howard
- Scenarzyści: Lawrence Kasdan, Jonathan Kasdan
- Premiera kinowa: 25 maja 2018
- Premiera światowa: 10 maja 2018
- Ostatnia aktywność: 4 kwietnia
- Dodany: 4 maja 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Jako film przygodowy dzieło Rona Howarda sprawdza się doskonale, uniwersum jest wspaniale przedstawione, a wątki fabularne potrafią zaciekawić. Jako kolejna część serii "Gwiezdne wojny - historie" "Solo" wypada chyba nieco słabiej niż "Rogue One", chociaż tutaj mieliśmy z towarzyszem seansu nieco rozbieżne opinie.
-
Nie da się zastąpić Harrisona Forda, ale ryzyko i tak się opłaciło. Powrót do młodzieńczych lat jednego z najpopularniejszych bohaterów "Gwiezdnych wojen" to kawałek porządnej rozrywki.
-
Dawno, dawno temu George Lucas nie mając takich możliwości technicznych, jakie niesie współczesność, pisał scenariusze. Dziś nie ma dla nich miejsca między efektami, rozróbą i podrzucaniem znajomo układających się w dłoni klocków.
-
Przygody młodego Hana Solo dobrze ogląda się jako kino rozrywkowe i to jeden z niewątpliwych atutów produkcji Disneya. Jednak jak na film z większymi aspiracjami to obraz Howarda wypada przeciętnie.
-
Przyjemne kino rozrywkowe z widowiskową akcją i ciekawą dynamiką między bohaterami. Film uzupełnia luki sprzed czwartej części sagi i robi to niestety z różnym skutkiem.
-
Nie jest najgorszym filmem opatrzonym logiem Star Wars, ale też sporo brakuje mu do tych najlepszych. To średniak. Taka rozrywka bardziej skierowana chyba do najmłodszych widzów, którzy z główną saga nie są być może tak dobrze zaznajomieni i chyba to mi najbardziej przeszkadza.
-
Mimo swoich mocnych stron, "Han Solo: Gwiezdne Wojny - historie" jest jednak obrazem raczej jednorazowego użytku, do którego nie będzie się wracać z takim namaszczeniem i radością, jak do oryginalnych filmów. Równocześnie - nie widzę najmniejszych przeciwwskazań, by kolejne filmy w podobnym duchu powstawały przez kolejne lata.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Odcinanie kuponów, przy którym najbardziej zawinił Lawrence Kasdan, dusząc kapitalną obsadę w wybitnie kiepskim scenariuszu. Bałagan, cudem odratowany przez Rona Howarda w pół roku, przypominający nawet rzetelny blockbuster jako tako. Da się to obejrzeć, ale jedyna refleksja jaka zostaje to ,,Szkoda tego Ehrenreicha kurczę, tak się chłopak starał''.