
- All the Beauty and the Bloodshed
- Dokumentalny
- USA
- 122 min
Dokument przedstawia życie fotografki i aktywistki Nan Goldin oraz jej walkę z farmaceutyczną dynastią Sacklerów, będącą w dużej mierze odpowiedzialną za ogromną liczbę ofiar epidemii opioidów.
- Reżyser: Laura Poitras
- Ostatnia aktywność: Wczoraj
- Dodany: 30 września 2022
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Zmienność formy i poruszanych tematów przy jednoczesnym spleceniu ich w sposób absolutnie nierozerwalny daje Całe to piękno i krew możliwość dotarcia i zafascynowania wzajemnie się wykluczających grup widzów, propagandowe narzędzie do otwierania na awangardową fotografię i kino mieszczuchów chcących posłuchać o opioidach. Niemal dekadę po Rzymskiej aureoli nadchodzi czas na kolejnego Złotego Lwa dla non-fiction.
-
Biografia, a zarazem retrospektywa, portret znakomitej artystki i niestrudzonej orędowniczki walki z niesprawiedliwością, w którym prywatne miesza się z publicznym.
-
To film ważny. Stworzony z pobudek szlachetnych i godnych zauważenia. Jednak formalnie, pomijając treść, jest odrzucającym od tematu szeroką widownie. Wiem, że moja opinia może być kontrowersyjna, ale uważam, że po prostu tak ważny temat powinien być bardziej skierowany ku widzowi masowemu.
-
Dzięki niezaprzeczalnemu obiektywizmowi i iście reporterskiej rzetelności "All the Beauty and the Bloodshed" ma więc szansę osiągnąć niemniejszy sukces niż poprzednie dzieła Poitras.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Dużo ciekawszy był dla mnie konflikt z Sacklerami niż samo życie Nan Goldin. Poza tym, oba te aspekty filmu są raczej dość słabo zespolone ze sobą.
-
612 marca
-
-
Aktywiści o sobie bardziej niż o misji. I nadal nie mówią wystarczająco o sobie, dokument nie wchodzi w te osoby, nie obnaża ich. Mogą nam pokazać ich miejsca intymne, ale własnej duszy się wstydzą. Grzeczna i miła to wiwisekcja, taka pobieżna i bezinwazyjna, która „chce” dobrze. Nic więcej. Część aktywizacyjna jest równie pobieżna. Wszystko jest w skrócie, relacjonowane przez osobę niezainteresowaną ekonomią, polityką czy ciągiem przyczynowo-skutkowym.
-
5Wczoraj
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Biografia, a zarazem retrospektywa, portret znakomitej artystki i niestrudzonej orędowniczki walki z niesprawiedliwością, w którym prywatne miesza się z publicznym.
-
To film ważny. Stworzony z pobudek szlachetnych i godnych zauważenia. Jednak formalnie, pomijając treść, jest odrzucającym od tematu szeroką widownie. Wiem, że moja opinia może być kontrowersyjna, ale uważam, że po prostu tak ważny temat powinien być bardziej skierowany ku widzowi masowemu.
-
Zmienność formy i poruszanych tematów przy jednoczesnym spleceniu ich w sposób absolutnie nierozerwalny daje Całe to piękno i krew możliwość dotarcia i zafascynowania wzajemnie się wykluczających grup widzów, propagandowe narzędzie do otwierania na awangardową fotografię i kino mieszczuchów chcących posłuchać o opioidach. Niemal dekadę po Rzymskiej aureoli nadchodzi czas na kolejnego Złotego Lwa dla non-fiction.
-
Dzięki niezaprzeczalnemu obiektywizmowi i iście reporterskiej rzetelności "All the Beauty and the Bloodshed" ma więc szansę osiągnąć niemniejszy sukces niż poprzednie dzieła Poitras.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Aktywiści o sobie bardziej niż o misji. I nadal nie mówią wystarczająco o sobie, dokument nie wchodzi w te osoby, nie obnaża ich. Mogą nam pokazać ich miejsca intymne, ale własnej duszy się wstydzą. Grzeczna i miła to wiwisekcja, taka pobieżna i bezinwazyjna, która „chce” dobrze. Nic więcej. Część aktywizacyjna jest równie pobieżna. Wszystko jest w skrócie, relacjonowane przez osobę niezainteresowaną ekonomią, polityką czy ciągiem przyczynowo-skutkowym.
-
5Wczoraj
-
-
Dużo ciekawszy był dla mnie konflikt z Sacklerami niż samo życie Nan Goldin. Poza tym, oba te aspekty filmu są raczej dość słabo zespolone ze sobą.
-
612 marca
-
-