Garstka wybrańców żyje na luksusowej stacji orbitalnej, a reszta ludzi w przeludnionych miastach zdewastowanej Ziemi. Max, mieszkaniec planety, próbuje walczyć z niesprawiedliwym podziałem.
- Aktorzy: Matt Damon, Jodie Foster, Sharlto Copley, Alice Braga, Diego Luna i 15 więcej
- Reżyser: Neill Blomkamp
- Scenarzysta: Neill Blomkamp
- Premiera kinowa: 16 sierpnia 2013
- Premiera DVD: 9 grudnia 2013
- Premiera światowa: 7 sierpnia 2013
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Blockbuster, ale zrobiony z wielką werwą i dziką kreatywnością.
-
Film udany i zapadający w pamięć nie tylko ze względu na zapierającą dech formę. Mimo drobnych potknięć obsadowych i apoteozy prostej moralności w duchu amerykańskim obraz broni się świetnym, sprawdzonym przy okazji "Dystryktu 9", pomysłem i ani na chwilę nie zwalniającym tempem akcji.
-
Aktorzy niespecjalnie odnaleźli się w przygotowanych dla nich ramach. Matt Damon jest nijaki, Jodie Foster robi swoje ale bez fajerwerków, najwięcej daje z siebie w roli szefa podziemnego świata Wagner Moura. Okazuje się, że trafnie postawione przez twórców filmu pytania dotyczące kierunku, w którym zmierza ludzkość, to za mało, by stworzyć film ważniejszy, niż solidna przygoda o efektownej oprawie.
-
"Elzjum" mogło być dziełem wybitnym, a pozostało tylko lub aż dobrym kinem akcji.
-
Całkiem niezły film, który dobrze się ogląda, ale nie jest w żaden sposób następcą "Dystryktu 9". I to doprowadziło do zniechęcenia wielu osób, także i mnie.
-
Twórca doskonałego "Dystryktu 9" Neill Blomkamp i tym razem nie zawodzi. "Elizjum" to futurystyczne kino akcji, a jednocześnie gorzka dystopia.
-
Dystopijny świat już w tym roku zwiedziliśmy dzięki bardzo dobrej Niepamięci Kosinskiego, który rozpoczynał okres wakacyjnych blockbusterów, a Elizjum go kończy, spinając w klamrę jeden z najlepszych okresów dla sci-fi w ostatnich latach.
-
Niebanalne społeczne tło, kapitalne sceny akcji i ta niesamowita, straszna historia o surykatkach i hipopotamie.
-
Na pewno może podobać się wizja świata wraz z jej nieco trywialnym, ale ciekawym dualizmem, a także to, że film porusza wiele aktualnych spraw, od problemu migracji przez transhumanizm po systemy klasowe i nierówności społeczne.
-
7.58 maja 2023
- Skomentuj
-
-
Wizja przyszłości jest zbyt przygnębiająca, by traktować "Elizjum" jak prostą rozrywkę. Nie owijając w bawełnę - film jest po prostu smutny. Już nawet najbardziej fantazyjni scenarzyści z Hollywood nie wierzą w happy end dla naszej planety.
-
Jeśli traktować "Elizjum" jako wizjonerski film o przyszłości, jest on dziełem co najwyżej poprawnym. Jeśli jednak uznać go za metaforę współczesności - wtedy staje się filmem wybitnym.
-
Koniec końców nie mogę z czystym sumieniem napisać, że "Elizjum" jest filmem złym. I nawet nie chcę tego robić, bo czas w kinie spędza się przy nim naprawdę dobrze. Szkoda tylko, że wynika to przede wszystkim z formy, a nie treści tego co oglądamy na ekranie.