Trzynastoletni Stevie spędza wakacje na uciekaniu od problemów domowych i jeżdżeniu na deskorolce ze starszymi kolegami, którzy zapoznają go z nowym życiem.
- Aktorzy: Katherine Waterston, Lucas Hedges, Sunny Suljic, Alexa Demie, Liana Perlich i 15 więcej
- Reżyser: Jonah Hill
- Scenarzysta: Jonah Hill
- Premiera światowa: 9 września 2018
- Ostatnia aktywność: 28 stycznia
- Dodany: 13 września 2018
-
"Najlepsze lata", nawet jeśli utwierdzają nas w przekonaniu, że lepiej już było, są bezpretensjonalne jak pocztówka z wakacji i beztroskie jak przejażdżka na desce.
-
Chwila wytchnienia między bardziej ambitnymi filmami, naprawdę potrzebna chwila. Z jednej strony naprawdę cieszę się, że twórcy podeszli do tematu z dystansem, na luźno, ale z drugiej, jak już wspominałam, trochę zmarnowany potencjał. Nadal jednak uważam, że pod względem realizacyjnym jest to film bardzo w porządku.
-
Dobrał wspaniałą ekipę, odnalazł nietuzinkowe dzieciaki, dał im mądrość i głupotę, pozwolił na ekranie żyć, oddychać, zachłysnąć się latami 90. Dzięki Jonah!
-
Spontanicznie, energetycznie i prostodusznie pokazuje kolaż emocji dorastania. Tworzy zadziorne, słodko-cierpkie kino coming-of-age o wielu minach.
-
Bardzo obiecujący debiut od znanego aktora. Trochę zaskakuje droga obrana przez Hilla, ale to zdecydowanie jedna z tych miłych niespodzianek.
-
Udany debiut nie tylko ze względu na opowiadaną historię, ale również intensywne fotografowanie.
-
Klimatyczne kino o dorastaniu, deskorolkach i epoce discmena.
-
Naprawdę dobry film o dorastania i radzeniu sobie. Radzeniu nawet nie z problemami, a z własnymi uczuciami które nam przy nich towarzyszą.
-
Ogląda się z czystą przyjemnością, nawet jeśli do kinowego dyskursu na temat dorastania nie wnosi nic nowego.
-
Nawet jeśli nie identyfikujecie się z bohaterami tak bardzo jak ja, a wasze dzieciństwo nie przypadło na lata 90., powinniście obejrzeć "Najlepsze lata". Zwłaszcza jeśli jesteście entuzjastami tematyki coming-of-age. To film, który ma szansę być wymieniany jednym tchem obok klasyków gatunku.
-
Wierzcie lub nie, ale dawno nie było filmu tak bardzo cool i trendy!
-
Ten film może działać jako klimatyczne, pokazujące ikoniczne elementy amerykańskiej kultury z lat 90. coming of age, ale także jako nostalgiczna podróż do czasów, które tak lubimy wspominać. Obraz piękny, jakże przy tym naiwny, ale moim zdaniem idealnie oddający istotę dzieciństwa tak, jak je zapamiętałem.