Xander Cage musi odzyskać urządzenie, które kontroluje każdego wojskowego satelitę na świecie.
- Aktorzy: Vin Diesel, Donnie Yen, Deepika Padukone, Kris Wu, Ruby Rose i 15 więcej
- Reżyser: D.J. Caruso
- Scenarzysta: F. Scott Frazier
- Premiera kinowa: 24 lutego 2017
- Premiera światowa: 5 stycznia 2017
- Dodany: 1 sierpnia 2016
-
Nie potrzebuję w kinie akcji rozbudowanej fabuły, dopóki sceny walk, pościgów i popisów kaskaderskich wyrównują poziom. Niestety, ale xXx: Reaktywacja pod każdym względem jest rozczarowaniem.
-
Nie jest już trywialnym hitem na Polsacie o 20.00 - daleko mu jednak do wzrastających gigantów kina akcji pokroju Johna Wicka.
-
Film-przeciętniaczek kategorii B/C. Niby jest akcja, niby pojawia się wielkie zagrożenie, ale zmęczony "emerytowany" Xander radzi sobie, wielokrotnie stając i walcząc z zadyszką.
-
Najbardziej przypadkowy sequel w historii kina.
-
Kto zna serię, ten nie spodziewa się po "xXx: Reaktywacji" niczego ponad niezobowiązującą opowiastkę, której niemrawe fiflaki udają wielkie fabularne wolty, okraszoną tanimi efektami specjalnymi, letnią intrygą, w której napięcie częściej się rozładowuje, niż buduje.
-
Niestety, poza kilkoma widowiskowymi momentami, film nie ma nic do zaoferowania, sprawiając, że największą przyjemność czerpiemy z napisów końcowych.
-
Dobrze wykalkulowany produkt, który skierowany jest do mało wymagających widzów, pragnących zrelaksować się po męczącym dniu w pracy. Skąpane w słońcu złociste plaże, paradujące w bikini seksowne kobiety, niezniszczalni bohaterowie i nieprzerwana akcja.
-
Dla wszystkich poszukujących w filmie czegoś więcej niż typowego mordobicia i strzelanki będzie to rozczarowanie. Mimo że końcówka sugeruje możliwą kontynuację, trudno nie odnieść wrażenia, że to ostatnie spotkanie z oddziałem potrójnych iksów.
-
Utrzymał poziom oryginału - daje rozrywkę i pozwala szybko o sobie zapomnieć.
-
Jest więc półproduktem, filmem bez pomysłu na siebie, często z nieznośną narcystycznością chwalący się, że należy do tego słusznie zapomnianego cyklu.
-
Równie efektowna jak poprzednie części, ale też potwornie wtórna i nudna.
-
Wynudziłem się do granic możliwości. Spodziewałem się nędzy, dostałem katastrofę.
-
Bezmyślne kino rozrywkowe, które nie pozostaje długo w pamięci, ale pozwala miło spędzić czas.
-
Idealny film na piątkowe popołudnie, pozbawiony sensu, dynamiczny, efektowny i odprężający, nie zmuszający do myślenia. W sobotę nie będzie się już go pamiętać.
-
Jeżeli macie ochotę na coś wybrać się do kina. Coś mniej ambitnego, odmóżdżającego oraz bez zbędnego zdenerwowania, polecam xXx:Reaktywacja. Jeżeli natomiast liczycie na górnolotną fabułę, omińcie ten film jak najszybciej.
-
Jak na film tego rodzaju - nie jest źle. Humor i akcja. Mimo że na tym pewnie walory tej produkcji się kończą, zachęcam do obejrzenia jej w ramach zaczerpnięcia oddechu pomiędzy ambitnymi dramatami.