Popmoderna
Źródło-
Zamyka nas w kręgu powtórzeń i banałów, nie pozwala ani poczuć grozy końca, ani zadumać się nad życiem u kresu czasów.
-
Guadagnino ukrywa w filmie różne aspekty, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Nie jest to jednak przyciężka opowieść o kresie zachodnich ideałów, a raczej podprogowy przekaz ukryty za barwnymi pocztówkami z bajecznej Italii.
-
Drugie wejście Oppenheimera do tej samej rzeki zdaje się zatem przybliżać odległy kulturowo kontekst, nie roszcząc sobie przy tym praw do rangi pierwowzoru, lecz pozostając dość rzadkim przykładem sequela spełnionego.
-
Równie swobodnie jak tonacjami Mustang żongluje rozmaitymi stylistykami, rzeczy ważkie podając w przystępnej konwencji kina gatunkowego.
-
Rzadko spotyka się dziś dzieła, które taką wagę przywiązują do siły opowieści. I rzadko ten wybór się opłaca, ale tym razem mamy do czynienia z prawdziwym świętem narracji.
-
Mistrzowska gra aktorska, atmosfera Nowego Jorku lat 50. i dobrze dobrana muzyka tworzą melancholijną, lecz unikającą sentymentalizmu całość.
-
Wizja Lanthimosa nie ma ani intelektualnej precyzji satyry, ani grozy antyutopii, a chaotyczna próba odnalezienia balansu między jednym a drugim spełza na niczym. Klimatyczne zdjęcia i najważniejsze twarze Hollywood biegające po lesie to zawsze jakaś atrakcja, ale martwi to, że grecki reżyser szukając kompromisu z bardziej masowym widzem, stępił całkowicie ostrze swojego nieoczywistego i chłodnego kina.
-
Kino niezwykle wyczulone na własne słabości i ograniczenia, które twórczo przekształca w nową jakość. László Nemesowi udała się więc rzecz niezwykła - ocalenie Historii.
-
Bez wątpienia jest to prawdziwa perełka, jeśli chodzi o nasze rodzime kino. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć: takiego filmu jeszcze nie było.
-
Choć silnie zakorzenione w opowieści o rozpadzie i jednoczesnym przetrwaniu, zdaje się wnosić do tej trącącej naftaliną tradycji coś przewrotnego.
-
Jedna z najjaśniejszych propozycji ubiegłorocznego Festiwalu w Sundance. A także szczytowe osiągnięcie w solowym dorobku Noah Baumbacha.