Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Mulholland Drive

2001 Film
? 10.0 0.0 2
Oczekuje na przynajmniej 3 oceny krytyków
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez użytkowników

Rita traci pamięć wskutek wypadku samochodowego. Odkrywa, że jej torba jest pełna pieniędzy i postanawia dowiedzieć się, skąd one pochodzą.

  • Recenzje krytyków

    • Zdecydowanie odradzam oglądanie go, chyba że ktoś pisze jakąś pracę o twórczości Lyncha albo jest w stanie dla kilku dobrych scen i zabiegów filmowych przetrawić chałowatą resztę.

      Więcej
    • Jest idealnym przykładem filmu podwójnie zakodowanego - David Lynch skutecznie połączył w nim sen z jawą, sukces z porażką, metaforę z banałem, a przede wszystkim piękno z brzydotą. Otrzymaliśmy obraz, który mimo trudności w odbiorze, intryguje i zachęca do szukania rozwiązań wielu zawartych w nim zagadek.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • To porozrzucane przez reżysera puzzle, które trzeba samodzielnie ułożyć, ale kiedy właściwe elementy wskoczą na swoje miejsce, można wreszcie zdać sobie sprawę, jak wszystko zostało perfekcyjnie ze sobą dopięte. To też czysto filmowe doświadczenie, które hipnotyzuje, niepokoi i pochłania w ten dziwny, pokręcony świat, w którym nic nie jest takie, jak z początku się wydaje. Kolejne seanse tego wybitnego filmu to każdorazowe odkrycie czegoś nowego.

    • Genialny scenariusz. Ale też świetna realizacja dźwięku. Może s perspektywy czasu zagadka fabuły wydaje się banalne, ale wciąż zdumiewa dbałością o szczegóły. Do tego niezwykle barwne postacie i szydercze podejście do filmowego biznesu.

    • Najważniejszy film XXI wieku. Czy jedynym sposobem spełnienia naszych marzeń jest sen? "We live inside a dream".

    • Scena w barze to dla mnie jedna z najmocniejszych scen w historii kina.

    • Najdoskonalsze, eklektyczne dzieło Lyncha, którym udowadnia jak bardzo kocha X muzę. Niepowtarzalna, oniryczna atmosfera wciąga bez reszty. Koszmar z którego nie chcesz się obudzić. Prawdopodobnie najlepszy film w historii kina.

    • Lynch w stanie czystym - jeszcze nie tak odjechany jak w IE, czy 3 sezonie Twin Peaks, ale już wystarczająco pokręcony i z całkiem dobrą fabułą. Dla wielu to właśnie opus magnum reżysera. Ja wolę Davida z lat 80-90, tam są jego dzieła życia.

    • Zdobywa moje serce dzięki bogatej głębi, której odkrywanie nie jest konieczne do zrozumienia szkieletu historii. Specyficzne wybory reżyserskie działają na płaszczyźnie emocjonalnej, dzięki czemu widz, gdy już pogodzi się ze sposobem narracji i zacznie płynąć z jej prądem, lepiej rozumie bohaterów, a także podświadomie czuje symbolikę poszczególnych scen. Skrupulatnie napisany i doskonale zagrany strumień świadomości, który należy traktować jako wykwintne i jedne w swoim rodzaju doznanie filmowe