
Opowieść wypełniona nostalgiczną aurą końca lata i szerzej - małego końca świata, który znika w obliczu galopującej cywilizacji. W nagrodzonym Złotym Niedźwiedziem "Alcarràs" śledzimy blaski i cienie codziennego życia wielopokoleniowej rodziny z tytułowej wioski, która staje w obliczu utraty swojego gospodarstwa.
- Aktorzy: Jordi Pujol Dolcet, Anna Otin, Xènia Roset, Albert Bosch, Ainet Jounou i 15 więcej
- Reżyser: Carla Simón
- Scenarzyści: Carla Simón, Arnau Vilaró
- Premiera kinowa: 14 października 2022
- Premiera światowa: 15 lutego 2022
- Ostatnia aktywność: 20 lutego
- Dodany: 14 marca 2022
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Kino rozgrzane słońcem i pachnące brzoskwiniami. Po seansie pozostawia jednak cierpki posmak. To przykład filmu, w którym można się rozgościć, poczuć na własnej skórze, przez dwie godziny przenieść się do innego świata i czuć go wraz z bohaterami.
-
Jest w Alcarràs coś niepozwalającego widzowi być kategorycznym. Nie wiem, jak to nazwać - może zwyczajnym humanizmem?
-
Jego autentyczność budują nieprofesjonalni aktorzy, mieszkańcy tytułowego miasteczka.
-
To kino staranne, wycyzelowane, precyzyjne. Robi wrażenie, ale w swej schematycznej doskonałości wydaje się nazbyt oczywiste i również dlatego nigdy nie wzbudza zachwytu.
-
Zachwycająca oprawa, naturalne aktorstwo i szczerość prowadzonej historii sprawia, że "Alcarràs" ogląda się trochę jak nagranie z wakacji u dalekiej rodziny mieszkającej na wsi. Jest to niewątpliwa siła, bo pomimo braku emocjonalnych bomb, potrafi rozbroić i zaangażować bez reszty poczuciem realności. Chwytające za serce momenty po prostu się dzieją, a reżyserka niczego nie oczekuje w zamian od widza.
-
Patrząc na program Berlinale 2022, wydaje się, że twórcy zrozumieli, że często mniej znaczy więcej, a także jak kluczową rolę w opowiadaniu o jakiejś grupie społecznej pełni dobra dokumentacja. Simón ze swoimi trzydziestoma pięcioma latami kontaktów z katalońskimi sadownikami, ich problemami i codziennością, tę ostatnią ma niewątpliwie w małym palcu.
-
Jestem więc wdzięczny za wycieczkę do Alcarràs, ale nie zapadnie mi w pamięć tak, jak produkcje Rohrwacher. Jeśli jednak nie macie porównania, możecie ocenić nową produkcję wyżej i czerpać z niej więcej satysfakcji.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Gdyby ktoś chciał zobaczyć jak się zbiera jabłka, to lepiej pojechać do pierwszego lepszego gospodarstwa pod Grójcem niż wynudzić się na zdobywcy Złotego Niedźwiedzia. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/alcarr%C3%A0s-wy%C5%BCy%C4%87-z-ziemi-ocena-4-10-za-nudy