Opustoszałe miasto, w którym kiedyś siedzibę miał koncern farmaceutyczny Umbrella Corporation, zostaje opanowane przez tajemnicze zło. Grupa ocalałych stara się przetrwać we wrogim środowisku.
- Aktorzy: Kaya Scodelario, Hannah John-Kamen, Neal McDonough, Tom Hopper, Robbie Amell i 15 więcej
- Reżyser: Johannes Roberts
- Scenarzysta: Johannes Roberts
- Premiera kinowa: 3 grudnia 2021
- Premiera światowa: 19 listopada 2021
- Ostatnia aktywność: 28 czerwca
- Dodany: 9 lipca 2021
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
W założeniu ma być wstępem do dłuższej historii, co sugeruje nam chociażby scena po napisach. Obawiam się jednak, że pomimo szczerych chęci reżysera ta przygoda może skończyć się już na tej odsłonie. Choć z drugiej strony wszystko jest możliwe, jeśli wciąż producentem wykonawczym tej serii jest dobrze nam znany Paul W.S. Anderson.
-
Średnio strawna papka przyrządzona z klisz, nostalgii i fanserwisu. Jeśli, jak ja, wciąż czekacie na porządny film oparty na serii Resident Evil... cóż, chwilowo znów musimy obejść się smakiem.
-
Chciałoby się napisać, że "Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" dowiózł to co mógł, na tyle na ile mógł - ale to absolutnie nie byłaby prawda. Szczerze mówiąc nie wiem do kogo nowe podejście do kultowego materiału jest adresowane, ani kto będzie cierpiał na nim bardziej - fani, czy osoby pierwowzoru nie znające.
-
Wniosek jest jeden: film sponsorowały trzy angielskie literki - WTF. W czasie seansu widz mocno się z nimi zżyje...
-
Doceniajmy przyszłe klasyki kina klasy B, zanim staną się kultowe. Lepszy od seansu w kinie byłby tylko seans z kasety VHS.
-
Kiepski casting, wymuszone dialogi, przewidywalny scenariusz i tandetne efekty specjalne powodują, że film ten jest niewiele lepszy od poprzednich adaptacji Resident Evil.
-
Historia z "Resident Evil" jest przeciekawa, ale przeniesienie jej na duży ekran jest trudnym zadaniem, dlatego nie powiem, że jestem zaskoczony efektem. Z drugiej strony, do wąskiej i specyficznej grupy widzów film trafi, pomimo swoich wad i wyjatkowości.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Właśnie tego oczekiwałem! Film pełen jest kiepskiego CGI, znanych piosenek, które wcale nie korelują z tym, co widać na ekranie, nawiązań do gier. Tylko finał zdecydowanie za szybki, można by poświęcić kawałek przydługiego wstępu, bo bohaterowie trafiają do rezydencji dopiero w połowie filmu. Też wątek Lisy szybko znika. Mam nadzieję, że powstanie druga część.