Po wygraniu 74. edycji Głodowych Igrzysk Katniss i Peeta odbywają obowiązkowe Tournée Zwycięzców. Podczas podróży dowiadują się, że ludzie gotowi są do buntu przeciwko okrucieństwu władzy.
- Aktorzy: Jennifer Lawrence, Josh Hutcherson, Liam Hemsworth, Woody Harrelson, Elizabeth Banks i 15 więcej
- Reżyser: Francis Lawrence
- Scenarzyści: Simon Beaufoy, Michael Arndt
- Premiera kinowa: 22 listopada 2013
- Premiera DVD: 27 marca 2014
- Premiera światowa: 11 listopada 2013
- Ostatnia aktywność: 30 marca
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Co prawda w ogólnym zarysie fabuła powtarza mniej więcej to, co oglądaliśmy w "jedynce", ale i odsłania nam nowe pokłady matactw prezydenta Snowa, nowe możliwości manipulowania tłumów przez media i jeszcze dobitniej pokazuje niebezpieczne koligacje między polityką a popkulturą.
-
Fanów poprzedniego filmu oraz czytelników literackiego oryginału namawiać nie muszę. Całej reszcie nowe "Igrzyska śmierci" gorąco polecam - zaskakująco nie-młodzieżowe kino.
-
Nie są tylko kolejną widowiskową rozrywką dla mas, lecz historią skierowaną do młodych ludzi świadomych otaczającego ich świata i występujących w nim problemów.
-
Sama opowieść jest schematyczna i nieskomplikowana. Ale to przecież rozrywka, pogłębianie zaś znaczenia cyklu to już bardziej robota widzów i fanów, niż twórców filmu, czy nawet autorki ekranizowanej książki. Ciekawe, że choć teoretycznie jako społeczeństwa cywilizujemy się, to niezmiennie "rozrywką" jest oglądanie zabijania- tutaj jako publiczność igrzysk i widzowie w kinie.
-
Jedna z najlepszych ekranizacji, jakie przyszło mi obejrzeć.
-
Prawo sequeli - więcej i lepiej - zostało spełnione w dwustu procentach. Tym razem świetna obsada i ścieżka dźwiękowa dopełniły się perfekcyjnie z absorbującym bez reszty scenariuszem.
-
Kontynuacja "Igrzysk śmierci" to w dalszym ciągu świetnie zrealizowana rozrywka na dobrym poziomie. Mimo, że film kończy się podobnie jak "Matrix Reaktywacja" czy "Hobbit: Pustkowie Smauga" w kluczowym dla fabuły momencie, pozostawiając przy tym spory niedosyt, to aż się chce czekać na kolejną część. Równie udany jak oryginał.
-
Francis Lawrence z pewnością wykorzystał szansę, tworząc lepszy film niż część pierwsza, a to dość rzadko spotykane.
-
Na pewno spełnia kryteria inteligentnej rozrywki, nakręconej z rozmachem.
-
To dobre kino dla miłośników youth adult. Niestety, dość szybko starzejące się. Minęło zaledwie pięć lat i - w odróżnieniu od Harry'ego Pottera - kolejnych nastolatków seria już nie rusza.
-
Druga część "Igrzysk śmierci" nie zachwyca, ale ma też dopiero przygotować widzów na wielki finał.