Wbrew wszelkim przeciwnościom losu i własnym ograniczeniom Mietek Kosz zostaje wirtuozem fortepianu. Jednak okrzykniętemu geniuszem chłopakowi oszałamiająca kariera nie daje szczęścia.
- Aktorzy: Dawid Ogrodnik, Cyprian Grabowski, Piotr Adamczyk, Mikołaj Chroboczek, Wiktoria Gorodeckaja i 15 więcej
- Reżyser: Maciej Pieprzyca
- Scenarzysta: Maciej Pieprzyca
- Premiera kinowa: 18 października 2019
- Premiera światowa: 17 września 2019
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 29 grudnia 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Strona techniczna, jednak pozostaje stroną techniczną, a parafrazując linijkę tekstu z filmu: technika jest ważna, ale to zaledwie połowa sukcesu. W Ikarze po prostu brakuje pierwiastku geniuszu i osobowości.
-
Maciej Pieprzyca potrafi subtelnie podkreślać szczegóły, pięknie wykorzystuje muzykę jazzową, a także skutecznie przenosi nas w czasie. Ikar. Legenda Mietka Kosza to film naprawdę poruszający, który przynosi dreszcze prawdziwych emocji. Dawid Ogrodnik jest fenomenalny i niebywale sugestywny.
-
Warstwa wizualna i montaż stanowią ogromną zaletę, a rolę Ogrodnika widzowie zapamiętają na bardzo długo. Także sprawna reżyseria i świetny drugi plan składają się na dzieło ponadprzeciętne, które tylko czasami wpadnie w jedną pułapkę za dużo.
-
Pozostawia za sobą tyle samo niedosytu co satysfakcji z "przebywaniem" z takim artystą jakim był Mieczysław Kosz. Trudnym, ale genialnym. I za to Pieprzycy należą się słowa uznania, ale samego filmu nie wzbił już wysoko w górę.
-
Nie różni się od wielu standardowych biografii. Nie ma w sobie żadnych ambicji twórczych i jedynym na czym mu zależy jest po prostu powiedzenie ludziom kim był Mietek Kosz i tyle. Niby nie ma w tym niczego złego, ale trochę szkoda tego wysiłku Dawida Ogrodnika oraz ludzi odpowiedzialnych za scenografię czy zdjęcia dla filmu, który jest poprawny.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Można było się spodziewać, że historia niewidomego geniusza fortepianu jazzowego, Mietka Kosza będzie kolejnym popisem w karierze Dawida Ogrodnika, a Pieprzyca będzie miał możliwość wykorzystać swoje reżyserskie umiejętności w scenach muzycznych.Oba te oczekiwania zostały spełnione z nawiązką. Gorzej jest jednak z tempem filmu i ukazaniem postaci Kosza, po której życiorysie twórcy strasznie skaczą, a też niezbyt dobrze akcentują, jakie momenty w jego karierze, życiu prywatnym były najważniejsze.
-
Fundamentem porażki filmu o niewidomym pianiście jest scenariusz, który, jak wynika z opowieści reżysera, jest tak naprawdę skróconą wersją jego książki o Koszu. Przeczytałem fragment utrzymany w stylu pierwszoosobowego pamiętnika: zaiste, powieści pisać nie każdy może. W filmie przekłada się to na mnogość splątanych i brzmiących głucho wątków, mrowie pozornie ważnych postaci. http://zdzezemlzej.blogspot.com/2019/10/ikar-legenda-filmu-o-mietku-koszu.html
-
To koncerto-film. Muzyka wręcz wylewa się uszami widzowi (czy to dobrze?). Świetny aktorsko, słaby scenariuszowo. Obraz i montaż robią robotę, acz zbyt proste to wszystko. Do ucięcia końcówka, do skrócenia retrospekcje, do dodania większe wniknięcie w motywacje bohatera (wydarzenia się dzieją i niewiele z tego wynika). Dla samej muzyki i jej ekranowego wykonania jednak warto.
-