
Artysta Mark Hogancamp dochodzi do siebie po brutalnej napaści, uciekając w świat fantazji.
- Aktorzy: Steve Carell, Leslie Mann, Diane Kruger, Merritt Wever, Janelle Monáe i 15 więcej
- Reżyser: Robert Zemeckis
- Scenarzyści: Caroline Thompson, Robert Zemeckis
- Premiera kinowa: 1 marca 2019
- Premiera światowa: 21 grudnia 2018
- Ostatnia aktywność: 2 lipca 2024
- Dodany: 22 września 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Już po kilku minutach oglądania filmu nasuwa się nieodparte wrażenie, że radosny infantylizm kina superbohaterskiego w porównaniu z nadętą, nieinteligentną i zawstydzająco żałosną wizją Zemeckisa to są jakieś himalaje ambitnej rozrywki.
-
Witajcie w Marwen miało w zasadzie wszystko, by być poruszającym, ale podnoszącym na duchu filmem. Tymczasem to produkcja od pewnego momentu irytująca, w trakcie której coraz częściej patrzy się na zegarek.
-
Pod względem technicznym nie można filmowi Witajcie w Marwen niczego zarzucić. Cała reszta zupełnie nie przekonuje. Witajcie w Marwen miał zadatki na kolejnego Forresta Gumpa, ale nie wyszło.
-
Co tu dużo kryć - jak na pozycję, która miałaby snuć diagnozę wokół historii prawdziwej, doskwiera tu brak podstawowych, narzucających się tematów, z których główny powinien sprowadzać się do utrzymywania człowieka w zasięgu wzroku, a niego jego tracenia.
-
Jest tu tyle ciekawych wątków, które aż proszą się o rozwinięcie - chociażby seksualne frustracje bohatera. A tak zostaje tylko kicz, niezręczności i nuda. Trzymajcie się z daleka od Marwen.
-
Jedna ze słabszych pozycji w filmografii Roberta Zemeckisa, o której można zapomnieć zaraz po seansie. Wielka szkoda, bo był w tej historii potencjał na naprawdę dobrą opowieść.
-
Czy film zasłużył na marny los w box office? Nie. Czy to udany film Zemeckisa? Nie do końca, bo potencjał był tutaj o wiele większe dzieło. Brakowało mi większego zaangażowania, głębszego wejścia w temat walki z traumą, a same sceny z lalkami - choć świetne - to tylko dodatek.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Przystępne kino, ktoremu nie sposób odmówić oryginalnej formy i ciekawie zaprezentowanego fantazyjnego miasteczka Marwen. Świat wyobrażony zostaje stworzony na podstawie rzeczywistych doświadczeń i postaci. W pierwszym przypadku jest to aż za bardzo odczuwalne natomiast w drugim Marwen wydaje się "puste". Zemeckis próbuje ukazać walkę z własnym lękami i samym sobą za pomocą sztuki i wyobraźni ale nie mogę powiedzieć, że mu się udaje.
-
Fajne. Szczególnie wersja kukiełkowa. Szczególnie kobiety w tej wersji. Recenzja: https://goo.gl/2wTqUq
-
Zgodzę się z większością, że oczywiście można było wyciągnąć z tego filmu o wiele więcej. Ale ta historia o traumie, samotności i uciekaniu od rzeczywistości w szczęśliwą wyobraźnię po prostu mi bardzo dobrze leży. Miałbym kilka zarzutów w budowaniu dramaturgii w rzeczywistym świecie, ale ze względu na całość można wybaczyć te drobne niedociągnięcia. Natomiast świat "lalek" jest tak "very watchable", że mój wewnętrzny fan filmów i budowania historii był wniebowzięty.
-