
Dyspozytor linii 112 odbiera telefon od porwanej kobiety. Połączenie zostaje przerwane i zaczyna się walka z czasem, by odnaleźć dzwoniącą oraz jej porywacza.
- Aktorzy: Jakob Cedergren, Jessica Dinnage, Omar Shargawi, Johan Olsen, Jacob Lohmann i 15 więcej
- Reżyser: Gustav Möller
- Scenarzyści: Gustav Möller, Emil Nygaard Albertsen
- Premiera kinowa: 9 listopada 2018
- Premiera światowa: 21 stycznia 2018
- Ostatnia aktywność: 17 kwietnia
- Dodany: 1 sierpnia 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Emocjonujący thriller, który w całości rozgrywa się w policyjnym centrum alarmowym. "One man show", ale jaki!
-
Wielowymiarowy - mimo gatunkowej, adrenalinowej kanwy - jest zresztą cały film.
-
Choć "Winni", najnowszy duński thriller, nie prezentuje specjalnie oryginalnego konceptu, to wykorzystuje go w sprawny i ciekawy sposób. Pokazując, że w sztuce wizualnej nadal najbardziej liczy się pomysł.
-
Emocje, klaustrofobiczny nawet klimat, zaciskająca się pętla, a nawet bezsilność towarzysząca policjantowi, który de facto jest ograniczony w swoim działaniu, to główne cechy tego małego wielkiego filmu.
-
Trzymający w napięciu thriller i ciekawy głos o współczesnej łatwości wydawania szybkich sądów. Film, którego akcja rozgrywa się w wyobraźni widzów.
-
Moller co prawda stara się dodać bohaterowi psychologicznej głębi, ale ta ma jedynie stać się kolejnym elementem w grze o stawkę zaskoczenia widza. Szkoda, że przez to nieco na dalszy plan zeszła refleksja na temat winy i kary, a w zamian wybiły się walory typowo rozrywkowe.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Może i jest przewidywalny, może jest też niezbyt skomplikowany i mało wiargodny w swojej kryminalnej intrydze. Trzeba jednak przyznać, iż od samego początku seansu, aż po sam koniec trzyma w napięciu nie pozwalajac na moment oderwać wzroku od ekranu pomimo tego iż na nim samym niewiele się dzieje. Ta minimalistyczna struktura pobudza wyobraźnię widza obrazując jednocześnie dwie perspektywy - oprawcy i ofiary.
-
Ciekawa forma filmu. Bardzo dobra rola Jakoba Cedergrena. Problemem "Winnych" jest to, że nie udało się utrzymać napięcia przez 85 min. filmu. Po początkowych 40 min. ciekawego wprowadzenia, w drugiej części napięcie spada. Wynika to głównie ze słabego, mocno przewidywalnego twistu fabularnego. Mimo wszystko warto zobaczyć.
-
Trochę już "ograny" pomysł, ze względu na wcześniejsze produkcje oparte na rozmowach telefonicznych. Razi pewnymi niekonsekwencjami scenariuszowymi. Z drugiej strony posiada także nowe pomysły, sugerowane już samym tytułem. Zwrot akcji ciekawy, mało przewidywalny. Jest trochę nużące, ale to nieuniknione w tego rodzaju formie. Lepiej sprawdziłoby się jako przedstawienie teatralne, a może nawet słuchowisko. Większość filmu ratuje znakomity Jakob Cedergren. Warto, ale jest małe rozczarowanie.
-