Po wybuchu epidemii w całej Australii, ojciec szuka osoby, która mogłaby chronić jego córkę.
- Aktorzy: Martin Freeman, Simone Landers, Susie Porter, Anthony Hayes, Caren Pistorius i 15 więcej
- Reżyserzy: Ben Howling, Yolanda Ramke
- Scenarzysta: Yolanda Ramke
- Premiera światowa: 6 października 2017
- Ostatnia aktywność: 7 grudnia 2024
- Dodany: 21 maja 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
WięcejNa próżno szukać tutaj pompatycznych słów i natchnionej muzyki, dzięki czemu film Howling i Ramke staje się solidną produkcją o niezmiennej naturze ludzkiej. A do tego fenomenalny Martin Freeman czarujący swoim talentem i charyzmą. Ten film nie jest arcydziełem, o którym można dyskutować godzinami, ale porządną opowieścią spod znaku Netfliksa.
-
Więcej
Kino solidne, które nie sili się na efekciarstwo, a próbuje wręcz coś powiedzieć.
-
Więcej
Produkcji brakuje gdzieniegdzie pary, film ma gorsze i lepsze momenty.
-
Więcej
Najbardziej ambitny film o zombie jaki powstał. Czy najlepszy? Co do tego można mieć już poważne wątpliwości.
-
Więcej
Przeciętny, pełen fabularnych absurdów film, który równie dobrze może was zachwycić jak i kompletnie rozczarować.
-
Więcej
Spore, pozytywne zaskoczenie. Kameralne kino rodem z Australii, które prawdopodobnie nigdy nie trafiłoby na ekrany naszych kin. Warto wykorzystać więc możliwość zapoznania się z nim za sprawą Netflixa, bo jest to naprawdę angażujący dramat, a przy tym proste, skromne kino z niezłym występem Martina Freemana.
-
Więcej
Netflix przygotował dość wyboistą drogę dla fanów horroru, jednak po drodze napotkamy kilka naprawdę interesujących przystanków.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Początek ciekawy, ale im dalej tym mniej mi się podobał. Taki trochę absurdalny.
-
Coś tu nie zagrało choć fabularnie historia opowiedziana z sensem.
-
Nie wybaczę twórcom, że w tak skromnym i smutnym świecie zombie zabrakło porządnej warstwy emocjonalnej. Casus świetnie nakręconych filmów Netflixa.
-
pamiętam shorta, który był kanwą tej opowieści - tamten króciutki film robił piorunujące wrażenie. ten sprawia dużo frajdy, ale nie powala
-
Filmy o zombie omijam. To nie dla mnie. Ale ten mnie zaskoczył na tyle, że dotrwałem do końca. Jednak nie pozostał ze mną na długo.
-
Bardzo solidnie sklecony dramat postapo. Australia to bardzo wdzięczna miejscówka na tego typu projekty, a Martin Freeman jak zwykle robi naprawdę dobrą robotę.
-
Stawia na nieco inne akcenty niż krótkometrażówka, na podstawie której powstał ten film. Wciąż wyróżnia się na tle innych produkcji osadzonych w świecie zombie.
-
