-
Jestem mile zaskoczony tym seansem.Idąc na ten film spodziewałem się zupełnie innego filmowego doświadczenia.Dostałem niezwykle kameralną podróż wgłąb tak naprawdę siebie.To film wizualnie potężny ale w swojej treści niezwykle wyciszony i smutny.Przepełniony alegoriami o życiu,świecie,społeczeństwie.Widać,że twórca bardzo ciekawie oddaje też hołd starym klasykom sci-fi-zabawa kolorem,kadrami czy też samą muzyka.Brad Pitt-chyba po raz pierwszy widzę go w takiej odsłonie.Świetne filmowe przeżycie.
-
823 września 2019
- 12
- #39
-
-
Pozbawiony nadęcia oraz patetycznej pompy, za to skupiony na emocjonalnych rozterkach głównego bohatera i niezapominający o człowieczeństwie, przez co bywa stosunkowo kameralny. Wizualnie hipnotyzujący.
-
7.520 września 2019
- 5
-
-
Sposób opowiadania historii jest największą zaletą tego filmu. Słuchanie tekstów Brada Pitta traktowałem jak słuchanie proroka, głoszącego prawdy na temat świata. Obsada świetna, a muzyka i zdjęcia zapadają w pamięć. Całość stanowi doskonałą produkcję, o której dyskutować można długo.
-
822 września 2019
- 4
-
-
Miota się między piękną, metafizyczną próbą pojednania z ojcem i podróżą w głąb duszy bohatera, a zbędnym uproszczaniem i próbie przypodobania się widzowi. Cudowna realizacja i Brad Pitt grający oczyma.
-
922 września 2019
- 3
-
-
James Gray w nieszablonowy sposób przedstawia historię, podobną do tego co już widzieliśmy, ponieważ nie stawia na efekciarstwo a emocje. Brad Pitt nie pozwala sobie tutaj na zbyt wiele jak na przykład w "Pewnego razu... w Hollywood", a i tak ta rola wybrzmiewa. Kolejny raz pokazuje, że nie jest jedynie gościem z ładną buzią, więc za to brawa.
-
822 września 2019
- 3
-
-
Po za miłością, która okazuje się ważnym elementem, a o której nic nie wiemy oraz o paru brakach sci na rzecz fi, ad astra zabiera nas w bardzo solidnie przedstawioną podróż, która na żadnym etapie nie nudzi, może jedynie czasem nie zaskakuje. Wszystko zostało osadzone w niedalekiej przyszłości zbudowanej bardzo ciekawie i dobrze, jednak często nie zostało to do końca wykorzystane. Nie ma dużo aktorów którym da się tak mało skryptu, a oni zrobią z nim tak dużo, chapeau bas dla Brada.
-
823 września 2019
- 3
-
-
Bardzo dobre kino Sci-Fi - takie którego dawno nie było. Takie w którym jest więcej "Science" niż "Fiction". Ambitne, przemyślane, emocjonalnie wyważone i dopracowane. Koniecznie do zobaczenia w IMAX !
-
825 września 2019
- 3
-
-
Film ten jest jednocześnie kameralny, a jednocześnie widowiskowy. Zadający fundamentalne pytania dotyczące człowieka, a jednocześnie będący swego rodzaju portretem psychologicznym. Brad Pitt jest tutaj zbudowany na paradoksach. Z jednej strony opanowany i na pozór pozbawiony emocji, ale z drugiej jest to człowiek któremu co raz trudniej ukrywać swoje nieraz sprzeczne emocje i pragnący dokonać rozliczenia z ojcem i jego działaniami. Zdjęcia Hoytemy i muzyka Richtera na wysokim poziomie
-
Kino z gatunku kontemplacyjnego, stawiające ciekawe pytania o relacji ojca z synem i ciężaru, który się z nim wiąże. Rewelacyjna oprawa audiowizualna.
-
828 września 2019
- 1
-
-
Kameralna podróż wgłąb siebie ukazana przez pryzmat kosmicznej odysei. Brad Pitt zalicza kolejny fenomenalny występ i osobiście,to chyba za ten film przyznałabym mu Oscara. Prawdziwe science-fiction,którego obecnie w kinie coraz mniej.....
-
723 lutego 2020
- 1
-
-
KOSMICZNY LIPIEC 003 Na koniec świata i z powrotem. Wyrób malickopodobny, muzyka i zdjęcia robią wrażenie ale całość nuży (ft. - 05.01.2020, ocena bez zmian)
-
54 lipca 2021
- 1
-
-
Udany seans. Kameralny i psychologiczny, ale też zaskoczył mnie dobrymi świetnie zrealizowanymi scenami akcji w kosmosie. Kilka sytuacji zrobiło na mnie spore wrażenie. Warstwa wizualna jest świetna. Niektóre obrazy w połączeniu z klimatyczną muzyką bardzo mi się podobały.
-
7.529 maja 2020
- 1
-
-
Subtelne , autorefleksyjne i ładnie nakręcone kino Sci-Fi , które najprościej określić można jako spotkanie Malicka z Kubrickiem oraz Conradem. Do tego genialna , mocno wyciszona kreacja Brada Pitta , cudowne obrazy Hoyte van Hoytemy i przepiękna wypełniająca bezkres kosmosu muzyka Maxa Richtera. Warto udać się w tę podróż tam i z powrotem aby ponownie odkryć co jest w życiu ważne.
-
813 września 2020
- 1
-
-
Dobry psychologiczny film SF z bardzo dobrymi rolami Brada Pitta i Tommy Lee Jones,stylem podobny do Gravity,efektowny,dobrze napisany,jedynie momentami trochę nudnawy ale reszta udana.
-
65 grudnia 2019
- 1
-
-
Boli mnie, jaki ogrom potencjału zmarnował ten film. Jest pełen ciekawych pomysłów, piękny wizualnie (scenografia i niektóre ujęcia to cud-miód) i chce przez samą historię powiedzieć coś więcej. Ale co z tego, skoro co dwie-trzy sceny musi wyskoczyć jakaś głupota (o scenie z małpą nawet nie wspomnę), a postacie to jakieś kartonowe figury, które równie prędko schodzą z ekranu, co się pojawiają, a my zostajemy sami z Pittem. Ten zaś wyciąga z postaci ile może, za co kolejny plus.
-
69 grudnia 2019
- 1
-
-
Sad Astra, czyli opowieść o człowieczeństwie i daddy issues - intymnie i kameralnie, mimo że rozgrywa się od Ziemi po Neptun. AD 2019 rokiem Brada Pitta!
-
821 września 2019
- 1
-