
Czy marzysz czasem, by stać się lepszą wersją siebie? Tą samą, a jednak doskonalszą pod każdym względem? Spróbuj naszego nowego produktu o nazwie Substancja. Nic już nie będzie takie samo. Dzięki Substancji możesz stworzyć drugą siebie: młodszą, piękniejszą, perfekcyjną. Musisz pamiętać tylko o jednym, by dzielić czas między obie siebie, tę starą i nową. Tydzień dla jednej, tydzień dla drugiej. Idealna równowaga bez żadnych odstępstw.
- Aktorzy: Demi Moore, Margaret Qualley, Dennis Quaid, Hugo Diego Garcia, Oscar Lesage i 15 więcej
- Reżyser: Coralie Fargeat
- Scenarzysta: Coralie Fargeat
- Ostatnia aktywność: 21 kwietnia
- Dodany: 22 maja 2024
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Fargeat maluje na ekranie szczególny rodzaj autonienawiści oraz desperackiej potrzeby aprobaty i uwielbienia. Satyra na standardy piękna jest tu cierpka, w porywach wręcz brutalna, ale neonowe oświetlenie i teledyskowy flow filmu czynią z "Substancji" najbardziej widowiskowy horror roku. Fargeat kocha kino B-klasowe, a jej nowe dzieło można potraktować jak odę do "Reanimatora", perełek Yuzny lub Lloyda Kaufmana, czy nawet "Showgirls" Verhoevena.
-
Czyżby film idealny? Na to wygląda, choć moim zdaniem finał został trochę przeciągnięty, ale może to kwestia mojego sensorycznego przeciążenia taką mocą wrażeń, jakie zapewnia film. Bierzcie i oglądajcie go wszyscy.
-
Siła kina Coralie Fargeat drzemie w tym, na jak wielu poziomach można je czytać i bawić się rewelacyjnie. The Substance stanowi przykład produkcji, która spotka się z miłością zarówno ze strony widzów poszukujących krwawej jatki do zabawy przy alkoholu, jak i osoby zafascynowane mitologią, psychologią, kinem, czy literaturą.
-
"Substancja" opowiada o prostej prawdzie, jaką jest nieuchronność przemijania, ale robi to w sposób zajmujący, świeży, obrzydliwy i erotyczny jednocześnie. Nie czytaj o nim, po prostu idź do kina i przekonaj się na własnej skórze.
-
"Substancja" to film, który jest niezwykle wyrazisty, także zabawny na swój pokręcony sposób, a nawet kiczowaty. Mowa o dzikiej mieszance. Z pewnością wielu ona odrzuci, ale ci, którzy od początku kupią ten działający na kontrastach oraz prostocie świat, nie powinni mieć problemu z tym dokąd później skręca fabuła.
-
Wizualne efekciarstwo uzupełnione jest przez wspomnianą bajkową opowiastkę. To niezbyt inspirująca, ale niezwykle ciekawa i angażująca historia o kobiecie, która desperacko chce się wpisać w wyznaczony przez mężczyzn kanon gwiazdy fitnessowej telewizji. W tym niezwykle próżnym, sprzątniętym na błysk świecie, na szczęście nagle pojawia się gatunkowe przełamanie.
-
Gatunek horroru nadal zalicza się do chętnie oglądanych przez publikę, a co za tym idzie, wciąż powstają nowe pomysły na uczynienie go atrakcyjnym dla współczesnego widza. To samo tyczy się obrazów z rodzaju body horroru, a najświeższym przykładem podtrzymania tej tendencji jest najnowszy film francuskiej reżyserki Coralie Fargeat zatytułowany "Substancja". Ten pochodzący z 2024 roku obraz zdążył już przynieść autorce nagrodę za najlepszy scenariusz na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Cannes.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Body horror to gatunek stąpający po cienkiej linii - potrafi przekroczyć barierę i stać się niezwykle irytujący i mało zjadliwy. Substancja jest jazdą bez trzymanki, żonglującą gatunkami-jest tu sporo horroru, ale również i melodramatu czy thrillera psychologicznego. Jest to świetnie nakręcone a co najważniejsze niesamowicie zagrane. Demi Moore przeżywa renesans i gra najlepszą partię w swojej karierze a jej szykowanie się na randkę mocno pozostaje w pamięci.Dla osób o mocnych nerwach.UCZTA
-
917 września 2024
- 10
- #97
- Skomentuj
-
-
To ostateczne dzieło dla fana body horroru takiego jak ja. Chociaż opiera się na prostym założeniu i kontrastach, to ma trafne przesłanie dotyczące standardów piękna. Z jednej strony jest bardzo zabawny dzięki szalonemu stylowi i kiczowatości, a z drugiej strony przejmuje tym historia jest ostatecznie głośnym wyrazem bezsilności. Natomiast Coralie Fargeat wykorzystała swoje wcześniejsze doświadczenie i uzupełniła je nowo nabytymi umiejętnościami czyniąc z niej niezwykle ważną dla mnie reżyserkę.
-
9.520 lipca 2024
- 3
- Skomentuj
-
-
Niektórzy twierdzą, że to film dla Małgorzaty Rozenek, a to po prostu film dla Demi Moore. Oryginalność, wyrazistość, współczesne przesłanie. Świetna charakteryzacja, efekty i montaż. Końcówka lekko przeszarżowana.
-
Bardzo udane unowocześnienie kina klasy B, klasycznego Giallo, estetyki bodyhorrorów Cronengerga i przerysowania retro futurystycznej rzeczywistości jak u Verhoevena. Nie pozbawiony problemów, ale celnie wybierający elementy różnych podgatunów horrorowych, które wykorzystuje do opowiedzenia historii upadku kariery i przemijania swojej bohaterki. Doskonale efekty specjalne, świetne scenografie, audiowizualna uczta podana z niezwykłą werwą i energią narracyjną. Bywa zbyt łopatologiczny. Warto.
-
Substancja miała być groteskową refleksją nad obsesją na punkcie młodości i standardów piękna, ale realizacja zawodzi. Film wyśmiewa operacje plastyczne i nierealistyczne dążenie do doskonałości, ale koncentruje się głównie na fizycznych przemianach bohaterki, co spłyca emocjonalną głębię. Kiczowata estetyka bardziej odciąga uwagę od głównego tematu niż go wzmacnia.
-
Prawdziwa jazda po bandzie, ale musiałam go zobaczyć. Dużo cytatów z innych filmów - nawet Bulwaru Zachodzącego Słońca, Carrie czy Martwicy mózgu. Film jest świadomy, prowokacyjny, a grand finale jednych wygoni z kina, a drugich wbije w fotel. Czasem zbyt dosłowny i prosto w twarz bo tak się dziś robi filmy, ale porusza ważny temat. Ochy dla warstwy wizualnej, sposobu użycia koloru i dla Demi Moore, która powróciła w wielkim stylu w dodatku w roli, która ze względu na wiek musi być jej bliska.
-