Członkowie międzynarodowej wyprawy kosmicznej odkrywają ślady życia na Marsie. Nie wiedzą, że grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo.
- Aktorzy: Jake Gyllenhaal, Rebecca Ferguson, Ryan Reynolds, Olga Dykhovichnaya, Ariyon Bakare i 12 więcej
- Reżyserzy: Daniel Espinosa, Rhett Reese, Paul Wernick
- Scenarzyści: Rhett Reese, Paul Wernick
- Premiera kinowa: 24 marca 2017
- Premiera DVD: 16 sierpnia 2017
- Premiera światowa: 18 marca 2017
- Ostatnia aktywność: 8 marca
- Dodany: 26 stycznia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Miłośnicy kina science fiction na pewno nie będą zawiedzeni.
-
8.35 kwietnia 2017
- 1
- Skomentuj
-
-
Naprawdę się dobrze ogląda i jako rozrywka z całą pewnością prezentuje wyższą półkę.
-
Przez większość czasu "Life" wygląda i brzmi jak fantastyka naukowa, a nie efekciarskie fantasy, które podszywa się pod science fiction. Na końcu wszystko siada, bo twórcy przestają ufać w inteligencję widza, ale dobre wrażenie pozostaje.
-
Choć podczas seansu "Life" nuda nam nie grozi, zamiast niej pojawia się znużenie wywołane nadmiarem akcji i jej przewidywalnością. Bo filmowa dramaturgia z czasem staje się zbyt mechaniczna, a opowieści brakuje twistu, który nadałby tej opowieści nową energię.
-
Jest wyjątkowo spójnym sci-fi, w którym mordercza walka rozgrywa się z artystycznym zacięciem. Unikalne rozwiązanie, jak na hollywoodzkie warunki.
-
Powinien zadowolić wielbicieli horrorów s-f pełnych dynamicznej akcji i udanie zbudowanej klaustrofobicznej atmosfery osaczenia i niepokoju. Jednak wydaje się, że fabuła została potraktowana bardzo pobieżnie, jako kalka niegdysiejszego klasyka, gdzie napięcie sięgało zenitu bez konieczności i możliwości użycia tak zaawansowanych efektów, jak dziś.
-
Po tym filmie zupełnie nie czekam na kolejną część historii o Ksenomorfach od Ridleya Scotta. W "Life" dostałem nie tylko bardzo realistyczne science-fiction, ale pełnoprawny horror, od samego początku mocno trzymający w napięciu, pełnej jednowymiarowych, ale szybko dających się polubić postaci, z masą pierwszorzędnej akcji, a wszystko to przy gęstej atmosferze przywodzącej na myśl "The Thing", do tego zwieńczone świetnym fabularnym twistem.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Niestety przez większość czasu nie wzbudza absolutnie żadnych emocji. Nie tylko strachu czy napięcia, żadnych emocji - okazyjne żarty nie są zabawne, wizualnie nie robi wrażenia, aktorów można by podstawić pod dowolne inne postaci i nikt nie zauważyłby różnicy (przy czym nawet nie jest to ich wina), a całość jest na tyle bezbarwna, że nie nadaje się nawet do ironicznego oglądania. Tak jakoś bardziej to szanuję jedynie pomysł na zakończenie, choć też nie do końca pochwalam jego realizację.