
Akcja toczy się w 1945 roku, "Sisu" opowiada historię byłego żołnierza, który odkrył złoto na pustkowiach Finlandii. W drodze do miasta spotyka brutalnych nazistów, którzy odkrywają jego skarb. Żołnierz aby obronić łup musi stawić czoła nawet jeśli oznacza to zabicie wszystkich nazistów.
- Aktorzy: Jorma Tommila, Aksel Hennie, Jack Doolan, Mimosa Willamo, Onni Tommila i 15 więcej
- Reżyser: Jalmari Helander
- Scenarzysta: Jalmari Helander
- Ostatnia aktywność: 26 stycznia
- Dodany: 17 marca 2023
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Sporą nadinterpretacją będzie stwierdzenie, że Sisu to powiew świeżości. Raczej należy spojrzeć na ten obraz jako sprawny recykling modnych ostatnio kinowych trendów, podany w skandynawskiej estetyce. Ogląda się go z atencją i bez grama nudy.
-
88 maja 2023
- 24
- #25
- Skomentuj
-
-
Sisu wygląda na tle współczesnych wysokobudżetowych widowisk równie okazale co one. Dlaczego? Złożyła się na to na pewno dbałość o szczegóły i wszystkie te malutkie elementy jak scenografia, charakteryzacja, montaż i wykonanie efektów specjalnych. Również realizacyjny spryt.
-
Zazdroszczę Helanderowi, że znalazł odpowiednią ekipę i zrealizował w Finlandii obraz, który wyłamuje się ze sposobu, w jaki tamtejszy przemysł opowiadał dotąd o II Wojnie Światowej. Przełamuje pewne tabu i idzie swoją drogą. Po tym, co zobaczyłem, muszę przyznać, że reżyser wie, co robi. Potrafi widza przykuć do krzesła i pomimo niewielu dialogów trzymać go na jego krawędzi.
-
Wydaje się, że "Sisu" jako krótki lub średni metraż robiłby lepsze wrażenie, ponieważ wszystko, siłą rzeczy, musiałoby zostać skondensowane do najbardziej absurdalnej i dynamicznej formy. By zminimalizować poczucie zmęczenia, sugeruję, żeby przed seansem nie oglądać zwiastunów. Jeśli nie będziecie wiedzieli, co konkretnie przygotowali twórcy, jest szansa, że film dłużej będzie Was zaskakiwał.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Baja na resorach ale dobrze zrobiona. Rambo, Terminator, i wszyscy superbohaterowie w jednej postaci, która jest nieśmiertelna. Robi rozwałkę na całego i nic się jej nigdy nie stanie. Ostatnia scena najlepsza. Przedostatnie minuty już niepotrzebne, chyba że reżyser miał taką wizję to ok. Przesadyzm w którym jest realizacyjna metoda.