
Światem wstrząsa tajemnicza katastrofa. Samotny naukowiec z Arktyki próbuje skontaktować się z załogą wracających do domu astronautów.
- Aktorzy: George Clooney, Felicity Jones, Kyle Chandler, David Oyelowo, Demián Bichir i 15 więcej
- Reżyser: George Clooney
- Scenarzysta: Mark L. Smith
- Premiera światowa: 10 grudnia 2020
- Ostatnia aktywność: 26 stycznia
- Dodany: 2 grudnia 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Pełne troski o planetę kino science fiction, w którym reżyser nie radzi sobie z ziemskim dramatem, maskując tę niezdarność kosmiczną nudą.
-
Wpisuje się w rozrastający się pejzaż filmowych ostrzeżeń, upatrujących w futuroscenariuszach okazji do obrazowania możliwych kierunków ziemskiej apokalipsy. Clooney Ameryki swoim filmem nie odkrywa, ale z powodzeniem dołącza do szerszej dyskusji w duchu udanego quasi-głównonurtowego widowiska.
-
Widać, że plany były ambitne, ale koniec końców wyszedł z tego ciężkostrawny miszmasz luźno połączonych ze sobą scen. Niebo o północy raczej uleci z pamięci widza tuż po zakończeniu seansu, więc może lepiej poświęcić ten czas na lepszy film.
-
To produkcja niezwykle sentymentalna i wyciszająca - tylko że aż za bardzo, gdyż do finału trudno wytrwać z otwartymi oczami. Wszelkie próby zawiązania emocjonalnej nitki pomiędzy nami a przedstawionymi postaciami kończą się fiaskiem - o ironio, brakuje łączności.
-
Jest dla mnie ogromnym rozczarowaniem. Liczyłam na przejmującą, poważną historię o samotności, tęsknocie, niemożliwych do pokonania ograniczeniach człowieczeństwa i ludzkości. Tymczasem spędziłam dwie godziny, przyglądając się dawno przetrawionej przez współczesne kino science fiction zupie z popularnych wątków i motywów gatunkowych, którym na dodatek pożałowano staranności.
-
Zarówno miłośnicy urokliwego Clooney'a, jak i filmów sci-fi powinni być zadowoleni.
-
Tematyka zagłady życia na Ziemi, eksploracja nowych światów, znani aktorzy w obsadzie, sława na stołku reżysera, przyzwoity scenarzysta i pomysł fabularny wzięty z kart powieści - teoretycznie niemal gwarancja sukcesu. Niestety Clooney stworzył film bezbarwny, jałowy i całkowicie pozbawiony dramaturgii...
-
-
Recenzje użytkowników
-
Podczas seansu miałem wrażenie,że jest to film praktycznie bez scenariusza-bo o ile dialogi są momentami wybitnie patetyczne i uwznioślone do rangi boskiej to całość praktycznie nie istnieje.Skakanie między stacją badawczą a statkiem kosmicznym są momentami niezrozumiałe,tak samo jak zachowania bohaterów-którzy są płascy,bez duszy.Bolączką jest też tempo-to niezwykle nudny film,i to tak,że oglądałem go na dwa razy.Tak jak planeta Ziemia w filmie tak im dalej tym bardziej film się rozsypujeSzkoda
-
2.527 grudnia 2020
- 10
- Skomentuj
-
-