Troje imigrantów przyjeżdża do Polski z nadzieją na rozpoczęcie nowego życia.
- Aktorzy: Olga Aksyonova, Julian Świeżewski, Dominika Maiseyenka, Svetlana Anikej, Hassan Akkouch i 15 więcej
- Reżyserzy: Elżbieta Benkowska, Łukasz Ostalski, Michał Wawrzecki
- Scenarzyści: Izabela Aleksandrowicz, Elżbieta Benkowska, Monika Dembińska, Maksymilian Nowicki
- Premiera kinowa: 12 sierpnia 2016
- Premiera światowa: 16 września 2015
- Dodany: 20 lipca 2016
-
Najlepszą nowelę filmu, "Żannę" Benkowskiej, ogląda się wręcz ze ściśniętym sercem, jako zapis pewnego stanu świadomości, bo przecież wszystko to, co jeszcze dwa lata temu wydawało się aktualne i przejmujące: nasza nieudawana empatia dla cierpiących, sąsiadów, solidarność z protestującymi w Białorusi czy na Ukrainie, dzisiaj jest już podróżą do dalekiego, egzotycznego kraju, w którym wszyscy mieliśmy trochę więcej szacunku do innych i siebie samych. Niewiele z tego zostało.
-
Wszystkie trzy historie utrzymane są na podobnym, ale niestety przeciętnym poziomie, obniżanym przez samych twórców, którzy niepotrzebnie udziwniają swoje opowieści i oddalają się od głównego tematu tej produkcji - imigracji.
-
Twórcy filmu próbowali pokazać Polskę z perspektywy cudzoziemca, tylko że nie poruszyło mnie za bardzo to wszystko. "Nowy świat" jest zbyt delikatny, bezpieczny, wręcz asekurancki z zaledwie szkicowanymi fabułami. Każdy z segmentów zasługiwał na osobny film, mogący w pełni rozwinąć swój potencjał, zarżnięty niemal całkowicie.
-
Trzy nowele w jednym filmie, każda dziełem innego młodego reżysera.
-
Powiela grzech główny wszystkich filmów nowelowych i drażni odbiorcę za sprawą wyjątkowo nierównego poziomu poszczególnych części.
-
Choć podejmuje ważny temat imigrantów mieszkających w Polsce, nie porywa. Trzy historie wyreżyserowane przez debiutantów prezentują nierówny poziom, co jest główną słabością filmu.
-
Zaangażowane kino młodych. Bez dydaktyzmu, lekcji moralności, wskazywania właściwych dróg. Skromne, mądre, ujawniające wrażliwość twórców.
-
Choć twórcy mają nad czym pracować, to przynajmniej trzeźwo patrzą na nadwiślańską rzeczywistość.
-
Mam niemiłe wrażenie, że Nowy Świat sprawdziłby się trochę jako film edukacyjny dla młodzieży w szkołach. Jako nie do końca udany manifest, który pokazuje potrzebę tolerancji.
-
Jako pomysł "Nowy świat" idealnie trafia w swój czas. Szkoda jednak, że jest to pomysł tak nieporadnie zrealizowany.
-
Trzy historie, które są ledwie zalążkami prawdziwej fabuły, gdyż gdy tylko zaczynają się rozwijać i wzbudzać zainteresowanie, są brutalnie przerywane przez twórców. Mimo wszystko, jednak warto zapoznać się z tym tytułem i przede wszystkim mieć oko na tę trójkę reżyserów.
-
Składający się z trzech opowieści "Nowy świat" zgrabnie łączy prywatne z politycznym. Brawo, młodzi reżyserzy.
-
Dzieło spójne wizualnie i tematycznie, jednak pozbawione jakiegokolwiek charakteru.
-
Kuriozalny film o problemach imigrantów w Polsce.
-
Jest zrealizowany nieźle, znajdziemy tutaj emocje, ale przez brak jakiegoś indywidualnego i świeżego spojrzenia na problemy tych trzech imigrantów trudno spojrzeć na całokształt przychylniejszym okiem. Jest po prostu przeciętnie z jaśniejszymi momentami.
-
Nie jest filmem spójnym, ale z pewnością ciekawym.
-
Zdawkowo potraktowany temat, zamykanie na szybko wątków i zbytnie odejście od tego głównego jakim miało być przedstawienie imigracji to główne zarzuty dla filmu, ale pod tym płaszczem, kryjące się dramaty zwykłych ludzi zasługują na uwagę.