Zamieszkujące San Francisco niedobitki ludzkiej rasy spotykają inteligentne małpy, których przywódcą jest Cezar. Zawarty przez obie grupy pokój wydaje się krótkotrwały.
- Aktorzy: Andy Serkis, Jason Clarke, Gary Oldman, Keri Russell, Toby Kebbell i 15 więcej
- Reżyser: Matt Reeves
- Scenarzyści: Rick Jaffa, Amanda Silver, Mark Bomback
- Premiera kinowa: 11 lipca 2014
- Premiera światowa: 26 czerwca 2014
- Ostatnia aktywność: 16 lutego
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Matt Reeves z powierzonego zadania wywiązał się znakomicie, stworzył przejmujący thriller, w którym nakreślił niezwykle wyraźne osobowości dwóch kompanów niedoli - Caesara i Koby.
-
Udana kontynuacja serii, jednak nie ustrzegła się kilku mankamentów. Mimo to gorąco polecam wybranie się na seans, ponieważ twórcy udzielają w filmie kilku odpowiedzi na nurtujące widzów pytania, a także zmuszają do zadania kolejnych - w efekcie trudno będzie cierpliwie czekać na kolejną odsłonę przygód Ceasara.
-
Jest zdecydowanym "must-see" dla miłośników techniki filmowej, CGI lub fanów wszystkiego, co robi WETA. Tylko, że same efekty to nie wszystko. Pod względem fabuły, wolałem pierwszą część.
-
Matt Reeves zrobił film bez kompleksów - to czytelnie wyreżyserowane, wyśmienite kino akcji i przygody. Wszystko jest podporządkowane wizualnej atrakcyjności i frekwencyjnemu sukcesowi.
-
Oceniam jako jeden z najlepszych filmów science-fiction ostatnich kilku lat i zdecydowanie jak na razie najlepszy film tego roku.
-
Kino mądre, szczere i stworzone w słusznej sprawie.
-
W "Ewolucji planety małp" trwa nieustające przeciąganie liny, jedna strona wykonuje gest, druga odpowiada. Dobry uczynek za dobry, zły za zły, pełna symetria, czysta, nudna mechanika.
-
Nie jest arcydziełem, nie wpłynie w znaczny sposób na fantastykę. Można Na siłę doszukać się wad: kilku dziur w scenariuszu, zbytnio stereotypowego czarnego, małpiego charakteru czy za mało Gary'ego Oldmana w roli Dreyfusa - lidera ludzi. Ale tak namacalnie oddziałuje na wyobraźnię i emocje oraz przemyca symbolikę i pytania o naturę człowieka, że określenie filmu przymiotnikiem średni jest niesprawiedliwe.
-
Wyjątkowy blockbuster, który pomimo widowiskowej sfery jest tak naprawdę kameralną i emocjonalną historią.
-
Kino kompletne, nietypowy blockbuster, który ma inteligentne przesłanie, nie emanuje niepotrzebnym patosem, bzdurami fabularnymi, za to jest szczery, emocjonalny i zrobiony z sercem.
-
To naprawdę dobre kino. Widowiskowe i emocjonujące, a jednocześnie kameralne i poruszające.