Po dramatycznej ucieczce Jesse musi pogodzić się z przeszłością, aby w ogóle móc myśleć o jakiejkolwiek przyszłości.
- Aktorzy: Aaron Paul, Charles Baker, Matt Jones, Jonathan Banks, Larry Hankin i 15 więcej
- Reżyser: Vince Gilligan
- Scenarzysta: Vince Gilligan
- Premiera światowa: 11 października 2019
- Ostatnia aktywność: 5 listopada 2023
- Dodany: 11 października 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Po co? Po seansie El Camino jedyną racjonalną odpowiedzią na to pytanie wydaje się: po to, żeby fani przestali męczyć Vince'a Gilligana o tłumaczenie dalszych losów Jessy'ego Pinkmana. Szkoda, że nie miał żadnego pomysłu na zajmującą i emocjonującą historię. W ogóle mało tu jakiejkolwiek historii.
-
To operująca na nostalgii opowieść o podnoszenie się z kolan, o podróży ku lepszemu i próbie zerwanie z najgorszym. To film bez dłużyzn, płynący równym tempem. W kilku scenach trzyma w napięciu. Może nie tli się w nim iskra tak gorąca jak w serialu, ale dla miłośników Pinkmana i spółki nadal stanowi pozycję obowiązkową. A dla reszty... Cóż, już niekoniecznie - po co mają natykać się na spoilerowe miny.
-
Projekt świeży, czarujący i trochę wzruszający, w takim aspekcie rzeczywiście można to uznać za fanservice - ale to zasłużony fanservice. To prawdopodobnie przez ten film opóźnił się piąty sezon Better Call Saul. I chyba było warto.
-
Świetnie napisany thriller, który nie tylko zamyka w satysfakcjonujący historię Jessiego, ale i zapewnia dwie godziny porządnej rozrywki.
-
Powrót do świata Breaking Bad dla każdego narkomana serialu będzie więc więcej niż satysfakcjonujący. Vince Gilligan pokazał w nim, że jest twórcą, który jest wdzięczny swoim wiernym fanom swojego dzieła tak samo, jak oni uwielbiają go za stworzenie serialowego arcydzieła w postaci serialowych przygód Heisenberga.
-
Jeśli jednak lubisz "Better Call Saul", nie przeszkadza ci dość powolna akcja, to w sumie powinieneś się bawić całkiem nieźle także na "El Camino". Ale jeśli go nie zobaczysz, to też wiele nie stracisz. Nie jest to kiepski, typowo netfliksowy, film, ale też żadna to kapitalna produkcja. Dla fanów.
-
Nie oferuje więc nic więcej niż pożegnanie, ale tak naprawdę to jest to "aż" pożegnanie.
-
-
Recenzje użytkowników