
Po dramatycznej ucieczce Jesse musi pogodzić się z przeszłością, aby w ogóle móc myśleć o jakiejkolwiek przyszłości.
- Aktorzy: Aaron Paul, Charles Baker, Matt Jones, Jonathan Banks, Larry Hankin i 15 więcej
- Reżyser: Vince Gilligan
- Scenarzysta: Vince Gilligan
- Premiera światowa: 11 października 2019
- Ostatnia aktywność: 11 czerwca
- Dodany: 11 października 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Projekt świeży, czarujący i trochę wzruszający, w takim aspekcie rzeczywiście można to uznać za fanservice - ale to zasłużony fanservice. To prawdopodobnie przez ten film opóźnił się piąty sezon Better Call Saul. I chyba było warto.
-
Epilog godny wybitnego "Breaking Bad".
-
Nie oferuje więc nic więcej niż pożegnanie, ale tak naprawdę to jest to "aż" pożegnanie.
-
Fajnie, że można było powrócić na chwilę do Breaking Bad, ale z drugiej strony życie bez tego powrotu byłoby moim zdaniem takie samo jak z nim.
-
Powiem szczerze, że nie oczekiwałem zbyt wiele po "El Camino" i nie czułem potrzeby obejrzenia kontynuacji. Niemniej Gilliganowi udało się zachować klimat serialu-matki, Pinkman nadal budzi sympatię, a sam seans daje masę frajdy.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Nowe recenzje krytyków
-
Jest to rzecz stricte dla fanów serialu, "ku pokrzepieniu serc", ale też pokazująca jak łatwo się w życiu pogubić, stracić wszystko wokół, zostać zmuszonym to totalnego resetu. Aaron Paul był, jest i będzie kozakiem w tej roli i nic tego nie zmieni. Jeśli więc tęskniliście za BB to polecam, jest klimat, jest muzyka, są znajome twarze.
-
Świetnie napisany thriller, który nie tylko zamyka w satysfakcjonujący historię Jessiego, ale i zapewnia dwie godziny porządnej rozrywki.
-
Nie ma sensu się oszukiwać - Gilligan jest lepszym twórcą seriali niż filmów. Być może lepszym rozwiązaniem byłaby produkcja dwóch odcinków specjalnych, faktycznie utrzymanych w konwencji, niż silenie się na formułę, która wymaga ścisłego porządku i wiąże ręce. El Camino zabrakło ducha Breaking Bad - ducha, który opierał się na fantastycznej chemii w zespole, improwizacji i czystej radochy ze wspólnej pracy.
-
Powiem szczerze, że nie oczekiwałem zbyt wiele po "El Camino" i nie czułem potrzeby obejrzenia kontynuacji. Niemniej Gilliganowi udało się zachować klimat serialu-matki, Pinkman nadal budzi sympatię, a sam seans daje masę frajdy.
-
Popełnia ten sam grzech, co zdecydowana większość filmów ukazujących się premierowo na platformach streamingowych - jest kompletnie nijaki i zupełnie nie zapada w pamięć, tak jakby twórcy od samego początku do końca szli po linii najmniejszego oporu.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Wspaniałe zwieńczenie historii ukazanej w Breaking Bad. Liczne ponowne wystąpienia aktorów potrafią zostawić uśmiech na twarzy i wspomnienia z serialu. Vince Gilligan znowu ukazuje nam piękne krajobrazy o sto razy lepsze niż z BB. Sam film w sposób niezwykły pokazuje dalszą jak i przeszłą historię Jesse'go. Zakończenie tego filmu zostawi w was taką samą pustkę jak serial, choć tym razem będziecie spokojni i szczęśliwi.