Samochód Juliette zostaje ukradziony przez grupę nudystów-radykałów, a przyjmujący zgłoszenie policjant nie jest zbyt zainteresowany zgłoszeniem.
- Aktorzy: Swann Arlaud, Maud Wyler, Fanny Ardant, Nicolas Maury, Patience Munchenbach i 15 więcej
- Reżyser: Erwan Le Duc
- Scenarzysta: Erwan Le Duc
- Premiera kinowa: 13 września 2019
- Premiera światowa: 19 maja 2019
- Dodany: 2 sierpnia 2019
-
To jeden z niewielu filmów tak trafnie ujmujących istotę miłości i niebojących się ukazania zarówno jej potęgi, jak i istniejących wad. Zamiast wieży Eiffla o północy, zostaniecie wprowadzeni do obskurnego baru, zamiast doskonałego hollywoodzkiego pocałunku, pojawi się niepewność i zakłopotanie, ale powiem Wam jedno - warto. I to bez dwóch zdań.
-
Perypetie Pierre'a i Juliette, bohaterów jednej z premier tego tygodnia, zatytułowanej "Niezbędna konieczność", przypominają przejścia zakochanej pary innej dziwacznej opowieści o pierwszej wielkiej miłości. Francuska komedia romantyczna nie próbuje się bynajmniej upodabniać do filmu "Kochankowie z Księżyca" Wesa Andersona, bo ma na siebie własny pomysł.
-
Nie jest to też rodzaj humoru, który każdemu widzowi przypadnie do gustu, jednak ci, którzy poszukują nieszablonowych rozwiązań w kinie, wyjdą z seansu ukontentowani.
-
Niepozbawiona uroku lekka komedia romantyczna w ekscentrycznym francuskim sosie.
-
Komedia romantyczna inna niż dotychczasowe. Relacje międzyludzkie nie są tu szablonowe i jednowymiarowe. Choć wyczuwamy powiew oniryzmu i fantastyki, w gruncie rzeczy ta historia mogłaby wydarzyć się naprawdę.
-
Debiutujący w pełnym metrażu Erwan Le Duc wysoko stawia sobie poprzeczkę. Ambitną metaforę przybiera w szaty ekscentrycznego love story. Inspiracji szuka u Jean-Pierra'a Jeuneta i Wesa Andersona. Nieraz udaje mu się wykrzesać urok i sporo życzliwości względem głównego bohatera. "Niezbędna konieczność" irytuje jednak nadmiernym skupieniem na wtórnej formie.
-
Nie zapisze się wyraźnie na kartach historii filmu miłosnego. Co więcej, prawdopodobnie przemknie przez polskie kina prawie niezauważona. Film Francuza pozostanie chwilową odskocznią dla widzów ceniących sobie kameralne, dowcipne kino oraz niebędących entuzjastami klasycznego kina romantycznego.
-
Momentami za dużo tu może słów, a przemiany poszczególnych postaci niewiarygodnie zgrywają się ze sobą w czasie, lecz jeśli uznać, że siedzący za kamerą realista co chwilę puszcza do nas oczko, łatwiej machnąć ręką na nieliczne wady i cieszyć się z zaskakująco nieoczywistego morału. Komedia romantyczna dla kumatych? Czemu nie!
-
Nie jest filmem, który przebojem wdziera się do historii kina, ale na pewno zapada w pamięć swoją niewymuszoną oryginalnością. Dowcipny, romantyczny, ale i liryczny, gdy trzeba, zadowoli amatorów kina bawiącego się formą i próbującego zaskoczyć niespodziewanymi rozwiązaniami fabularnymi.